napisał(a) Franz » 14.11.2013 20:23
mysza73 napisał(a):ja po nijakich ferratach nie zamierzam się wspinać
,
Wiem.
Żartowałem.
tompie68 napisał(a):A co sądzisz o Tyrolu Austriackim. Kiedyś czytałem na ten temat, że są tam ciekawe ferraty nawet dla początkujących. Zastanawiałem się o odwiedzeniu tego rejonu właśnie ze względu na te "żelazne drogi" jak i na bajkowe okolice jeziora Achensee.
W całej Austrii, nie tylko w Tyrolu, są ferraty wszelakiego stopnia trudności. Kilka już opisałem w wątku alpejskim. Kolejne w następnych odsłonach. Zobacz sobie w spisie treści tamtego wątku.
Tylko nie zaczynaj od pierwszej opisanej tam ferraty, gdzie myślałem, że żywy z niej nie wyjdę...
Pozdrawiam,
Wojtek