Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Franz** » 06.12.2014 16:35

Kiedy spojrzeć w dal, kolejne górskie granie nasuwają skojarzenia z rzędami zachodzących na siebie brzeszczotów ostrych pił tartacznych.

napisał(a) **Franz** » 06.12.2014 18:17

Następuje krótki nieubezpieczony odcinek zwykłej wędrówki, po czym znów zaczyna się wspinaczka - łatwa i przyjemna.

napisał(a) **Franz** » 07.12.2014 16:25

napisał(a) **Franz** » 07.12.2014 20:50

napisał(a) **plavac** » 07.12.2014 21:28

Cicho, serce...

Brzeszczoty - zachwycająco przerażające! :wink:

Pale di San Martino - w całej okazałości ! Altipiano takie malutkie... Cima Vezzana na zbliżeniach i Focobony po lewej?
Ale miałeś pogodę :!:

Cicho, serce...

Pozdrawiam!

napisał(a) **Franz** » 07.12.2014 22:02

plavac napisał(a):Pale di San Martino - w całej okazałości ! Altipiano takie malutkie... Cima Vezzana na zbliżeniach i Focobony po lewej?

Zgadza się, z tym, że ja bym raczej powiedział: "Focobony po prawej".

Zbliżenie na przedostatniej fotce też zapewne nie sprawia Ci kłopotu, zważywszy wcześniejsze panoramki.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **tony montana** » 07.12.2014 22:09

Niesamowite są te krajobrazy dech zapiera

Kupiłem ostatnio super publikację "Europa" - jak powstawała, BBC - fantastyczne DVD, oglądamy z otwartymi gębami, tez mój 7 latek, sporo jest o tym jak powstaly Alpy (Dolomity)

napisał(a) **Franz** » 07.12.2014 22:14

tony montana napisał(a):Niesamowite są te krajobrazy dech zapiera

Kupiłem ostatnio super publikację "Europa" - jak powstawała, BBC - fantastyczne DVD, oglądamy z otwartymi gębami, tez mój 7 latek, sporo jest o tym jak powstaly Alpy (Dolomity)

Być może to widziałem. Namiętnie oglądam tego typu programy - zwykle na ZDFinfo, Phoenix, Arte lub 3sat.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 07.12.2014 22:57

Franz napisał(a):Zgadza się, z tym, że ja bym raczej powiedział: "Focobony po prawej"...

Oczywiście. Przejęzyczenie "kierunkowe". To moja pięta Achillesa.

Monte Agner zachwyca mnie już od chwil na Bepi Zac...

Pozdrawiam!
P.

napisał(a) **Franz** » 07.12.2014 23:42

plavac napisał(a):Przejęzyczenie "kierunkowe". To moja pięta Achillesa.

Też mi się zdarza. W prawie każdym z nas - za wyjątkiem stuprocentowych macho - ta druga półkula ma też coś do powiedzenia.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Fatamorgana** » 08.12.2014 15:01

Jak dobrze patrzę, to gdzieś tam będzie Bivacco Bedin na "tarasie" u góry Besausegi...

napisał(a) **Fatamorgana** » 08.12.2014 15:44

Franz napisał(a):Myślałem, że zdążę Ci nią jeszcze sny okrasić.
Oprócz Ciebie - któż jeszcze by docenił. Może Mariusz...

Ty się nie zapomniałeś gościu trochę, hę??? :twisted:

A ja to co??? :!:

Ja może mało zaglądam na ten śmiesznie zarządzany portal ostatnimi czasy, ale tu akurat jestem bardzo często w porównaniu z innymi tematami, których nawet nie próbuję przyrównywać do tego, bo to bez sensu.

W tym temacie Wojtku to by należało napisać tyle dobrego i tyle pochwał za wrażliwość w "celowaniu" obiektywem w co ciekawsze miejsca i granie, że miejsca by brakło na czytanie samej treści.

napisał(a) **Franz** » 08.12.2014 16:25

Fatamorgana napisał(a):Jak dobrze patrzę, to gdzieś tam będzie Bivacco Bedin na "tarasie" u góry Besausegi...

Wierzę Ci na słowo; nie wypatrywałem.

W zeszłym roku byłem przy nim.

Fatamorgana napisał(a):Ty się nie zapomniałeś gościu trochę, hę???

Zapomniałem. Sorry...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 08.12.2014 17:43

Po lewej cały czas wzrok przyciąga grupa Pala z Monte Agner na czele, po prawej, niebotyczne wcześniej, bliskie turnie - zniżają się już pod horyzont, który zamykają Alpy Karnijskie.

napisał(a) **plavac** » 08.12.2014 22:17

Franz napisał(a):
Fatamorgana napisał(a):Ty się nie zapomniałeś gościu trochę, hę???

Zapomniałem. Sorry...

A co - nie mówiłem?

I co - boli pupa? :lol:

Dobra, dobra - wklejaj dalej! I tak zapominam języka w gębię widząc to morze krótkich zębatych fal na wschodzie...

Idę wypatrywać tego biwaku nad Besausegą. Ile ja się o tym wąwozie naczytałem! Tylko naczytałem, szczęściarze ...

Pozdrawiam!
Piotrek