napisał(a) Franz » 20.10.2010 23:58
plavac napisał(a):Pamiętam ten fragment Twojej opowieści spod Monte Pelmo.
Faktycznie, powtarzam się. Tak to bywa, gdy się pewien wiek osiągnie. Sorry...
plavac napisał(a):Ubezpieczam się zostawiając marszrutę na kartce w domu , określam przybliżony czas powrotu, jest telefon komórkowy
Ja wysyłam smsa do kraju w przeddzień, jak już podejmę decyzję o trasie na dzień nastepny. Chociaż... potem zdarza mi sie ją zmieniać.
A telefon komórkowy - niestety, w wielu miejscach w górach i tak nie ma zasięgu. Nawet w takich cywilizowanych krajach, jak Niemcy, Austria czy Włochy.
plavac napisał(a):I po latach włóczęg wiem, że w "taką" Brentę już bym się nie pchał
W Brencie zimą sam nie wędrowałem. Ale np. w Alpach Stubajskich w Austrii - owszem.
Czego, oczywiscie - nikomu nie polecam.
Pozdrawiam,
Wojtek