Dolomity - skalne twierdze

napisał(a) **mariusz-w** » 17.04.2012 07:06

Piękna trasa ... i fotki z "wieżowcem".

Pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 17.04.2012 09:06

mariusz-w napisał(a):Piękna trasa ... i fotki z "wieżowcem".

A wieżowiec będzie teraz szybko rósł w oczach.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **longtom** » 17.04.2012 09:31

Przez kilka dni byłem w okolicach zgoła wręcz przeciwnych

ale już wracam na szlak :!:

pzdr

napisał(a) **Franz** » 17.04.2012 10:05

longtom napisał(a):Przez kilka dni byłem w okolicach zgoła wręcz przeciwnych

Dobrze, że to nie jest zdjęcie Dolomitów z przyszłości.

longtom napisał(a):ale już wracam na szlak

Brakowało Cię na paru szlakach...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **weldon** » 17.04.2012 10:07

Franz napisał(a):Dobrze, że to nie jest zdjęcie Dolomitów z przyszłości.

Za to ładnie, zdaje się, przeszłość pokazuje?

napisał(a) **Franz** » 17.04.2012 10:55

weldon napisał(a):Za to ładnie, zdaje się, przeszłość pokazuje?

W jakimś przybliżeniu - zapewne.

Generalnie, Dolomity wypiętrzały się w postaci bardziej zwartych masywów, później ulegając erozji, w wyniku której powstawały strzeliste turnie i ostro wcięte doliny.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 18.04.2012 17:11

Jestem już w połowie długości Valle di San Vito. Po drugiej stronie doliny widać ścieżkę zawijąjącą się za filar Corno del Doge. Przyjdzie czas, że i tamtą trasą się przejdę - to już Marmarole. A tymczasem przechodzę pod wielobarwną wyrwą w dolomitowych ścianach Sorapissu i zawijam się za kolejny kant. Coraz bardziej w tyle zostają szczyty grupy Sesto, a coraz bliżej wyrasta potężna kolumna Torre dei Sabbioni.

Obrazek

napisał(a) **tadeusz2** » 18.04.2012 19:17

Przepiękna okolica, choć niestety to narciarska pustynia. Możliwości prowadzenia tras są tu raczej znikome. Wyczytałem gdzieś, że i dla takich orłów jak ty niezbyt gościnny to rejon. Mało jest schronisk na szlakach.
Ta ostatnia kolumna ma jakiś taki dziwny kształt. Mhm, dziwnie mi się kojarzy.
Pozdrawiam

napisał(a) **Franz** » 18.04.2012 20:47

tadeusz2 napisał(a):Przepiękna okolica, choć niestety to narciarska pustynia. Możliwości prowadzenia tras są tu raczej znikome.

Na szczęście. :lol:

tadeusz2 napisał(a): Wyczytałem gdzieś, że i dla takich orłów jak ty niezbyt gościnny to rejon. Mało jest schronisk na szlakach.

Pod tym względem właśnie te sąsiadujące Marmarole stanowią prawdziwe wyzwanie. Długo się zastanawiałem, jak sobie z nim poradzić. W końcu mi się udało.

tadeusz2 napisał(a):Ta ostatnia kolumna ma jakiś taki dziwny kształt. Mhm, dziwnie mi się kojarzy.

Dziwny?? Niee... Zwykły symbol płodności.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.04.2012 16:43

Uderza mnie, że do tej pory nie spotkałem ani nawet nie dostrzegłem jeszcze nigdzie ani jednego turysty. W taki piękny, słoneczny dzień? Jak to możliwe?? Cóż, może dziś mam góry tylko dla siebie...

Obrazek

napisał(a) **piotrf** » 21.04.2012 15:57

Franz napisał(a):
tadeusz2 napisał(a):Ta ostatnia kolumna ma jakiś taki dziwny kształt. Mhm, dziwnie mi się kojarzy.

Dziwny?? Niee... Zwykły symbol płodności.

Piękny kciuk z wyraźnie zarysowanym paznokciem :wink:

jak dla mnie
. . . i nadal pięknie

, pusto , spokojnie . . .
Przyznaj się , co zrobiłeś , żeby mieć góry na wyłączność przy takiej pogodzie
:lol:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Franz** » 22.04.2012 20:16

piotrf napisał(a):Przyznaj się , co zrobiłeś , żeby mieć góry na wyłączność przy takiej pogodzie

Wybrałem ostatni dzień lata w rzadziej odwiedzanej części Dolomitów.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 24.04.2012 09:34

Ścieżka wiedzie cały czas u podnóża skalnych ścian, wysoko ponad powoli podnoszącym się dnem doliny. W którymś momencie rozstaje: dalszy trawers dla tych, co by chcieli zrobić pętlę w jeden dzień lub dojść do bivacco Slataper a w dół opuszczenie się na dno doliny San Vito, którą przyjemnie wkrótce podchodzę na Forcella Grande

Obrazek