Dolomity - skalne twierdze

Pozostawiam także bez komentarza

Pozdrawiam

P.S. Piosenkę odsłuchałem. Ładna. Się nauczę ...

Franz napisał(a):Kolejny odcinek pozwolę sobie zamieścić bez komentarza. Może być?

... ponownie wspaniale !

plavac napisał(a):Pozostawiam także bez komentarza

mariusz-w napisał(a):... ponownie wspaniale !

Pozdrawiam,
Wojtek

Rozpoczynam ostatni etap mojej trasy, ostatniej trasy w tegorocznym wypadzie w Dolomity - zejście z Lagazuoi na Passo Falzarego. W przewodniku Tkaczyka znajduje się fragment: "trasę opisuję w kierunku podejścia, ponieważ jest to kierunek naturalny. Przejście jest również bezpieczniejsze pod górę, gdyż skała jest tam śliska. Poza tym nie sądzę, żeby turyści z Polski wydawali sporo pieniędzy na kolejkę, żeby tylko zejść ciemnym tunelem."

Ja właśnie kieruję się w stronę tunelu, zamierzając go przejść z góry na dół, mimo iż nie wjeżdżałem w górę kolejką. Pan Tkaczyk jakoś nie pomyślał o takich jak ja...

Nad wyraz znajomo się to prezentuje

blackmore2k3 napisał(a):Nad wyraz znajomo się to prezentuje

A posunę się odrobine dalej.

Pozdrawiam,
Wojtek

I ja się tu czuję znajomo

Powinieneś napisać do DT i Go zawstydzić

Pozdrawiam

plavac napisał(a):Powinieneś napisać do DT i Go zawstydzić

Nie lubię pisać.

Pozdrawiam,
Wojtek

blackmore2k3 napisał(a):Nad wyraz znajomo się to prezentuje

... i nam !

plavac napisał(a):I ja się tu czuję znajomo

... i my !

Franz napisał(a): Poza tym nie sądzę, żeby turyści z Polski wydawali sporo pieniędzy na kolejkę, żeby tylko zejść ciemnym tunelem."

Byli tacy co taki wariant rozpatrywali ... ale zrezygnowali.
Głównie z uwagi na braku latarek, o których konieczności wspominał DT... i tablica informacyjna
stojąca przy wejściu ... na zejście.
Poza tym za dużo czasu spędzili z wieszczkami.




pozdrawiam.

Ptaszki pokoju mnie rozwaliły

mariusz-w napisał(a):

blackmore2k3 napisał(a):Nad wyraz znajomo się to prezentuje

... i nam !

plavac napisał(a):I ja się tu czuję znajomo

... i my !

Cóż, ja niestety napisać tego nie mogę.

pzdr

mariusz-w napisał(a):Poza tym za dużo czasu spędzili z wieszczkami.

Spełniło się już coś z tego, co wieszczyły?

Pozdrawiam,
Wojtek

kaszubskiexpress napisał(a):Ptaszki pokoju mnie rozwaliły

Z jaką gracją objęły się w pasie!

longtom napisał(a):Cóż, ja niestety napisać tego nie mogę.

A jaki z tego wniosek?









Czas się bliżej zapoznać...

Pozdrawiam,
Wojtek

Lagazuoi stanowi doskonały przykład wojennego absurdu. W czasie I wojny obsadzony został przez austriackich Kaiserjäger, skąd kontrolowali całą okolicę. Włoscy Alpini wykuli system tuneli, by podejść jak najbliżej i wysadzili cały wierzchołek góry. Austriacy jednak zdążyli się w porę ewakuować.

Na mojej trasie znajduje się kilka pozostałych do dziś okopów, wkrótce zaś docieram do jednego z wylotów tunelu.

longtom napisał(a):

mariusz-w napisał(a):

blackmore2k3 napisał(a):Nad wyraz znajomo się to prezentuje

... i nam !

plavac napisał(a):I ja się tu czuję znajomo

... i my !

Cóż, ja niestety napisać tego nie mogę.

Póki co, Tomku, znaczy się

Franz napisał(a):Nie lubię pisać.

Aha ...

kaszubskiexpress napisał(a):Ptaszki pokoju mnie rozwaliły

Ptaszki pokoju Czuję się zahipnotyzowany

Pozdrawiam