Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Nefer** » 20.10.2015 07:33

Same klamry, bez liny..., to trochę hardkorowo...

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **Franz** » 20.10.2015 14:55

Nefer napisał(a):Same klamry, bez liny..., to trochę hardkorowo...

Tak... nietypowo.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.10.2015 16:32

Miejscami występują również szable, jak to sobie na własny użytek nazywam - długie haki z szerokim uchem w kształcie rękojeści. Można przez nie linę przepleść, gdyby się ją miało. Być może planują przeciągnięcie przez nie stalowej liny - zbyt wcześnie się wybrałem na tę ferratę?...

napisał(a) **plavac** » 20.10.2015 22:42

Preludia Chopina były pisane w Valldemosie na Majorce, także pod wrażeniem górskich pejzaży.
Pisał po przyjeździe- Niebo jak turkus, morze jak lazur, góry jak szmaragd, powietrze jak w niebie. Potem musiał niestety przeżyć wilgotną wyspiarską zimę.
Ciekawe co by stworzył, gdyby próbował zreperować siły w okolicach pokazywanych przez Ciebie...

Pięknie...

P.

napisał(a) **Franz** » 20.10.2015 23:40

plavac napisał(a):Preludia Chopina były pisane w Valldemosie na Majorce, także pod wrażeniem górskich pejzaży.
Pisał po przyjeździe- Niebo jak turkus, morze jak lazur, góry jak szmaragd, powietrze jak w niebie. Potem musiał niestety przeżyć wilgotną wyspiarską zimę.
Ciekawe co by stworzył, gdyby próbował zreperować siły w okolicach pokazywanych przez Ciebie...

Zimę pewnie miałby ładniejszą...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.10.2015 16:08

Przychodzi chwila wytchnienia, kiedy ferrata wkracza na skośny piarg, przybierając charakter ścieżki. Widzę jednak, że prowadzi w kierunku otwierającej się czeluści, ograniczonej z obu stron pionowymi ścianami.

napisał(a) **Nefer** » 21.10.2015 19:18

Piękny widok na tę wioskę na dole.

A co do Chopina, to właśnie sobie popatruję na wręczanie nagród w Konkursie Chopinowskim. Szkoda, że nie wygrał Kanadyjczyk - Charles Richard-Hamelin. Bardzo mu kibicowałem.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **Franz** » 21.10.2015 23:10

Nefer napisał(a):Piękny widok na tę wioskę na dole.

Bardzo lubię tego typu ujęcia.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 21.10.2015 23:28

Zejście w piekielnie stromy żleb jest ułatwione klamrami i zabezpieczone liną, ale w miejscu, w którym przecina się główny spad, lina jest pogięta, zapewne od spadających kamieni.

napisał(a) **plavac** » 22.10.2015 00:31

Nefer napisał(a):Piękny widok na tę wioskę na dole.
Szkoda, że nie wygrał Kanadyjczyk - Charles Richard-Hamelin. Bardzo mu kibicowałem.

Też jeden z moich faworytów

Jak i pozostałych dziewięciu a może i więcej niż dziewięciu...
Ale Mr Cho naprawdę jest godny tego zwycięstwa. Gra cudownie czysto i jak już pisałem, także i on tworzy przepiękne muzyczne tło dla- widoków w dole

Sprawdziłem!

Dobrej nocy.
Piotrek

napisał(a) **Nefer** » 22.10.2015 07:48

Koreańczyk był świetny, a najbardziej ujęło mnie, gdy powiedział, że jego idolem jest Rafał Blechacz, zwycięzca Konkursu z 2005 roku.

Żleb na zdjęciach wygląda bardzo efektownie.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **Franz** » 22.10.2015 15:20

Nefer napisał(a):Żleb na zdjęciach wygląda bardzo efektownie.

I tak właśnie się go odczuwa. Daje w kość.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 22.10.2015 17:03

Dalej ubezpieczenia się kończą, a zaczyna się piarżysta i potwornie sypka stromizna - przy każdym, bardzo ostrożnie stawianym kroku po kilka kamieni wyrywa się spod stopy i zaczyna szaleńczy bieg. Jak to dobrze, że nikogo oprócz mnie tutaj nie ma.
Wreszcie pojawiają się pierwsze trawki.

napisał(a) **plavac** » 22.10.2015 19:37

Poleżałbym na trawie na tej wysoko zawieszonej nad doliną hali!
Ech...
Pięknie.

Pozdrawiam.
Piotrek

napisał(a) **Franz** » 22.10.2015 22:31

plavac napisał(a):Poleżałbym na trawie na tej wysoko zawieszonej nad doliną hali!
Ech...
Pięknie.

A jaki stamtąd musi być widok na północ...

Pozdrawiam,
Wojtek