Rozpoczynam wspinaczkę - skała chłodna ale przyjemna w dotyku; pewna, żadnych luźnych kamieni.
Głębokie zacięcie pokonuję najpierw kolejnymi bodajże siedmioma drabinkami, potem już zostaję sam na sam ze skałą.
longtom napisał(a):Ja też niedawno znalazłem, na zdjęciu, niespodziewanego gościa.
plavac napisał(a):Przytuliłbym się już do ciepłej skały ... Do zimnej zresztą też
piotrf napisał(a):Kolejne zdjęcie z odbitym obrazem
Piękny widok i wciągający