napisał(a) Franz » 29.12.2015 17:42
To ferrata Bonacossa. Bardzo łatwa i - moim zdaniem - niezbyt zasługująca na to miano.
Z przełączki podchodzi się nieznacznie trochę trawiastą grańką, po czym następuje znaczne zejście zakosami w prawo. Stąd skośny trawers pozwala stopniowo odzyskiwać wysokość i miła ścieżka doprowadza do ciekawszego miejsca. Pojawiają się ubezpieczenia i nawet drabina - żelastwo mało przyjemne w dotyku, jako że sporym skosem, po którym prowadzi szlak, spływa woda cienką, szeroką warstwą.