Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 26.10.2012 16:35

mariusz-w napisał(a):
Obrazek

Obrazek


Zdjęcia z kaczuszkami są super :P ,
w ogóle te Wasze wędrówki są super :!: (łażę tak za Wami już parę lat :oops: ),
stwierdziłam też, że jak nasza Zuzia przestanie jeździć z nami na wakacje (a ten dzień zbliża się dużymi krokami :roll: ),
to też sobie tak połazimy po takich pięknych górach :P .
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.10.2012 18:37

weldon napisał(a):
Franz napisał(a):Kaczor. ;)

Tylko bez polityki proszę ;)

plavac napisał(a):Ja bym tam polityki w tym nie widział - ot, odwieczne prawa natury 8)

No właśnie ... a w górach wysiłek spory, to i potrzeby większe. 8)

mysza73 napisał(a):w ogóle te Wasze wędrówki są super :!: (łażę tak za Wami już parę lat :oops: ),

... i vice versa ! 8)

mysza73 napisał(a):stwierdziłam też, że jak nasza Zuzia przestanie jeździć z nami na wakacje (a ten dzień zbliża się dużymi krokami :roll: ),
to też sobie tak połazimy po takich pięknych górach :P .

No tak ... nasze to już swoje ścieżki mają ... i już ze swoimi połówkami. ;)
Nasze wakacje dla nich za "laitowe", bardziej ekstremalnych wrażeń szukają.
Poza tym, im to często karimata i podłoga w schronisku wystarczy, albo jakiś piasek na plaży ... a nam już niekoniecznie. ;)
No ale każdy czas i wiek ma swoje prawa ! 8)
Podróże tylko we dwoje, pozwalają nam także w pewien sposób oderwać się od codziennej rzeczywistości.
Uważamy, że przynajmniej raz do roku to się nam należy. :)

Pozdrawiam.
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 26.10.2012 19:03

mariusz-w napisał(a):
mysza73 napisał(a):stwierdziłam też, że jak nasza Zuzia przestanie jeździć z nami na wakacje (a ten dzień zbliża się dużymi krokami :roll: ),
to też sobie tak połazimy po takich pięknych górach :P .

No tak ... nasze to już swoje ścieżki mają ... i już ze swoimi. ;)
Nasze wakacje dla nich za "laitowe", bardziej ekstremalnych wrażeń szukają.


Zuzia to raczej marudzi, że z nami nuda, bo my ciągle jakieś zabytki, czy jak to ona mówi "starym brukiem" się ekscytujemy :roll:,
nie odziedziczyła po mnie ciekawości świata chyba :( ,
albo to taki glupi wiek :roll: , mam nadzieję, że wyrośnie :wink: .

Mam cały czas w uszach taką naszą rozmowę w aucie, jak wracaliśmy z zimowo-wiosennego wyjazdu.
Piękna, malownicza droga gdzieś we Włoszech,
mnie mało się głowa nie urwie od kręcenia i oczy prawie na wierzch wychodzą, bo widoki cudne,
w pewnym momencie Zuzia pyta:
-mama, co robisz?
odpowiadam:
-podziwiam widoki :P ,
a Zuzia:
-o maaaatko, ale ciebie łatwo byle widokami zainteresować, daleko jeszcze? 8O :roll: :evil:

mariusz-w napisał(a):Podróże tylko we dwoje, pozwalają nam także w pewien sposób oderwać się od codziennej rzeczywistości.
Uważamy, że przynajmniej raz do roku to się nam należy. :)

Pozdrawiam.


A ja uważam, że raz do roku, to za mało :P :wink: .
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.10.2012 20:21

mysza73 napisał(a):Mam cały czas w uszach taką naszą rozmowę w aucie

Ubawiliśmy się przednie ! :D

... ale to Zuzi przejdzie, na pewno przejdzie ... a w przyszłości będzie swoje dzieci "starymi brukami" męczyła. :)
Tak to ten pokoleniowy świat się toczy ! 8)

Pozdrawiamy.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.10.2012 10:51

Jeziorko Lagusel położone jest na 2103 m n.p.m. - teraz wspinamy się w kierunku górującego tutaj szczytu Sas del Pief
i przełęczy położonej prawie kolejne sto metrów wyżej.
Jest ciepło i parno, a niebo niestety pokryło się chmurami.
Znając prognozę pogody na ten dzień, wierzę, że jest to zjawisko chwilowe i słońce jeszcze się nam pokaże.

Obrazek

No to w górę, w dalszym ciągu szlakiem 640.

Obrazek

Mijamy kolejną malgę i kolejny naturalny zbiornik.
Tym razem maleńki stawek, który po lecie wypełniony jest niewielką ilością wody.
Ale jeszcze jest … nie wysechł zupełnie. 8)

Obrazek

Po jakimś czasie dochodzimy do szlaku 641, ale chwilowo na niego nie wchodzimy, lecz tylko jego trasę przecinamy, by następnie stromym trawiastym zboczem wdrapać się na przełęcz.

Piszę wdrapać, bo rezygnujemy z trawersującego szlaku i na grzbiet podchodzimy skrótem.
Aby tego dokonać ... często gęsto, musimy pomagać sobie rękoma. Krok po kroku dajemy jednak radę.
Stromizna jest bardzo znaczna, czego na wykonanych w czasie podejścia zdjęciach kompletnie nie widać. :roll:

Obrazek

Obrazek

… no może trochę na tym zdjęciu z „profilu”. ;) :)

Obrazek


To mocno pochyłe trawiaste zbocze ma jednak dla nas jedną bardzo cenną zaletę.
Jaką ? 8) … ano taką , że jest to jedno wielkie świstakowe osiedle. :!:

Słysząc z daleka ich gwizdanie – świstanie, zachowujemy się bardzo cicho.
Ostrożnie i powolutku skradamy się w ich kierunku, by w końcu przykucnąć i przez dłuższą chwilę obserwować jak baraszkują blisko swoich norek.
Obserwowanie tych górskich wiewiórkowatych (Marmota marmota) to świetna zabawa.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu jednak świstaki wyczuwają naszą obecność i chowają się w norkach, a my ruszamy dalej i po paru minutach osiągamy przełęcz ...

Obrazek

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.10.2012 11:43

mariusz-w napisał(a):Aby tego dokonać ... często gęsto, musimy pomagać sobie rękoma. Krok po kroku dajemy jednak radę.
Stromizna jest bardzo znaczna, czego na wykonanych w czasie podejścia zdjęciach kompletnie nie widać. :roll:

Tiaaa... gdy się chodzi samemu, nie udaje się tego oddać. Wiem coś o tym.
Gdybyś szedł z Gosią... A! To już byłoby łatwiej. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.10.2012 12:34

Franz napisał(a):Gdybyś szedł z Gosią... A! To już byłoby łatwiej. ;)

Taaa ... :)

... a poważnie 8) ... to byliśmy/szliśmy za blisko siebie, nie byłby to więc żaden punkt odniesienia. :?

Pozdrawiam.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 27.10.2012 13:52

mariusz-w napisał(a):Stromizna jest bardzo znaczna, czego na wykonanych w czasie podejścia zdjęciach kompletnie nie widać. :roll:


Też uważam, że to niesprawiedliwe :) Tyle razy słyszałem od rodziny lub znajomych - cóż w tym wielkiego przespacerować się po płaskiej łące ... :D

Tak sobie wczoraj myślałem, że pójdziecie dalej tym szlakiem. Tak się nienachalnie narzucał na mapie :wink: . że nie wątpiłem, że Wam także się to przytrafiło :)

Pozdrawiam 8)

P.S. Co do wniosków z dyskusji z Myszą73 - mamy tak samo, choć syn chce jeszcze ze mną coś tam zdobyć. Ale na "nudne" zwiedzanie bez żalu wysyła nas samych 8)
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 27.10.2012 21:47

mariusz-w napisał(a):
Obrazek



Pełna harmonia - plener natchnień...... 8)

Pozdrowionka.
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 28.10.2012 12:16

plavac napisał(a):Tak sobie wczoraj myślałem, że pójdziecie dalej tym szlakiem. Tak się nienachalnie narzucał na mapie :wink: . że nie wątpiłem, że Wam także się to przytrafiło :)

Jeziorko osiągnięte w tempie przyzwoitym, a więc czasu mieliśmy "cały worek", przepraszam "plecak". ;)
Mapa była ... więc zgodnie z zasadą, że jak się da ... to nie wracać tą samą drogą ... nie było innej opcji. :) 8)

CROberto napisał(a):Pełna harmonia - plener natchnień...... 8)

Taaa... tam jakoś wszystko ma i jest na swoim miejscu. 8)

Pozdrawiam.


---------------------------------------------------------------------

Spoglądamy na druga stronę ...

Obrazek

... i ruszamy dalej, by wspiąć się jeszcze wyżej.

Obrazek

Obrazek

Osiągamy punkt widokowy leżący u samych stóp szczytu Sas de Pief .
Za plecami, czyli w tym wypadku od wschodu mamy skałę, ale przed nami na pozostałe trzy strony świata rozciągają się rozlegle widoki.
Niekiedy tylko trochę zakłócone zachmurzonym niebem.

Po zachodniej stronie, widzimy dzisiaj kawałek doliny Val di Monzoni i wreszcie Catinaccio (nim. Rosengarten), a pod nim naszą Pozza di Fassa ...
Wszystko jeszcze w towarzystwie mgieł i chmur, ale jednak z dnia na dzień jest już lepiej. :)

Obrazek

Obrazek


... bardziej na północ, grzbiet Bufaure, z bliźniaczymi skałkami, a przed nimi Col de Larsk (1901 m)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... a północny wschód wyglądał tak ...

Obrazek

Nasze tempo wędrówki w czasie tej wycieczki, było faktycznie bardzo, bardzo spacerowe. :)
Ciągłe nas coś zatrzymywało, jak nie kwiatki ... to jezioro i kaczki, potem świstak, a teraz oprócz widoków ...

Obrazek

... krzewinki z owocami czarnej jagody. 8)

No i jak tu odmówić sobie takiego czerwcowego, świeżego owocowego deseru ... we wrześniu ! :)
Znów trochę czasu zeszło, no ale przecież to wakacje 8) .... i nigdzie, ale to nigdzie i nic nas nie pogania ! :)

Obrazek

Sas del Pief (2590 m n.p.m.)

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 28.10.2012 12:19

Przyjemnie tu bardzo, no ale w końcu czas wracać.
Kierunek ... szlak 641.

Tym razem schodzimy nie po trawiastym zboczu, ale ścieżką trawersującą po piarżysku, u stóp szczytu Sas del Pief.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sas dal Pief i forcella za nami ...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... oraz Sas de Pecol (2416 m n.p.m.)

Obrazek

Obrazek

Docieramy w okolice stawku, gdzie ponownie wchodzimy na szlak, tym razem odbijając w prawo.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.10.2012 12:29

mariusz-w napisał(a):... krzewinki z owocami czarnej jagody. 8)

No i jak tu odmówić sobie takiego czerwcowego, świeżego owocowego deseru ... we wrześniu ! :)

Ja już - te kilka dni później - natknąłem się na przemarznięte.

Pozdrawiam,
Wojtek
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 28.10.2012 15:42

Ale bym się już tak chciał powłóczyć :!:
Pięknie tam jest do cudu - hej :!:
Bardzo mi się podobają te bliźniacze skałki, szczególnie uchwycone w słońcu - i widok na Catinaccio, gdzie z sentymentem spoglądam na grań Masare i Roda di Vael ...
Ech ...
Bardzo lubię te "wilcze" ścieżki 8)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 29.10.2012 08:26

Franz napisał(a):Ja już - te kilka dni później - natknąłem się na przemarznięte.

Znaczy się mrożone ! ;) ... to za sprawą tej jednej nocy w naszym drugim tygodniu ... chłodnej, deszczowej, a wysoko śnieżnej. 8)

plavac napisał(a):Ale bym się już tak chciał powłóczyć :!:
Pięknie tam jest do cudu - hej :!:

Ojjj ... kusisz Piotrze ... :)
Jedyna pociech to to, że dzisiaj wygląda tam tak : :?

Obrazek

Obrazek

plavac napisał(a):Bardzo mi się podobają te bliźniacze skałki, szczególnie uchwycone w słońcu - i widok na Catinaccio, gdzie z sentymentem spoglądam na grań Masare i Roda di Vael ...

... bo i te niewielkie skałki i wielkie Catinaccio ... mimo różnic w rozmiarze, równie efektowne są. 8)

plavac napisał(a):Bardzo lubię te "wilcze" ścieżki 8)

Cieszy niezmiernie. 8)
Jednym słowem rozumiemy się dlaczego warto wakacyjny czas im poświęcić. ;) :)

Pozdrawiam.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 29.10.2012 09:51

mariusz-w napisał(a):Słysząc z daleka ich gwizdanie – świstanie, zachowujemy się bardzo cicho.
Obserwowanie tych górskich wiewiórkowatych (Marmota marmota) to świetna zabawa.

Obrazek


Zawsze myślałam, że to małe zwierzątka jak wiewiórki ale z tych zdjęć wynika, że są tak wielkie jak dorodne koty. Musi ich sporo być skoro się można je spotkać. Nam się zdarzało w górach tylko słyszeć świsty. Mogły to być ptaki a nie świstaki. :(
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ... - strona 72
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone