Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13022
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 24.04.2013 14:52

No i pojawił się ten smutny moment :( ...
W sumie to i tak nieźle, że było to w pięknych okolicznościach przyrody, a nie gdzieś na schodach czy krawężniku...
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18689
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 24.04.2013 21:42

Tego momentu nikt z nas nie lubi :(
Niezależnie od okoliczności przyrody nikomu nie życzę takich momentów . . .

Najważniejsze , że wszystko wraca do normy :)


Pozdrawiam
Piotr
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 24.04.2013 22:23

Wyobrażałem sobie, że to było na grani. Przynajmniej z informacji Wojtka tak wynikało. Ale- jakie to ma znaczenie.
Niemniej - od wielu miesięcy czekałem na ten moment opowieści z napięciem. Nie pozwalał mi zapomnieć o moim wypadku w 2011. Irracjonalne to wszystko. Ale przecież jest, samo się tworzy... Na szczęście - można już patrzeć z dystansem, Chociaż - czy na pewno ...

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.04.2013 22:29

plavac napisał(a):Wyobrażałem sobie, że to było na grani. Przynajmniej z informacji Wojtka tak wynikało. Ale- jakie to ma znaczenie.

Nie pomnę mojej formy przekazu...

Pozdrawiam,
Wojtek
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 24.04.2013 23:16

Franz napisał(a):
plavac napisał(a):Wyobrażałem sobie, że to było na grani. Przynajmniej z informacji Wojtka tak wynikało. Ale- jakie to ma znaczenie.

Nie pomnę mojej formy przekazu...


Masz rację - napisałeś " podczas powrotu z Bepi Zac" . Ponieważ dla mnie to wędrówka granią, skojarzyłem, że stało się to po jej przejściu, jeszcze na górze. Mój błąd, przepraszam. Ale tak jak napisałem - jakie to ma znaczenie ...
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 25.04.2013 07:46

mariusz-w napisał(a):Nagle ... słyszę głuchy trzask ... następnie tracę równowagę i ląduję na ziemi ...


Z nieba do piekła... :cry:

Pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.04.2013 10:15

Franz napisał(a):Tiaaa ...

Tiaaa ... na szczęście to już historia. 8)

plavac napisał(a):Wyobrażałem sobie, że to było na grani.
Niemniej - od wielu miesięcy czekałem na ten moment opowieści z napięciem. Nie pozwalał mi zapomnieć o moim wypadku w 2011. Irracjonalne to wszystko. Ale przecież jest, samo się tworzy... Na szczęście - można już patrzeć z dystansem, Chociaż - czy na pewno ...

Masz Piotrze rację ... paradoksalnie wypadek miał miejsce na łatwej części trasy.
Może właśnie powód to : ... jakaś delikatna dekoncentracja, jakiś luźny kamyk, jakiś pech ... no i dzieje się coś, co niby w takim miejscu nie powinno się zdarzyć. :?
Co do dystansu ... czasami jak sobie ten czas wspominam, to jeszcze mnie "szarpie" ... ale w sumie jest już dobrze. 8)

dangol napisał(a):... to i tak nieźle, że było to w pięknych okolicznościach przyrody, a nie gdzieś na schodach czy krawężniku...

... z dwojga złego .... masz rację ! :)

Jacek S napisał(a):Z nieba do piekła... :cry:

... ano !

Lidia K napisał(a):Jak Ty dalej szedłeś na trzaśniętej nodze to tylko pogorszyłeś swój stan.
Ale o tym dowiem się dopiero za jakiś czas po powrocie.

Już nie szedłem ... chodzenie na pewien czas się skończyło.
Przyjemności na toskańskich szlakach ! (chyba dobrze pamiętam ?). 8)

longtom napisał(a):Jakoś ten trzask nie brzmi dobrze.
Coś czuję, że koniec relacji bliski. :|

Właściwie to już koniec ... koniec zaplanowanych wakacji, no to i relacja z naszych wędrówek winna się skończyć.

Pobyt w Dolomitach się jednak nie skończył, spędziliśmy tam jeszcze przeszło tydzień.
Działo się sporo, nawet są zdjęcia ;) ... ale nie wiem czy chcecie o tym słuchać, znaczy się czytać. ;) 8)

pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 25.04.2013 11:47

mariusz-w napisał(a):Co do dystansu ... czasami jak sobie ten czas wspominam, to jeszcze mnie "szarpie" ... ale w sumie jest już dobrze. 8)


Przyjemności na toskańskich szlakach ! (chyba dobrze pamiętam ?). 8)

I tak się trzymać, ma być dobrze. Blaszki powyciągane więc leczenie zakończone. :)

Innych niż toskańskie szlaki ale wygląda na to, że przed samym wyjazdem najpierw rzucimy monetę. Niech los zadecyduje :)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 25.04.2013 12:27

mariusz-w napisał(a):Pobyt w Dolomitach się jednak nie skończył, spędziliśmy tam jeszcze przeszło tydzień.
Działo się sporo, nawet są zdjęcia ;) ... ale nie wiem czy chcecie o tym słuchać, znaczy się czytać. ;) 8)


Nie wiem czy chcesz o tym pisać?

Pozdrawiam
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.04.2013 12:46

Lidia K napisał(a):I tak się trzymać, ma być dobrze. Blaszki powyciągane więc leczenie zakończone. :)

No tak ... 8) ... właśnie dokładnie tydzień temu i o tej porze, właziłem na operacyjny stół, by pozbyć się tego żelastwa. 8)

Jacek S napisał(a):Nie wiem czy chcesz o tym pisać?

Eee ... nie mam takiego problemu by o tym napisać. 8)
Myślę sobie nawet, że może warto w tym miejscu o kilku osobach wspomnieć.
Tak w podzięce za ich pomoc ... jak i dla wiedzy ... co może nas na wakacjach spotkać i jak sobie z tym radzić. 8)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.04.2013 12:57

mariusz-w napisał(a):Myślę sobie nawet, że może warto w tym miejscu o kilku osobach wspomnieć.
Tak w podzięce za ich pomoc ... jak i dla wiedzy ... co może nas na wakacjach spotkać i jak sobie z tym radzić. 8)

Oraz świetnie przez Gosię udokumentowana akcja w górach. 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 25.04.2013 20:18

Pisz, Wilku :)
Teraz pisz o Żonie i Górskiej Przyjaźni 8)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.04.2013 09:11

No dobrze ... to na czym skończyłem !? ;)

aha ...

mariusz-w napisał(a):Nagle ... słyszę głuchy trzask ... następnie tracę równowagę i ląduję na ziemi ...


Sytuacja dziwna, siedzę na ziemi, nie czuję bólu tylko widzę, że lewa stopa ułożyła się w jakiejś nienaturalnej pozycji.
Chwytam nogę i już wszystko wiem. :?

Podchodzi Gosia ... więc zupełnie beznamiętnym głosem mówię do niej ... "złamałem nogę".
Widzę przerażenie w jej oczach ... chwilę patrzymy na siebie.

No nic ... stało się, teraz trzeba myśleć co dalej.
Na szczęście schronisko Tamarelli mamy w zasięgu wzroku, biorąc na oko tak ok dziesięciu minut drogi. Decydujemy się właśnie tam szukać rozwiązania tej sytuacji.
Gosia rusza po pomoc.

Obrazek

Adrenalina działa, bólu w dalszym ciągu nie czuję ... ja oczywiście zostaję trzymając kontuzjowaną nogę obu rekami, aby się nic w niej więcej nie zdarzyło.
Po upływie jakiegoś czasu wraca Gosia z dwójką przesympatycznych młodych ludzi zawiadujących schroniskiem.
Przynoszą dodatkowe pary kijków, ale niestety to nie jest rozwiązanie. Nie ma takiej możliwości, abym mógł się z ziemi podnieść nawet z ich pomocą.
Zostaje podjęta wspólna decyzja o wezwaniu ratowników, niestety brak zasięgu nie pozwala tego zrobić z tego miejsca. Sympatyczny Pan wraca do schroniska, by stamtąd wezwać pomoc, za pomocą innego środka komunikacji niż telefon komórkowy.
Po jakimś czasie do nas wraca, meldując, że ratownicy już w drodze .... pozostaje czekać.
Czekanie trwa około półtorej godziny ... miejsce gdzie się znajdujemy, nie jest dostępne dla pojazdów samochodowych. Ratownicy muszą pokonać spory odcinek drogi pieszo.

W końcu widzimy wspinających się ratowników.
To ochotnicy - Soccorso Alpino Centro Fassa

Później już wszystko nastąpiło błyskawicznie. Zostają rozłożone przyniesione na plecach nosze, noga unieruchomiona i powolutku rozpoczyna się transport w kierunku schroniska.
Tam dociera kolejny ratownik, na quadzie.
Następuje "przegrupowanie" i żegnając się z przemiłą parą ze schroniska, ratunkowa kawalkada rusza w dół.
Przed nami kolejna godzina drogi.
W tym momencie proszę Gosię, by wzięła aparat i uwieczniła tę bądź co bądź, "oryginalną" część naszej wycieczki. Mimo, że jest zdenerwowana i w sporym szoku ... z lekkim zdziwieniem, ale "karnie" realizuje moją prośbę. Sytuacja ta wyzwala u wszystkich duży aplauz.

... a oto owoce tego nieprzewidzianego reporterskiego debiutu Gosi. 8)

Pierwsza fotka, pamiątkowa z rezydentami schroniska.

Obrazek

... no to ruszamy ... może uda się na pojeździe ?

Obrazek

... no niestety ... za stromo, "wracam" na ramiona ratowników.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... w końcu nachylenie drogi pozwala na odciążenie ramion ratowników...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... docieramy do miejsca gdzie czeka już ambulans "La Croce Rossa Italiana Val di Fassa" ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam.
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 26.04.2013 09:46

Kurcze, coś za gardło chwyta i nie wiadomo co powiedzieć :(
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 26.04.2013 10:47

Uuaaaa... :evil:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ... - strona 111
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone