Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **mariusz-w** » 09.05.2015 21:05

Franz napisał(a): - ferrata Giuseppe Olivieri na Punta Anna zostaje za mną, a zwykła ścieżka wyprowadza na łagodne piarżyste stoki z widokiem na kolejkę linową na szczyt Tofany.

Taaa ... pozwól więc, że w tym miejscu przypomnę jak Punta Anna wygląda z Tofany.

pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 10.05.2015 13:20

Nefer napisał(a):A co do walijskiego, to znam jedno (dwa) słowa, którego nauczył mnie poznany kiedyś w Londynie Walijczyk: bore da, czyli dzień dobry (ale tylko rano używa się tego zwrotu).

A znasz najdłuższą nazwę miejscowości?

mariusz-w napisał(a):Taaa ... pozwól więc, że w tym miejscu przypomnę jak Punta Anna wygląda z Tofany.

I ja tamtędy lazłem...
Czy mój słabnący wzrok dobrze rozróżnia dwie ludzkie sylwetki?

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 10.05.2015 16:40

Pierwszy raz zatem przyjdzie mi wędrować z Walijczykami.

napisał(a) **mariusz-w** » 10.05.2015 16:44

Franz napisał(a):Czy mój słabnący wzrok dobrze rozróżnia dwie ludzkie sylwetki?

Dokładnie tak ...

robiąc te zdjęcia też zastanawiałem się jak oni tam weszli !

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 10.05.2015 17:05

mariusz-w napisał(a):robiąc te zdjęcia też zastanawiałem się jak oni tam weszli !

To teraz już wiadomo, jak.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 10.05.2015 19:32

Ścieżka prowadzi w górę po szerokim, piarżystym, lekko nachylonym stoku. Następnie dosyć płaskim fragmentem grzbietu, aż docieramy do skalnego uskoku.

napisał(a) **Nefer** » 10.05.2015 19:59

Franz napisał(a):A znasz najdłuższą nazwę miejscowości?

Niestety lub stety nie.

A patrząc na zdjęcie z drabiną i ubranym na czerwono wspinaczem, pierwsza myśl mi przyszła, gdzie on idzie... Nie bardzo widać, gdzie z tej skały można iść dalej.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **Franz** » 10.05.2015 20:47

Nefer napisał(a):
Franz napisał(a):A znasz najdłuższą nazwę miejscowości?

Niestety lub stety nie.

To rzuć okiem na drugą fotkę tutaj.

Nefer napisał(a):A patrząc na zdjęcie z drabiną i ubranym na czerwono wspinaczem, pierwsza myśl mi przyszła, gdzie on idzie... Nie bardzo widać, gdzie z tej skały można iść dalej.

No, cóż - czasami się mówi o końcu świata.
To właśnie tutaj.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Nefer** » 11.05.2015 08:39

Franz napisał(a):
Nefer napisał(a):
Franz napisał(a):A znasz najdłuższą nazwę miejscowości?

Niestety lub stety nie.

To rzuć okiem na drugą fotkę tutaj.

A, to wszystko jasne... :wink:

.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **Franz** » 11.05.2015 14:09

Nefer napisał(a):A, to wszystko jasne... .

To właśnie Walia.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 11.05.2015 17:07

Wygodna drabina pozwala go łatwo sforsować, a ja - ustawiając się pośrodku walijskiej ekipy - wzbogacam się o ciekawe fotki.

napisał(a) **Nefer** » 11.05.2015 18:58

Franz napisał(a):To właśnie Walia.

Nie byłem, może kiedyś się uda pojechać. Ale przynajmniej na tę chwilę dzięki Tobie mogę popatrzeć na Walię.

A wracając do Dolomitów.
Super te zdjęcia z drabiną - działają bardzo na wyobraźnię

.
Pisz i pokazuj dalej :wink:

.

Pozdrawiam
Szymon

napisał(a) **Franz** » 11.05.2015 21:27

Nefer napisał(a):Super te zdjęcia z drabiną - działają bardzo na wyobraźnię .

Fajnie, że mi się towarzystwo trafiło.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 11.05.2015 23:37

Dalej trochę wspinaczki, krótki trawers i znowu ostro w górę w dosyć kruchym terenie. Szlak wyprowadza ponownie na grań i kieruje się na wygodną półkę po zachodniej stronie.

napisał(a) **Franz** » 12.05.2015 15:55

Szybko posuwamy się do przodu, gdzie półka zdecydowanie się zwęża.