napisał(a) mariusz-w » 07.03.2012 07:42
W końcu jesteśmy na miejscu, które chciałem Wam jeszcze koniecznie pokazać.
Dlaczego ? ... ano dlatego, że uważam ... iż jak już ktoś obejrzy Piazza i Piazzeta San Marko z jego perełkami, przepłynie Canale Grande oraz zobaczy to i owo ... to powinien koniecznie właśnie i tutaj dotrzeć - czyli na
Campo Santi Giovanni e Paolo.
Jest to jeden z najbardziej monumentalnych placów Wenecji, popularnie zwany także
Zanipolo.
Teren ten w 1234 roku doża Orseolo podarował dominikanom ... i dzięki temu dziś można tu podziwiać wielki gotycki kościół, renesansową konfraternię
Scuola Grande di San Marco, a także posąg konny uznawany za najpiękniejszy w północnych Włoszech.
Ale może po kolei ...
Zacznijmy od siedziby bractwa czyli ...
Scuola Grande di San Marco.
Jest ona jakby zaprzeczeniem weneckiej reguły ... mianowicie takiej, że budynki w Wenecji z zewnątrz miały przeważnie mniejszy przepych jak wewnątrz.
Scuola powstała w 1260 roku, ale w 1485 roku została zniszczona przez wielki pożar, by następnie w ciągu dwudziestu lat zostać przebudowana według projektu Pietro Lombardo (1435-1515)- architekt i rzeźbiarz, przedstawiciel wczesnego renesansu weneckiego).
Fasada budynku to arcydzieło renesansowego klasycyzmu składająca się z polerowanych marmurowych elementów, z delikatne zdobionymi niszami i pilastrami oraz białymi marmurowymi posągami.
W 1819 roku siedzibę tu znalazł austriacki szpital wojskowy.
Obecnie to także szpital ! ... tylko że miejski.
Prowadzi do niego brama z iluzjonistycznymi lwami po bokach.
Budynek wygląda pięknie i robi naprawdę duże wrażenie.