mariusz-w napisał(a):Nooo super ! ... bo już się stęskniłem !
A widziałeś trend pogodowy, jaki mi towarzyszy w pierwszych odsłonach zaczętego właśnie sezonu?
Nie ma do czego tęsknić.
Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w napisał(a):Witajcie !
Jesteśmy w domu.weldon napisał(a):Przekaż pozdrowienia.
Nie wiem, Małgosia ma prawo jazdy? Jak to operacja, to mogą mieć poważny problem z powrotem do kraju.
Może jakoś trzeba będzie pomóc? :/
Dziękujemy, dziękujemy Tobie/Wam serdecznie ... jak się takie słowa czyta, to się mokro pod powiekami człowiekowi robi.
Wróciliśmy wczoraj. Przywiózł nas Antek (syn) dostarczony w Dolomity przez PZU w ramach ubezpieczenia.
Wojtek pozdrowienia przekazał osobiście.
Udało nam się spędzić z Franzem trochę czasu.
Było to dla nas nie tylko fantastyczne spotkanie ... ale także super psychoterapia.
Pozdrawiam Mariusz.
Fatamorgana napisał(a):Ja też bym wolał Wojtka spotkać w górach niż w mieście i na nizinach.
mariusz-w napisał(a):Dzięki ! ... wszystko co napisałeś to prawda i tylko prawda !
weldon napisał(a):Przy takich fotkach to wzrok trochę głupieje i się zaczynam zastanawiać,
czy to naprawdę tak było, czy tylko pochyliłeś aparat w któraś stronę, a ta ściana,
w rzeczywistości, jest albo pozioma, albo pionowa
plavac napisał(a):Kolega odpuścił w tym roku z powodu deszczu.
plavac napisał(a):A że jutro odetnę się dobrowolnie od sieci, na zaspokojenie ciekawości jak schodziłeś i jakich słów przy zejściu używałeś ( ... spieprzaj stąd ! ) będę musiał poczekać 10 dni.
mariusz-w napisał(a):No wiesz ! ... ta akurat "górka" to mnie się z wielu miejsc podoba i jest jedną z ulubionych.
mariusz-w napisał(a):Pozdrawiam.