Super
…
... te trzy Wasze fotki po prostu dopełniają całości !
Co do kawy i piwa mamy to samo.
Tutaj jednak ... o tym czasie, było za gęsto !
---------------------------------------------------------
Dalej, wprost pod słońce, schodzimy znaną nam już ścieżką w stronę kolejki i schroniska Paolina .
Kawałek dalej mijamy dumną autochtonkę, a że stoi ciut dalej od orła „Christomannosa”, ale także nad Passo Costalunga ... to ona również w pomnikowej pozie ... a cooo !
Zostawiamy za plecami skały Catinaccio ...
Zachodnie zbocze Catinaccio tonie w słońcu, chmury go praktycznie nie przesłaniają.
Tylko ostanie przepływające „karawele” rzucają jeszcze od czasu do czasu cień na skały.
Jest bardzo cieplutko, bezwietrznie, postanawiamy jeszcze trochę tu zostać.
W tym celu wspinamy się ponownie kawałeczek w górę trawiastego zbocza ... tym razem na „przełaj” ... by w bezpiecznej odległości od ścieżki urządzić sobie piknik.
Przy piwku, kanapkach, owocach … podziwiamy i komentujemy ten piękny spektakl natury, który w tym czasie odgrywa się przed, z boku i za nami.
Było świetnie … taki odpoczynek, na takim tarasie to cudne zwieńczenie dnia.
Dzisiejsza wędrówka zaczynająca się i kończąca przy kolejce i Rif. Paolina, to jak wspominałem pętla o długości
ok. 6,5 kilometra wyglądająca tak jak poniżej … z tą tylko małą różnicą, że my przeszliśmy początkowo ścieżkę 549
(Via del Majare-Hirzlweg), a nie zaznaczoną tu 552.
Cała trasa to suma podejść i zejść (góra-dół/dół-góra) o wielkości 900 metrów w pionie ... i takim profilu :
W tym miejscu jeszcze raz wrócę do wspinaczy pokonujących ścianę
Roda de Vael.
Już jako ciekawostka … sposób w jaki oni opisują trasę swoich „wędrówek”
:
Tak … kilometry i metry w poziomie i pionie, można w miarę dokładnie podać/opisać … ale jeśli chodzi o wrażenia i radość z wyprawy, którą tego dnia zrobiliśmy … niestety ani słowa, ani zdjęcia nie są wstanie tego oddać.
W końcu ruszamy do kolejki, by odbyć ponownie kilkuminutową, wygodną podróż.
Docierając na dół, my kończymy wycieczkę … a golfiści rozgrywkę.
Pozdrawiam.