DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

napisał(a) **plavac** » 11.12.2012 16:23

mariusz-w napisał(a):
plavac napisał(a):Czy jestem w błędzie, że jakby przyspieszyłeś tempo relacji ?

Raczej wręcz przeciwnie ... zwolniłem z przygotowywaniem odcinków.
Ps.
Do pracy i na zewnątrz pomykam już "na trzech", a po domu w 80% "na dwóch."

Ogromnie się cieszę,że wręcz przeciwnie

To codzienne chodzenie z Wami Wszystkimi po górach jest konkretną dawką endorfin w obecnej szaro-białej krakowskiej porze roku.

Ogromnie się cieszę ze zredukowania ilości "nóg" :wink:

Nie bądź zły, ale popraw, proszę, nazwę Św.Mikołaja w tytule tej wędrówki ... :oczko_usmiech:

Piękne klimaty ! Wielkie "połoniny" i skalne kolosy w oddali .
Ogromnie dużo powietrza dookoła - aż się chce oddychać pełną piersią :!:

Zapomniałem się i do płuc trafił ... smog

O, biedneś ty, moje CK Miasto ...

Pozdrawiam !

napisał(a) **mariusz-w** » 12.12.2012 07:21

plavac napisał(a):
Ogromnie się cieszę,że wręcz przeciwnie
Ogromnie się cieszę ze zredukowania ilości "nóg"

Nie bądź zły, ale popraw, proszę, nazwę Św.Mikołaja w tytule tej wędrówki ...

Ja też się cieszę !

Zrobione ! ... Mikołaj już ok

... dziękuję bardzo, zapewne znowu "automat" chciał wiedzieć lepiej !

plavac napisał(a):Ogromnie dużo powietrza dookoła - aż się chce oddychać pełną piersią

Zapomniałem się i do płuc trafił ... smog
O, biedneś ty, moje CK Miasto ...

Oj tak, oj tak ... u nas niby dziura, a kominy (z domowych "spalarni śmieci")

... też nie dają się uczciwie zaciągnąć !

pozdrawiam.

napisał(a) **mariusz-w** » 12.12.2012 11:41

plavac napisał(a): To codzienne chodzenie z Wami Wszystkimi po górach jest konkretną dawką endorfin ....

No to idziemy kawałeczek dalej !

... teraz ja z przodu !

... chwila oddechu ...

... i ponownie pod górkę ...

... za nami ...

... prawo tył ...

... po lewej ...

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 12.12.2012 12:46

mariusz-w napisał(a):

Tylko ręką sięgnąć...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **weldon** » 12.12.2012 12:57

Franz napisał(a):Tylko ręką sięgnąć...

Lepiej nie. Jeszcze co ułamiesz ... :roll:

napisał(a) **Franz** » 12.12.2012 13:05

weldon napisał(a):Lepiej nie. Jeszcze co ułamiesz ...

Tyle razy już łapałem rękoma.
Tylko czasami coś się ułamywało.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **plavac** » 12.12.2012 23:22

Dobrze, żeś Gosię choć na chwilę przegonił :!:

Przecież można ducha wyzionąć :!:

Ale ładnie :!:

Wędrujcie - nie przestawajcie :!:

Pozdrawiam mimo zadyszki :wink:

napisał(a) **mariusz-w** » 13.12.2012 09:29

Franz napisał(a):Tylko ręką sięgnąć...

... ośmiokilometrową

Franz napisał(a):
weldon napisał(a):Lepiej nie. Jeszcze co ułamiesz ...

Tyle razy już łapałem rękoma.
Tylko czasami coś się ułamywało.

Tak tak ... ostrożnie proszę ... by dla innych jeszcze tych widoków starczyło !

plavac napisał(a):Dobrze, żeś Gosię choć na chwilę przegonił Przecież można ducha wyzionąć

Wędrujcie - nie przestawajcie

... na chwilę tylko, na chwilę ...

... poooooszłaaaa !

Val San Nicolò

... kolejny wierzchołek za nami ...

... na chwilę ścieżka przechodzi na północną stronę ...

... a tutaj plaża !

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 13.12.2012 13:11

Tęsknota ogarnia...

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **longtom** » 13.12.2012 13:46

mariusz-w napisał(a):

Wczoraj oglądałem zdjęcia z Doliny 5 Stawów w Tatrach.
Też takie były.

pzdr :wink:

napisał(a) **plavac** » 13.12.2012 20:48

Franz napisał(a):Tęsknota ogarnia...

Nic dodać ...

Świstaki się wygrzewają - znaczy długa zima będzie ... :wink:

Pozdrawiam

napisał(a) **mariusz-w** » 15.12.2012 14:34

longtom napisał(a):Wczoraj oglądałem zdjęcia z Doliny 5 Stawów w Tatrach.
Też takie były.

Podobno w całych polskich Tatrach jest ich tylko 220 ... mało !

plavac napisał(a):
Franz napisał(a):Tęsknota ogarnia...

Nic dodać ...

Oj tak, oj tak ... tęskno strasznie !
Nastały niestety ciężkie czasy oczekiwania oraz przeczekiwania szarug i zimna.

pozdrawiam.

napisał(a) **mariusz-w** » 15.12.2012 14:53

Trochę czasu minęło na obserwacji świstaków, a że było ich tam kilka rodzin i czuły się bezpiecznie, więc i widowisko było przednie. Gosię ciężko od nich "oderwać", praktycznie możemy kontynuować wędrówkę dopiero jak część z nich chowa się w norkach.

W końcu jednak ruszamy dalej ...

... zmieniamy szlak z 613 na 613b ...

napisał(a) **mariusz-w** » 15.12.2012 15:00

pozdrawiam.

napisał(a) **Franz** » 15.12.2012 15:04

mariusz-w napisał(a):Trochę czasu minęło na obserwacji świstaków, a że było ich tam kilka rodzin i czuły się bezpiecznie, więc i widowisko było przednie.

Kiedy schodziłem z tej ścieżki na północ, na Ciampac, widziałem, jak mnóstwo z nich kryło się pod belkami szałasów.
Wreszcie wiadomo, kto w górskich szałasach mieszka.

Pozdrawiam,
Wojtek