Fatamorgana napisał(a):Czekam na cennik kolejki... bo nigdy do tańszych nie należała
Porównywalnie z Marmoladą ... ale proszę uprzejmie ! ... cennik.
Fatamorgana napisał(a):P.S. Jeżeli chodzi o sprawy aklimatyzacyjne, to wpływ wysokości najbardziej gwałtownie odczuwa się tak gdzieś powyżej 3500m. To średnia, ale najczęściej i wyraźnie odczuwalna średnia.
Organizmy zaprawione, czyli takie, które już bywały wyżej i nie mają obciążeń zdrowotnych (choroby układu krążenia itp) łatwiej się ponownie aklimatyzują.
Poza tym, co innego już być w górach a co innego wyjechać na Tofanę prosto z szosy po przyjeździe.
Pozdr.
To wszystko poniekąd prawda ... ale z tą graniczną wysokością to tak hop siup nie jest ... i powyżej 2000 m potrafi też "namieszać" .
Wszystko zależy od organizmu.
Podróżując pierwszy raz przez Großglockner Hochalpenstraße w 2007 roku, spędziliśmy noc tutaj na 2304 m n.p.m.
... i ta noc dla Gosi nie była najlepsza ... serce chciało jej z piersi wyskoczyć ... i to nie z emocji, że śpimy tak wysoko.
Franz napisał(a):Nie wiem, czy pamiętasz,
Pamiętam ... od strony Lago Fedaia.
... a Marmoladę chcieliśmy powtórzyć ... lecz nie starczyło czasu.
Poprawimy "zaś".
Pozdrawiam.