piotrf napisał(a):To że góry Ci pozują - rozumiem . Ale niebo
Piotrze ... faktycznie chmury tego dnia urządziły piękny spektakl.
Na szczęście jego efektem nie były opady deszczu czy śniegu.
Te atrakcje nadeszły dopiero następnego dnia.
Fatamorgana napisał(a):Kurde, wy - a przede wszystkim Gosia- to jesteście odważni.
Nie no nie przesadzaj tutaj odwaga czy "nie odwaga" nie ma nic do rzeczy.
Szklaneczka lekkiego wina, czy wypity w schronisku kufelek piwa jeszcze chyba nikomu nie zaszkodził.
Zresztą jak Wiesz, to tam po szklaneczce wina czy piwa, to nie tylko po górach można chodzić, ale także jeździć samochodem.
Będąc tam już kilka razy, nie widziałem na tych agrafkach i serpentynach jakiejkolwiek drogowej kolizji.
pozdrawiam.