blackmore2k3 napisał(a):I takie też ścieżki najbardziej mi się podobają.
Szczerze polecam Vie delle Bocchette w Brencie.
Pozdrawiam,
Wojtek
Franz napisał(a):Jeśli będziesz chciał, to parę takich ścieżek z samych Dolomitów mogę też z czystym sumieniem polecić.
Pozdrawiam,
Wojtek
plavac napisał(a):Nie pamiętam już, czy opisywałeś Strada degli Alpini i w ogóle obejście Popera ?
blackmore2k3 napisał(a):Dochodziło się tam do takiego jednego trudnego miejsca, w którym nie ma poprowadzonej żelaznej liny, ale przed tym miejscem są zrobione jakieś punkty w których można założyć stanowisko. Z tego co pamiętam to na tej ferracie spotkałeś także Naszego rodaka, którego żona czekała na dole w aucie. Proponowałeś jej chyba nawet kawę. Tyle mi zostało w pamięci
Franz napisał(a):plavac napisał(a):Nie pamiętam już, czy opisywałeś Strada degli Alpini i w ogóle obejście Popera ?
To pierwsza opisywana w tym wątku wyprawa. Trzydniowa.
piotrf napisał(a):Franz napisał(a):plavac napisał(a):A my ciągle młodzi ...
I niech tak zostanie.
Na wieki . Amen