Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Franz** » 25.11.2014 00:01

plavac napisał(a)::!:

Dzięki tej grupce Włochów lepiej widać tę wspinaczkę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 25.11.2014 08:27

Franz napisał(a):Dzięki tej grupce Włochów lepiej widać tę wspinaczkę.

... po prostu najprawdziwsza ściana ! :roll:

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 25.11.2014 14:32

mariusz-w napisał(a):... po prostu najprawdziwsza ściana !

A na kilku odcinkach trasy - porządna ferrata.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 25.11.2014 17:11

Kiedy kończy się pierwszy fragment skalny, trasa przebiega stromym trawiastym stokiem pod właściwą ścianę. "Moi" Włosi akurat zaczynają forsować jej początek.

napisał(a) **plavac** » 26.11.2014 00:06

Trudno. Ciężko. Honornie!

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 00:13

plavac napisał(a):Trudno. Ciężko. Honornie!

Całkiem trywialnie nie było.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 00:54

Pstrykam im kilka fotek, po czym ruszam i ja za nimi.

napisał(a) **mariusz-w** » 26.11.2014 08:32

plavac napisał(a):Trudno. Ciężko. Honornie!

Taaa !

pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 14:23

mariusz-w napisał(a):
plavac napisał(a):Trudno. Ciężko. Honornie!

Taaa !

Krótko: zacnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 17:11

To miejsce Tkaczyk nazywa odcinkiem prawdy. Rzeczywiście, jest wymagające i ramiona odczuwają to przejście.

napisał(a) **mysza73** » 26.11.2014 17:25

Uffffffff, wreszcie coś dla mnie :roll:

,
bo w alpejskim wątku już straciłam nadzieję :wink:

.

napisał(a) **longtom** » 26.11.2014 17:41

Franz napisał(a):
mariusz-w napisał(a):
plavac napisał(a):Trudno. Ciężko. Honornie!

Taaa !

Krótko: zacnie.

W zeszłym tysiącleciu

, jak się trochę wspinałem, to szyliśmy sobie (ja osobiście z pasów samochodowych

)
uprzęże do wiązania liny i opasywały one właściciela na poziomie piersi. Tłumaczono nam, że kręgosłup jest dużo bardziej odporny na rozciąganie niż na ściskanie. Teraz trend jakby się zmienił, u Twoich Włochów ferratowe szeleczki mocowane są w pasie.

pzdr :wink:

napisał(a) **Franz** » 26.11.2014 19:34

mysza73 napisał(a):Uffffffff, wreszcie coś dla mnie ,
bo w alpejskim wątku już straciłam nadzieję .

Tu też będzie (już jest przecież) bardzo skalisto.
Góry z dużą dawką zieleni to w innych wątkach.

longtom napisał(a):uprzęże do wiązania liny i opasywały one właściciela na poziomie piersi. Tłumaczono nam, że kręgosłup jest dużo bardziej odporny na rozciąganie niż na ściskanie.

Jeszcze mam takie w domu. Mają niecałe 40 lat. Zarówno stanik, jak i majtki - komplet.

longtom napisał(a):Teraz trend jakby się zmienił, u Twoich Włochów ferratowe szeleczki mocowane są w pasie.

Kiedy dziesięć lat temu kupowałem rasową uprząż, też się zdziwiłem, że tylko majtki. Stanik można sobie dokupić, ale teoria teraz jest taka, że w zasadzie majtki wystarczają.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 26.11.2014 21:05

Franz napisał(a):To miejsce Tkaczyk nazywa odcinkiem prawdy. Rzeczywiście, jest wymagające i ramiona odczuwają to przejście.

O żesz

I jeszcze wcześniej ten trawers ...

Szanowne Panie za uniesienia - gorąco przepraszam ... :oops:

napisał(a) **piotrf** » 26.11.2014 21:23

Franz napisał(a):. . . teoria teraz jest taka, że w zasadzie majtki wystarczają.

Czyli w górach też rządzi toples :roll:

Pozdrawiam
Piotr