Szczęściarz z Ciebie, Piotrze! Z pewnością wszystko uda się jak trzeba
A ja, chociaż młoda nie jestem (aleś Jacku sennik wynalazł ), z dolomicką pokusą walczyć muszę , a kusi bardzo, jako jedna z opcji na wrześniowy tydzień...
Mariuszu, w górach niedwno byłam . Teoretycznie w Tatrach jest szansa na spotkanie świstaka, ale osobiście nie znam nikogo, kto ostatnio chociażby go usłyszał, tym bardziej zobaczył. Myślałam, że sny oznaczają, że wkrótce znajdę się w Dolomitach, i to nie zimą . W tym największy jest ambaras... Jak namówić Grzegorza, skoro latem, bardziej niż w góry, ciągnie go do morza?