Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **mysza73** » 26.05.2014 10:18

z ostatniej paczki 3 od końca najbardziej bajkowe

.

napisał(a) **Franz** » 26.05.2014 13:11

mariusz-w napisał(a):... przecudne widowisko !

Szkoda, że takie krótkie.

mysza73 napisał(a):z ostatniej paczki 3 od końca najbardziej bajkowe .

Wahałem się, czy go zamieścić. Moim zdaniem - słabsze od innych.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 26.05.2014 22:36

Kolejne żleby stają się coraz głębsze, aż trafiam do największego kotła - to z niego chyba poszła ta lawina kamieni, którą tam na dole uprzątają. W jego górnej części szlak przecina płat zmrożonego jeszcze o tej porze śniegu. Nie chce mi się kijków wyjmować, idę więc bardzo ostrożnie, starając się wybijać ministopnie w śniegu. Potem strome wyjście z kotła i zbliżam się do skalnych ścian.

napisał(a) **mysza73** » 27.05.2014 08:38

To niebieskie niebo na 3 jest piękne

,
i to z samolotem też

,
ale pewnie mi napiszesz, że te są słabe :wink:

.

napisał(a) **Franz** » 27.05.2014 13:11

mysza73 napisał(a):To niebieskie niebo na 3 jest piękne ,
i to z samolotem też ,
ale pewnie mi napiszesz, że te są słabe .

To trzecie podoba mi się najbardziej z tej paczki.
Zdaję sobie sprawę, że ogólnie nie są te fotki nadzwyczaj porywające, ale jakoś musiałem do skał dotrzeć.

A piękno Marmaroli czai się tuż za przełęczą...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **piotrf** » 27.05.2014 21:08

Franz napisał(a):To trzecie podoba mi się najbardziej z tej paczki.

Przy tym zdjęciu ( i jeszcze kilku innych ) włącza mi się stary kawałek Budki
I tylko . . . chciałoby się być młodszym . . . :wink:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 27.05.2014 23:02

piotrf napisał(a):Przy tym zdjęciu ( i jeszcze kilku innych ) włącza mi się stary kawałek Budki

W ten sposób poznawałem się z nimi.

piotrf napisał(a):chciałoby się być młodszym . . .

... chciałoby się mieć ze dwa lata mniej...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 27.05.2014 23:49

Szlak wykręca teraz w prawo, skąd już widać metalowe drabinki. Nie można tego jednak nazwać ferratą - ot, zwykłe ułatwienie pokonania skalnego stopnia. Jedna drabinka, druga i wychodzi się na trawki, które zaraz zastępuje piarg. Kilka zakosów i ponownie zbliżam się do skalnej ściany.

napisał(a) **mysza73** » 28.05.2014 08:19

Czwarte piękne

,
ostatnie oraz

.

napisał(a) **Franz** » 28.05.2014 13:14

mysza73 napisał(a):Czwarte piękne ,
ostatnie oraz .

To już jedne z ostatnich spojrzeń w tamtą stronę.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **longtom** » 28.05.2014 13:22

Franz napisał(a):Kto rano wstaje, ten cały dzień chodzi niewyspany.

To jest bardzo słuszne spostrzeżenie.

pzdr

napisał(a) **Franz** » 28.05.2014 13:57

longtom napisał(a):To jest bardzo słuszne spostrzeżenie.

A znasz taką wersję szczytu lenistwa:

Wcześnie rano wstawać, żeby dłużej nic nie robić.

?

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mysza73** » 28.05.2014 14:05

Franz napisał(a):
longtom napisał(a):To jest bardzo słuszne spostrzeżenie.

A znasz taką wersję szczytu lenistwa:

Wcześnie rano wstawać, żeby dłużej nic nie robić.

?

Pozdrawiam,
Wojtek

To chyba szczyt głupoty, a nie lenistwa :roll:

.

napisał(a) **Franz** » 28.05.2014 14:14

mysza73 napisał(a):To chyba szczyt głupoty, a nie lenistwa .

Niektórzy wszystko by zrobili, żeby nic nie robić.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 28.05.2014 22:44

Teraz dosyć stromo - tu i ówdzie kawałki liny stalowej, jeszcze jakieś drabinki - i praktycznie zdobywam wysokość przełęczy. Łatwa ścieżka prowadzi w lewo, jest jednak wąska, więc ostrożność jak najbardziej wskazana. ostatnich parę kroków i staję w łagodnie zaokrąglonym siodle. Forcella Jau della Tana - moja brama do świata Marmaroli...