Franz napisał(a):Zacząłem się zastanawiać, czy "chór tenorów" działa jakoś podobnie, jak "chór wujów". :lol
Nic mi o tym nie wiadomo
Teraz widzę , mea maxima culpa , zapomniałem dopisać , że żednych świstów wtedy nie słyszałem
Pozdrawiam
Piotr
piotrf napisał(a):Franz napisał(a):Zacząłem się zastanawiać, czy "chór tenorów" działa jakoś podobnie, jak "chór wujów".
Nic mi o tym nie wiadomo
Teraz widzę , mea maxima culpa , zapomniałem dopisać , że żednych świstów wtedy nie słyszałem
plavac napisał(a):Bo oba chóry potrafią wyjść na baaaardzo wysokie C. Czasem D a nawet E !
I to je łączy z ferratowcami!
marko350 napisał(a):W jakiej miejscowości powinno rozpocząć się przygodę z Dolomitami i ferratami tak na dobry początek (wycieczki jednodniowe)
Franz napisał(a):plavac napisał(a):Bo oba chóry potrafią wyjść na baaaardzo wysokie C. Czasem D a nawet E !
I to je łączy z ferratowcami!
Jeśli takie "E" chwycić za bary (czy barre, albo jakoś tak), to i do "F" można dojść.
Franz napisał(a):marko350 napisał(a):W jakiej miejscowości powinno rozpocząć się przygodę z Dolomitami i ferratami tak na dobry początek (wycieczki jednodniowe)
Może Piotrek jakąś propozycję podrzuci?
marko350 napisał(a):W jakiej miejscowości powinno rozpocząć się przygodę z Dolomitami i ferratami tak na dobry początek (wycieczki jednodniowe)