Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 21.01.2013 14:25

Kolejny dzień … kolejna wycieczka.
Tym razem cel to dolina Val Gares i jej wodospady.

W związku, że poprzedni dzień obfitował w długi marsz, teraz postanowiliśmy łazikować co prawda także cały dzień, ale już nie pokonywać aż tylu kilometrów pieszo.

Wyruszamy z Pozza di Fassa kierując się na południe, by po pewnym czasie skręcić na wschód w kierunku Passo del Pellegrino.

Tutaj na chwileczkę stajemy … trzy fotki …… i jedziemy dalej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 21.01.2013 14:34

Następny stop tym razem na trochę dłużej, robimy w niewielkiej miejscowości Canale d’Agordo.
Dlaczego tu … ano dlatego … tu trochę cytatów.

”Mało znane miasteczko — Canale d'Agordo, to miejsce urodzenia Albina Lucianiego, który w 1978 r. został wybrany na 263. biskupa Rzymu i przyjął imię Jan Paweł I. Sierpień, wrzesień i październik są miesiącami ważnych rocznic związanych z życiem tego Papieża:
26 sierpnia, uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej — to data wyboru na Stolicę Piotrową;
28 września — rocznica nagłej i niespodziewanej śmierci;
17 października 2012 — setna rocznica urodzin.


Obrazek

Trudno uwierzyć, że ten piękny i zamożny region 100 lat temu był jednym z najbiedniejszych zakątków Włoch. Ludzie żyli w skrajnym ubóstwie i zmuszeni byli emigrować w poszukiwaniu pracy. Giovanni Luciani, ojciec Albina, po raz pierwszy wyjechał za chlebem poza rodzinną wioskę Forno di Canale — taką nazwę do połowy minionego stulecia nosiło Canale d'Agordo — gdy miał zaledwie 11 lat. Później pracował w różnych krajach Europy, a raz nawet wyjechał do Ameryki. Ożenił się, ale losy jego rodziny były dramatyczne: miał trzech synów, którzy zmarli w młodym wieku, a dwie córki urodziły się głuchonieme; niedługo potem zmarła także jego żona. Jako 40-letni wdowiec, pracując w Wenecji, poznał 31-letnią Bortolę Tancon. Pobrali się w 1911 r., a rok później przyszedł na świat ich pierwszy syn, któremu dano na imię Albino. Mieli następnie jeszcze troje dzieci, ale tylko dwoje z nich przeżyło. Gdy Albino miał rok, ojciec wyjechał do Argentyny, wrócił w 1915 r., bo musiał wstąpić do wojska — były to straszne lata I wojny światowej. Wojna nie tylko siała śmierć, ale wpędziła w jeszcze większą nędzę i tak już ubogą ludność. Edoardo, brat Albina, wspominał, że w owym czasie jedzono znajdowane na polach i w lasach rośliny i ich korzenie, a chleb robiono z otrębów mieszanych z trocinami.

Obrazek

Albino Luciani został wyświęcony na kapłana w 1935 r. i przez dwa lata pracował jako kapelan w Agordo. Bardzo lubił pracę apostolską wśród zwykłych ludzi i często powtarzał, że nie aspirował do żadnej innej misji w Kościele. Ale przełożeni wezwali go do seminarium w Belluno, gdzie pracował przez 10 lat (1937-47) — najpierw jako wykładowca, później jako wicerektor. Pomimo że był to okres wojny, udało mu się uzyskać doktorat z teologii na rzymskim Uniwersytecie Gregoriańskim. W 1954 r. został mianowany wikariuszem generalnym diecezji Belluno, a w 1958 r. został biskupem Vittorio Veneto.

Bp Luciani stał na czele diecezji Vittorio Veneto przez 11 lat — w 1969 r., niespodziewanie, Paweł VI powołał go na jeden z najbardziej prestiżowych urzędów we włoskim Kościele, mianując go patriarchą Wenecji; podczas konsystorza w 1973 r. Papież podniósł go do godności kardynalskiej. Gdy w 1978 r. umarł Paweł VI, kard. Albino Luciani udał się do Watykanu na konklawe, ale nie był uznawany za „papabile” — kandydata na papieża. Po bardzo krótkim konklawe, które trwało zaledwie dwa dni, w czwartym głosowaniu został wybrany na papieża patriarcha Wenecji. Albino Luciani przyjął imię swych poprzedników, papieży Jana i Pawła. Gdy 26 sierpnia nowy papież Jan Paweł I pojawił się w loży Bazyliki św. Piotra, nikt nie mógł przewidzieć, że jego pontyfikat będzie jednym z najkrótszych w historii. 33 dni później — rankiem 29 września 1978 r. zakonnica, która niosła mu kawę, znalazła w łóżku martwego Papieża. Jan Paweł I dla wielu pozostał „Papieżem uśmiechu”, „Papieżem katechetą” oraz „Papieżem — proboszczem świata”.


Obrazek

Papieska Lancia.

Obrazek

Sercem Canale d'Agordo, rodzinnego miasteczka Albina Lucianiego, jest centralny rynek z fontanną („piazza Luciani”), przy którym stoją zabytkowy kościół, duża plebania, nowoczesny budynek urzędu gminnego oraz zabytkowe kamienice. Obiektem najbardziej związanym z dzieciństwem, młodością i życiem kapłańskim późniejszego Papieża jest kościół pw. św. Jana Chrzciciela, na którego fasadzie znajduje się dziś zdjęcie Jana Pawła I. Nowoczesny ołtarz kościoła wykonał miejscowy artysta Dante Moro — płaskorzeźby ołtarza są syntezą życia Albina Lucianiego, a główna scena ukazuje Jana Pawła I, który otrzymuje klucze Piotrowe od Jezusa. Przy wejściu do świątyni umieszczono wykonaną w brązie statuę Papieża, a na sąsiedniej ścianie zawieszono ikonę Matki Bożej Częstochowskiej — jest to dar kard. Marco Cé, patriarchy Wenecji, z okazji 20. rocznicy wyboru Jana Pawła I (wszyscy zwracają uwagę, że wyboru Lucianiego na Papieża dokonano właśnie w uroczystość Matki Bożej Częstochowskiej, 26 sierpnia).
Po drugiej stronie placu wznosi się duży budynek plebanii, na której zawieszono olbrzymi transparent przedstawiający kościoły parafialne w Canale d'Agordo i w Wadowicach, a pośrodku zdjęcie z Mszy św. inaugurującej pontyfikat Jana Pawła I — widać na nim klęczącego kard. Karola Wojtyłę, który oddaje hołd nowemu Papieżowi. Poniżej — dwa popiersia Papieży z brązu oraz marmurowa płyta informująca, że 26 sierpnia 1979 r. Jan Paweł II, pielgrzym w Canale d'Agordo, uczcił tutaj 1. rocznicę wyboru swego poprzednika. Natomiast w budynku urządzono małe muzeum poświęcone Albinowi Lucianiemu oraz wystawę fotograficzną upamiętniającą historyczną wizytę Jana Pawła II.
Przy jednej z ulic odchodzących z placu stoi dom, w którym urodził się 100 lat temu Albino Luciani. Przed nim trawnik i mały ogródek z warzywami i kwitnącymi kwiatami. Nie można go zwiedzać, bo mieszkają w nim krewni Papieża.
W jednej z sąsiednich dolin, w miejscowości Lorenzago di Cadore, sześć razy spędzał swe letnie wakacje Papież z Polski, następca Jana Pawła I. Tych dwóch Papieży łączyło nie tylko to samo imię, ale także umiłowanie gór, gdzie się urodzili i wychowali. Dlatego z inicjatywy władz miejskich i kościelnych doszło do zbratania Canale d'Agordo i Wadowic.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 21.01.2013 16:02

mariusz-w napisał(a):Obrazek

Cima dell'Uomo całkiem z prawej.
Dalej w lewo Punta delle Vallate i grań Costabella, którą tak miło wspominam. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 21.01.2013 17:17

Po spenetrowaniu kilku ostatnich stron pomyślałem sobie smętnie, a w dodatku banalnie, że kawał pięknego świata pokazujesz i mogę go obejrzeć tylko u Ciebie, bo na pewno w te rejony nie pojadę. Życie za krótkie. :)
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 21.01.2013 20:23

Canale d'Agordo i Wadowice ... Bardzo to sympatyczne i ciepłe. Nie wiedziałem. Dobrze, że znajdujesz takie ciekawostki, dodają jeszcze więcej urody i tak pięknym okolicom.
Przychodzimy, odchodzimy.
Tyle warta nasza droga ile po nas zostanie dobra w ludzkiej pamięci i czynach.

Pozdrawiam.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.01.2013 18:09

Franz napisał(a):Cima dell'Uomo całkiem z prawej.
Dalej w lewo Punta delle Vallate i grań Costabella, którą tak miło wspominam. :)

Dzięki za uzupełnienie ... co grani, to pamiętam, że się Tobie podobało. 8)

jan_s1 napisał(a): Życie za krótkie. :)

No niestety ... życie za krótkie, świat za duży, czasu za mało. :?

plavac napisał(a):Canale d'Agordo i Wadowice ... Bardzo to sympatyczne i ciepłe.

Taaa ... na nas też ten baner z widoczkiem z Wadowic i wiele zdjęć Jana Pawła II w tym odległym, maleńkim miasteczku zrobiło duże wrażenie.

pozdrawiam. 8)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.01.2013 18:27

Po około półtoragodzinnej wizycie w Canale d’Agordo ruszamy dalej, zbliżając się tym razem do największej powierzchniowo grupy Dolomitów … Grupo Pala.
Ta wycieczka ma jednak tylko zaznaczyć naszą obecnośćw tej części Dolomitów.
Dokładniejszą penetrację grupy zostawiamy sobie na „zaś”.

Tego dnia postanowiliśmy zwizytować jej fragment, wjeżdżając od północy, przez zasiedloną dolinę Val di Gares.
Po pewnym czasie zatrzymujemy się na parkingu w okolicach pensjonatu/schroniska Capanna Cima Comelle.
Na parkingu dla turystów tylko jedno auto z Austrii i parę innych przy samym pensjonacie.

Obrazek

Obrazek

Inspiracją tej wycieczki był oczywiście opis tego miejsca zamieszczony w przewodniku Tkaczyka.
Co prawda Tkaczyk proponuje trasę trochę dłuższą niż przez nas założoną, ale wydała nam się na tyle interesująca, że postanowiliśmy ją choć we fragmencie zrealizować.
Dalszą relację pozwolę sobie „podeprzeć” fragmentami tego opisu ... gdyż dokładnie oddaje to, co później stało się główną atrakcją tego dnia.

„Po wyjściu z parkingu obok pensjonatu Capanna Cima Comelle (1333m) idziemy szeroką drogą gruntową w kierunku muru skalnego, z którego spada wodospad.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.01.2013 18:39

Droga po dojściu do stromego zbocza zmienia się w wąską ścieżkę i prowadzi ciekawie wśród ogromnych głazów wysokogórskim lasem, którego poszyciem spływają niezliczone strumyki.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po krótkim podejściu napotykamy drogowskaz, na krótką wycieczkę boczną do wodospadu Cascata Bossa. Zdecydowanie polecam poświęcić kilka minut na podejście do wodospadu, który choć znacznie mniejszy niż Cascata Alta, jest wyjątkowo uroczy.
Woda spływa warkoczami po pożłobkowanej skale.


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

pozdrawiam.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 27.01.2013 19:06

Myślę, że to dróżka w sam raz dla nas :P ,

zapisałam sobie :wink: .

Fajnie, że u Ciebie nie ma śniegu :P ,
bo u Wojtka przed chwilą trochę zmarzłam :wink: .
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.01.2013 20:06

mariusz-w napisał(a):Po około półtoragodzinnej wizycie w Canale d’Agordo ruszamy dalej, zbliżając się tym razem do największej powierzchniowo grupy Dolomitów … Grupo Pala.

Mam duży sentyment do Pali. 8)

mysza73 napisał(a):Fajnie, że u Ciebie nie ma śniegu :P ,
bo u Wojtka przed chwilą trochę zmarzłam :wink: .

Na całej trasie nie spotkałem nawet płatka śniegu...

Pozdrawiam,
Wojtek
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 27.01.2013 20:13

Franz napisał(a):
mysza73 napisał(a):Fajnie, że u Ciebie nie ma śniegu :P ,
bo u Wojtka przed chwilą trochę zmarzłam :wink: .

Na całej trasie nie spotkałem nawet płatka śniegu...

Pozdrawiam,
Wojtek


Bo ja Tu zmarzłam :oops: :wink: .
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.01.2013 20:56

mysza73 napisał(a):Myślę, że to dróżka w sam raz dla nas :P ,

Jak najbardziej ... przyjemna bardzo ładna dolina i fajna "ścieżka zdrowia" pod wodospady.
Ten dzień był piękny, pogodny i bardzo ciepły, a więc "tusz" pod wodospadami ... baaaardzo przyjemny. 8)

Franz napisał(a):Mam duży sentyment do Pali. 8)

Ja po lekturze i tej krótkiej wizycie, wcale w nie najbardziej reprezentatywnym jej punkcie ... już też !
Dlatego w naszych dalszych dolomitowych planach Pala zajmie jedno z głównych miejsc. 8)

mysza73 napisał(a):Bo ja Tu zmarzłam :oops: :wink: .

Też tam byłem ... i mam to samo. ;) 8) ... lecz pięknie to tam u Wojtka jest mimo białego ! :)
... ale wróciłem do siebie ... bo tam nie ma gdzie się wyspać ! ;)

pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.01.2013 21:08

mariusz-w napisał(a):Też tam byłem ... i mam to samo. ;) 8) ... lecz pięknie to tam u Wojtka jest mimo białego ! :)
... ale wróciłem do siebie ... bo tam nie ma gdzie się wyspać ! ;)

Nie bój żaby. ;) 8)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 28.01.2013 11:07

Franz napisał(a):Nie bój żaby. ;) 8)

Pozdrawiam,
Wojtek

Ok ... czyli czekam ze spokojem ! :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 28.01.2013 11:09

mariusz-w napisał(a):...stało się główną atrakcją tego dnia.

... spada wodospad.


W oczekiwaniu na następne.

pzdr :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ... - strona 101
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone