Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 13:06

Docieram do brzegów Lago di Fosses.

napisał(a) **mariusz-w** » 21.11.2012 13:12

Jezioro mroźne ... pięknie pokazane, dlatego z fotela i w cieple podziwiam je z ogromną przyjemnością.

Co nie znaczy, że wędrówka w takich warunkach bardzo by mi przeszkadzała ... ale prawdą jest, że wolę gdy jest cieplej !

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 14:05

mariusz-w napisał(a):Jezioro mroźne ... pięknie pokazane, dlatego z fotela i w cieple podziwiam je z ogromną przyjemnością.

Zdarzało mi się w innych porach roku - na przykład na wiosnę - że próbowałem znaleźć odbicia zaśnieżonych gór w tafli jeziora. Niestety, tafla zwykle była ukryta pod śniegiem.
Tu się to udało w lecie. :roll:

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 21.11.2012 19:14

"Pochodziłem" przed chwilą po tym terenie ... dowiedziałem się, że jest tam Lago Grande i Lago Piccolo di Fosses, zwane również Lago Pizo-Croda del Becco.
Niedaleko znalazłem także Lago di Remeda Rossa, choć to ... to większa kałuża !

Wszystkie niewielkie, ale tak sporo w jednym rejonie jak na Dolomity.

Ciekawe miejsce ... skąd startowałeś, czy z parkingu na pierwszym "łuku" (+- 8km) agrafek trasy Cortina - Dobbiaco, czy może gdzieś bliżej.

pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 19:46

mariusz-w napisał(a):"Pochodziłem" przed chwilą po tym terenie ... dowiedziałem się, że jest tam Lago Grande i Lago Piccolo di Fosses, zwane również Lago Pizo-Croda del Becco.

Lago Piccolo, to ta kałuża, robiąca za kocie oko.

mariusz-w napisał(a):Ciekawe miejsce ... skąd startowałeś, czy z parkingu na pierwszym "łuku" (+- 8km) agrafek trasy Cortina - Dobbiaco, czy może gdzieś bliżej.

Na mapie pierwszy szlaban jest zaraz przy szosie i myślałem, że będę musiał stamtąd startować. Okazało się jednak, że dało sie podjechać blisko Ra Stua.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 21.11.2012 19:54

Franz napisał(a):Okazało się jednak, że dało sie podjechać blisko Ra Stua.

... znowu "Ra"

... dobra idę szukać !

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 20:06

mariusz-w napisał(a):... znowu "Ra" ... dobra idę szukać !

Masz mapę z tą częścią Dolomitów?

Zarówno na Kompassie, jak i na Tabacco jest zaznaczona pod tą nazwą.
Około 4km od szosy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 21.11.2012 20:07

Franz napisał(a):Masz mapę z tą częścią Dolomitów?

Mam

Franz napisał(a): Okazało się jednak, że dało sie podjechać blisko Ra Stua.

Wyczytałem, że dojazd do schroniska zamknięty tylko lipiec-sierpień.

pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 21.11.2012 23:24

mariusz-w napisał(a):Wyczytałem, że dojazd do schroniska zamknięty tylko lipiec-sierpień.

Wrzesień ma swoje zalety.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 22.11.2012 00:55

Duże oko ... Śliczne oko ...

Też mam tę mapę

Też "chodzę" ... :wink:

napisał(a) **Franz** » 22.11.2012 12:19

plavac napisał(a):Duże oko ... Śliczne oko ...

Też mam tę mapę Też "chodzę" ...

Ale torowanie w śniegu zostawiacie dla mnie.

OK, nie było tego śniegu tak wiele.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 22.11.2012 12:22

Franz napisał(a):Ale torowanie w śniegu zostawiacie dla mnie.

... po śladach łatwiej !

napisał(a) **Franz** » 22.11.2012 12:46

mariusz-w napisał(a):... po śladach łatwiej !

W zeszłym roku Dolomity przywitały mnie grubszą pokrywą śnieżną. Dlatego po pierwszym dniu uciekłem na dwa następne w rejon Gardy.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **mariusz-w** » 22.11.2012 17:07

Franz napisał(a):
mariusz-w napisał(a):... po śladach łatwiej !

W zeszłym roku Dolomity przywitały mnie grubszą pokrywą śnieżną. Dlatego po pierwszym dniu uciekłem na dwa następne w rejon Gardy.

To wtedy ... jak my w Wenecji się smażyliśmy.

Ale faktycznie Rai1 nadawało,

że w Dolomitach załamanie.

Jak widać było w naszym tegorocznym suplemencie zeszłorocznej relacji :wink:

... tego śniegu już parę dni później widać nie było.

pozdrawiam.

napisał(a) **plavac** » 22.11.2012 19:51

mariusz-w napisał(a):
Franz napisał(a):Ale torowanie w śniegu zostawiacie dla mnie.

... po śladach łatwiej !

Mariusz - nie ma to tamto, następne torowanie należy do nas :!: