Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ...

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Lidia K
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3519
Dołączył(a): 09.10.2007
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Lidia K » 25.10.2012 10:03

mariusz-w napisał(a):Obrazek


Nie pomyślałam, żeby goryczkę powąchać.
Ma jakiś zapach?
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.10.2012 10:25

Jak widać robi się coraz cieplej ...

Obrazek

W końcu jesteśmy na dnie doliny i następnie podchodzimy w jej najdalszy wschodni kraniec, by popatrzeć na wodospady.
No może wodospady, to za dużo powiedziane, ale w Dolomitach i takie spływające potoki to to już cascate.
Tutaj spędzamy trochę czasu i urządzamy sobie piknik, z niesionych cały czas wiktuałów. 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie pozostał nam już tylko powrót dnem doliny w stronę parkingu.
Teraz wybieramy inną ścieżkę, bo biegnącą jej północnym skrajem.
Do przejścia parę kilometrów, a więc w drogę ! 8)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

... i to koniec pierwszej wycieczki. 8)

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 25.10.2012 11:29 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.10.2012 11:15

mariusz-w napisał(a):Trochę o niego walczyliśmy ... ale w końcu ustąpiłem na jej argument, że powstrzymuje ją on przed automatycznym przyspieszaniem podczas schodzenia. 8)

Przy schodzeniu plecak popycha w dół. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.10.2012 11:27

Lidia K napisał(a):Nie pomyślałam, żeby goryczkę powąchać.
Ma jakiś zapach?

Bardzo słaby, delikatny ... ale ruch owadów w kielichach był spory, więc trzeba było sprawdzić ! 8)

Franz napisał(a):Przy schodzeniu plecak popycha w dół. ;)

Też tak uważam ...
Gosia jednak stwierdziła, że przy takim nachyleniu pomaga i jest jej łatwiej, bo plecak ciągnie ją do tyłu. 8)

Może coś w tym jest ... w każdym bądź razie było po dyskusji ! ;)

Pozdrawiam.
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 25.10.2012 19:44

mariusz-w napisał(a): Gosia jednak stwierdziła, że przy takim nachyleniu pomaga i jest jej łatwiej, bo plecak ciągnie ją do tyłu. 8)

Może coś w tym jest ... w każdym bądź razie było po dyskusji ! ;)


I w plecy grzeje przy silnym wietrze, i można potem takie ciepłe plecy ochłodzić :wink:
Ładna wycieczka. Już biorę mapę i patrzę na tą ścieżkę po północnej stronie. Dziś wcześniej i przy świetle lampy - bo jutro, w odróżnieniu od dzisiaj, na pierwszą zmianę, nie na drugą :)

Pozdrawiam 8)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 25.10.2012 21:14

plavac napisał(a):Ładna wycieczka. Już biorę mapę i patrzę na tą ścieżkę po północnej stronie.

Haaa ... natomiast my na kolejną wycieczkę, wybierzemy się na południową stronę doliny. 8)
... i to wcale nie z przekory ! :D

Pozdrawiamy.

....................................................................................

Lagusel

Kolejna wycieczka, na którą zapraszamy odbędzie się także w obrębie doliny Val San di Nicolò.
Tym razem jednak będziemy próbowali sforsować jej południową stronę, by dotrzeć do niewielkiego jeziorka Lagusel.
Trasa ta z opisów znalezionych w Internecie wydała się nam ciekawa, a poza tym każde jeziorko w Dolomitach warte jest uwagi. Jak już wspominałem niewiele ich w tych górach.

Samochód zostawiamy tradycyjnie (bo już po raz drugi ! ;)) … na parkingu w okolicach osady Sauch leżącej tak prawie w połowie doliny.
Jest to dokładnie vis a vis bliźniaczych skał, po których poprowadzono nową trasę nazwaną Via Ferrata I Magnifici 4.
Jest to według opinii ferratowców, aktualnie najtrudniejsza ferrata w Dolomitach … i jest trasą raczej typowo wspinaczkową.
Udostępniono ją w połowie lipca 2010 roku, ku pamięci 4 górskich młodych ratowników, którzy idąc w okresie Bożego Narodzenia 2009 r. na pomoc innym, sami zginęli w lawinie.
Ciekawostką jest także to, że to jedyna włoska ferrata (od 2002 r), co do której "zieloni" nie mieli zastrzeżeń.
Owszem oddano we Włoszech od 2002 roku kilka ferrat, ale wówczas, aby takowe żelazne drogi powstały zawsze odbywały się "przepychanki". Suma summarum z reguły zakończone kompromisami. 8)

Dla zainteresowanych szkic ferraty : TUTAJ, poza tym na YouTube jest już o niej sporo filmików.

Obrazek

Obrazek

No ale my na bliźniacze skałki tylko patrzymy i w związku z ich wspinaczkowymi atrakcjami, odwracamy się od nich na pięcie i wspinamy na przeciwne zbocze. :)
Następnie gdzieś na wysokości Malga Mezaselva (Mesa selva), wchodzimy na szlak nr 640, który to zaprowadzi nas nad jezioro.

Obrazek

Obrazek

Droga najpierw w miarę łagodnie wspina się wśród wysokiego gęstego lasu, by po niedługim czasie przejść w bardziej
stromą, a momentami nawet bardzo ostro pnącą się w górę.

Obrazek

Dzięki temu dość szybko zyskujemy wysokość, a co za tym idzie zostawiamy dolinę daleko w dole.

Obrazek

Okupujemy to lekką zadyszką , a nawet zgrzaniem, gdyż jeszcze po przyjemnym wilgotnym, cienistym dolnym odcinku, od pewnego momentu zrobiło się dość gorąco. Do tego dość szybkie tempo marszu i było jak było ! ;)
Trzeba było stawać i odpoczywać, ale muszę przyznać, że tym dającym hasło do postoju byłem najczęściej ja ! :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Mimo sporej już wysokości spotykamy znaną nam z nizin Wierzbówkę kiprzycę, ale ona już tak ma ! ;)
Podobnie jak my ;) … niby z nizin, a od czasu do czasu poniesie ją w góry.

Obrazek

Lepiężnik w tym świetle też wygląda efektownie.

Obrazek

cdn.

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 26.10.2012 08:15 przez mariusz-w, łącznie edytowano 1 raz
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 25.10.2012 21:28

mariusz-w napisał(a):Okupujemy to lekką zadyszką , a nawet zgrzaniem, gdyż po jeszcze dolnym przyjemnym wilgotnym, cienistym odcinku, od pewnego momentu zrobiło się dość gorąco.

Brakowało chmur z poprzedniego dnia. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
CROberto
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4927
Dołączył(a): 03.02.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) CROberto » 25.10.2012 21:44

Przygrzało,ale jednocześnie piękniej świat pokolorowało.... 8)
:papa:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.10.2012 10:39

Franz napisał(a):Brakowało chmur z poprzedniego dnia. ;)

Trochę ich jeszcze po niebie się szwendało ! ;) 8)

CROberto napisał(a):Przygrzało,ale jednocześnie piękniej świat pokolorowało ... 8)
:papa:

Oj tak ... słońce to malarz doskonały ! :)

Pozdrawiam.

..............................................................................................................

Przyglądając się wszystkiemu co z prawa i z lewa, powolutku docieramy do położonej na wysokości 2000 metrów malgi czyli pastwiska/hali .
Stoi tu dobrze utrzymana pasterska chata, a koło niej urządzono piknikową (a może i biwakową) skromną infrastrukturę.
Na tarasie przed chatą, stoją wygodne ławy i stół. Korzystamy więc z tych luksusów, by kapkę odpocząć.
Podejrzewam, że w sezonie właściciel malgi , oferuje wędrującym tędy turystom jakieś lokalne produkty swojego wyrobu.
Taka działalność jest tu dość popularna. Na wielu malgach, można nabyć lokalne, wytwarzane w tradycyjny sposób sery, wędliny, przetwory, a nieraz także suszone grzyby, zioła, itp.
W punktach informacji turystycznej i tym podobnych miejscach, można otrzymać broszurki, foldery, (często z mapkami) z których można się dowiedzieć gdzie i jaka malga w czym się specjalizuje, oraz co oferuje.

Obrazek

Kilka minut później jesteśmy ponownie na trasie.
Jak widać do jeziorka zostało nam tylko kawałek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jeszcze kawałek w górę, później w lewo i możemy popatrzeć na ten niewielki , ale urokliwy wodny zbiornik. Słoneczko, trochę bawi się z nami w chowanego, co nie pozwala w pełni uwiecznić tęczowo-turkusową barwę jeziorka ... ale i tak jest bardzo urokliwie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 26.10.2012 18:18 przez mariusz-w, łącznie edytowano 3 razy
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.10.2012 11:49

mariusz-w napisał(a):ale i tak jest bardzo urokliwie.

Jest. :D

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 26.10.2012 12:02

mariusz-w napisał(a):Słoneczko, trochę bawi się z nami w chowanego ...

Faktycznie ... :?

Nie ma ...

Obrazek


Jest!

Obrazek

:D


Ze mną Kotek się bawi w chowanego ;)
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 26.10.2012 12:14

Franz napisał(a):
mariusz-w napisał(a):ale i tak jest bardzo urokliwie.

Jest. :D

... taaa ... to, że duet - woda i góry - podoba nam się tak jak Tobie ... wiemy już od dawna ! 8)

weldon napisał(a):Jest!

... :)

Pozdrawiam.

.......................................................................................

Jest tu spokojnie i bardzo przyjemnie.
Wyciągamy niesione kanapki i napoje by urządzić sobie w tym malowniczym miejscu drugie śniadanie.
Początkowo jesteśmy zupełnie sami, ale do czasu … :)

W pewnym momencie zauważamy jak z przeciwnego brzegu, płyną w naszym kierunku dwie pary dzikich kaczek.
Jak się później okazało są to jedyni przedstawiciele tego gatunku na tym zbiorniku.

W ekspresowym tempie pokonują dzieląca nas odległość.

Obrazek

… już są na miejscu ! :D

Obrazek

Okazuje się, że te cztery kaczki … nie dość, że wzięły we władanie jezioro, to jeszcze wyspecjalizowały się w dotrzymywaniu towarzystwa i umilaniu czasu przybywającym tu turystom. 8)
Oczywiście nie robią tego charytatywnie ;), a w zdecydowany sposób, wręcz nachalnie wpraszają się na biesiadę.

W związku z tym, że Gosia ma już praktykę w tego rodzaju sytuacjach zastanych w Dolomitach ;)
(wizyta wieszczków na Lagazuoi w zeszłym roku), to i to wspólne biesiadowanie … ku naszej uciesze, a zadowoleniu gości … przebiega sprawnie.

Odbyło to się co prawda momentami w dość hałaśliwy sposób, a czasami także z niewielkimi przepychankami. :)
Też upominałem się o swoje ! ... zachodząc raz z jednej, raz z drugiej strony ... ;) 8)

Obrazek

Obrazek

Po jakimś czasie nad jezioro docierają kolejni wędrowcy.
Sądząc po języku w jakim się porozumiewają , jest to para turystów z Niemiec lub Austrii.
Jakieś sto metrów od nas także urządzają sobie piknik.

Czujne ptaki widząc, ze kanapki u nas się skończyły … bez zbędnych ceregieli i specjalnych oznak wdzięczności ;) … natychmiast ruszają w ich stronę, by załapać się na kolejne śniadanie.

Obrazek

Koncepcja była trafiona, (nie ma to jak doświadczenie ;)), gdyż po chwili widzimy podobną sytuację jak nasza … z tą tylko różnicą , że karmił pan , a pani robiła fotki. :)

Robimy jeszcze krótki spacer brzegiem jeziora, a także wśród pobliskich skałek ...

Obrazek

… i powoli ruszamy w dalszą drogę … zostawiając jeziorko coraz bardziej w dole.

Obrazek

Obrazek

Pozdrawiam.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.10.2012 12:21

mariusz-w napisał(a):Też upominałem się o swoje ! ... zachodząc raz z jednej, raz z drugiej strony ... ;) 8)

Kaczor. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 26.10.2012 12:48

Franz napisał(a):Kaczor. ;)

Tylko bez polityki proszę ;)
plavac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4893
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) plavac » 26.10.2012 16:20

Zachowanie Mariusza ze wszech miar normalne, zasadne i prawidłowe - walka o przetrwanie :)
W kobiecym sercu - emocje ( jakie one piękne, te kaczuchy ... ! ) w męskim - czysty racjonalizm - zjadają moje kalorie :D

Ja bym tam polityki w tym nie widział - ot, odwieczne prawa natury 8)

Zielono mi ... :wink: :)

Pozdrawiam/
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
DOLOMITY ... Les plus belles architectures du monde ... - strona 71
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone