Dolny Śląsk - Orebič dojazd

Czy tak ma mniej więcej ta trasa wyglądać?? (chodzi mi o jej górną część - objazd Słowenii znam, dalej też trafię)
http://www.tinyurl.pl?nDuDVQa7

Nie używam Automapy...
Nie możesz wpisać punktów via? Ew. powgrywaj trasę podzieloną na mniejsze odcinki.
Uwierz, że są tylko dwa miejsca, gdzie można się zamotać i to wracając.
W Wiedniu, żeby nie trafić do Bratysławy i kierować się na Brno.
Drugie w Brnie, aby nie władować się do miasta. Miejsce w okolicy marketów, jak sa rozwidlenia dróg. Zasada trzymać się środka, ale bardziej prawej strony; później krótkie zwiedzanie miasta.
Tak się zagadałem w lutym.
Resztę kierować się na duże miasta.

FUX napisał(a):Nie używam Automapy...
Nie możesz wpisać punktów via? Ew. powgrywaj trasę podzieloną na mniejsze odcinki.
Uwierz, że są tylko dwa miejsca, gdzie można się zamotać i to wracając.
W Wiedniu, żeby nie trafić do Bratysławy i kierować się na Brno.
Drugie w Brnie, aby nie władować się do miasta. Miejsce w okolicy marketów, jak sa rozwidlenia dróg. Zasada trzymać się środka, ale bardziej prawej strony; później krótkie zwiedzanie miasta.
Tak się zagadałem w lutym.
Resztę kierować się na duże miasta.

A czego używasz lub możesz polecić?
Właśnie powpisywałem punkty jak i w viamichelin tak i w targeo

Znając życie i tak pojadę tak jak mi navi będzie kazać... Poczekam do czerwca lub początku lipca aż trasy będą najbardziej aktualne i wtedy coś poplanuję. O zgubienie się raczej nie boję. Mam zasadę w podróżowaniu, że zawsze kieruję się znakami a na nich większymi miejscowościami które znajdują się po trasie. Więc pewnie jak zobaczę znaki kierujące mnie na autobahne z Wiednia na Graz to na nią wjadę...
Będzie ciekawie...;D

sviva napisał(a):Czy tak ma mniej więcej ta trasa wyglądać?? (chodzi mi o jej górną część - objazd Słowenii znam, dalej też trafię)
http://www.tinyurl.pl?nDuDVQa7

Bardzo dobrze.
Ja tylko Słowenii nie objeżdżam, bo mi się nie chce.

Mam Garmina, ale jeździ w skrytce...
Mam navi fabryczne od 2 lat nie aktualizowane.
Na tej trasie naprawdę sztuką się zgubić...

FUX napisał(a):Na tej trasie naprawdę sztuką się zgubić...

Zgadzam się w 100%. Najgorszy odcinek, gdzie można pobłądzić to.... Węzeł Sośnica i dalej do granicy z Czechami...

Raz trasę przejechaliśmy, nie pobłądziliśmy więc teraz też damy radę. Chciałem tylko uniknąć drałowania 50 km/h, suszarek w krzaczorach więc się pytam

Tym odcinkiem się nie martw, mam dosyć starą "Automapę(wersja 6.8.1) i A1 od Sośnicy do Świerklan. Trzeba tylko uważać na A4 bo drogowskazy autostradowe na Gorzyczki i Ostravę są pozaklejane, są tylko nad nimi (żółte) na Rybnik. Jak już będziesz na A1 to jedziesz nią do końca, potem na rondzie w lewo (cały czas kierunek Wodzisław Śląski). W Wodzisłąwiu dojeżdżasz do drogi 933, skręcasz w nią w prawo, za jakieś 500m dojeżdżasz do ronda ( z prawej strony będziesz miał Mc Donalda), na rondzie w lewo i jesteś na drodze 78 do Chałupek. Potem już cały czas na Chałupki i Ostravę.

Wczoraj znowu nasza dyrekcja dróg krajowych i autostrad przesunęła termin otwarcia do użytku A 1 do Gorzyczek, tym razem na koniec lipca. Obiecywali że będzie przed Euro. Ja miałem nadzieję, że nią pojadę na wakację wybieram się na początku lipca. Może w ogóle nie otworzą mają tam problemy z jednym mostem. U nas wszystko możliwe. Chyba znowu pojadę przez Słowację.

robo111 napisał(a):Wczoraj znowu nasza dyrekcja dróg krajowych i autostrad przesunęła termin otwarcia do użytku A 1 do Gorzyczek, tym razem na koniec lipca. Obiecywali że będzie przed Euro. Ja miałem nadzieję, że nią pojadę na wakację wybieram się na początku lipca. Może w ogóle nie otworzą mają tam problemy z jednym mostem. U nas wszystko możliwe. Chyba znowu pojadę przez Słowację.

ale jak mają zdążyć skoro teraz w ciągu 3 miesięcy chcą zrobić tyle ile wcześniej przez 2 lata nie zrobili... Te drogi są tak na szybkiego robione to się łatwo domyśleć jaką one będą miały wytrzymałość. Ze swojego podwórka (obok mojej miejscowości budują S8) wiem, że dróg do Euro nie oddadzą prawie wcale, przez półtora roku nie widać było nawet koparki, tylko glebogrzebków z łopatkami i pędzelkami, potem orzeł bielik zaczął swój okres godowy i lęgowy przez pół roku a teraz od grudnia chcą drogę i wiadukty zrobić...

Taka mała aktualizacja z pierwszego źródła czyli od robotników Skanskiej, którzy kwaterują u mojego sąsiada.
Odcinek S8 Wrocław - Syców (w jego skład Autostradowa Obwodnica Wrocławia, potem S8 do Oleśnicy, obwodnica Oleśnicy, S8 do Sycowa i dalej obwodnica Sycowa) nie zostanie oddany do użytku przed Euro 2012 na 100%. Przejechać będzie można tylko istniejącymi odcinkami czyli AOW do Długołęki, dalej zakorkowaną 8 do Oleśnicy, obwodnicą Oleśnicy i potem dalej 8 wioskami za traktorami do Sycowa.
Wiem, że post trochę mało w temacie ale nie chciałem zakładać nowego a komuś się na pewno przyda. Droga zostanie oddana do użytku dopiero jesienią. Nie zdążą ustawić ekranów i namalować pasów a do tego znowu bielik zaczyna okres godowy i lęgowy i jak na złość wybrał sobie miejsce, gdzie biegnie droga.... Także drodzy turyści na euro stoimy... i to nie na stadionie tylko w korkach...;D

jak by tu nie zastanawiać się to najwięcej problemów jest w Polsce - potemjużdrogi jakieś lepsze:-)
Ja z Wrocławia od 6 lat pomykam przez Boboszów, może w tym roku pomknę przez A4 (taka jak FUX radzi) - jednak ponad 180 km wiecej to jednak jest odcinek....

Ale te 180 km zrobisz w trochę ponad godzinę i cały czas autostrada

Mariusz1 napisał(a):Ale te 180 km zrobisz w trochę ponad godzinę i cały czas autostrada

no ale płatne będzie do Gliwic - nie wiem ile, ai paliwa więcej:-)

Bosm@n napisał(a):

Mariusz1 napisał(a):Ale te 180 km zrobisz w trochę ponad godzinę i cały czas autostrada

no ale płatne będzie do Gliwic - nie wiem ile, ai paliwa więcej:-)

koszt 1 km będzie wynosił zgodnie z zapowiedziami (a politykom nie wierzę... zboczenie politologa ) 10 groszy, więc nie majątek. Trasa spokojna, ekonomiczna bo prędkość stała, kierowca się nie zmęczy i nie zdenerwuje traktorami, które będzie musiał wyprzedzać. Ja się przekonałem do tej trasy i raczej na pewno pojadę autostradą.

sviva napisał(a):

Bosm@n napisał(a):

Mariusz1 napisał(a):Ale te 180 km zrobisz w trochę ponad godzinę i cały czas autostrada

no ale płatne będzie do Gliwic - nie wiem ile, ai paliwa więcej:-)

koszt 1 km będzie wynosił zgodnie z zapowiedziami (a politykom nie wierzę... zboczenie politologa ) 10 groszy, więc nie majątek. Trasa spokojna, ekonomiczna bo prędkość stała, kierowca się nie zmęczy i nie zdenerwuje traktorami, które będzie musiał wyprzedzać. Ja się przekonałem do tej trasy i raczej na pewno pojadę autostradą.

A jak przejedność drogi o kótrej piszesz? A1 zamknięta jeszcze? Napisz proszę punkty przelotowe - jak piszecie najłatwiej pomylić się na węźle Sośnica:-)