Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.01.2025 10:41

Ulicą 31 stycznia (tego dnia w 1920 Chojnice wróciły do Polski) poszliśmy do Bramy Człuchowskiej…

39-20240817_091323.jpg


40-20240817_091335.jpg


41-20240817_094537.jpg


Brama Człuchowska to jedyna zachowana z trzech bram miejskich wiodących niegdyś do miasta (bramy Młyńska i Gdańska zostały rozebrane w 1838 roku).
Dawniej nazywano ją też Bramą Kamienną, powstała w I połowie XIV wieku, w stylu gotyku pomorskiego. Przy bramie znajdował się most zwodzony, którego po drugiej stronie broniły baszy przyczółkowe Słoń i Byk. Pierwsza kondygnacja bramy to część wjazdowa z drzwiami, które prowadziły prawdopodobnie do pomieszczeń z mechanizmem podnoszenia kraty i mostu.

42-20240817_091407.jpg


43-20240817_091451.jpg


44-20240817_094445.jpg


45-20240817_091610.jpg


46-20240817_091651.jpg


Brama służyła jako wieża obserwacyjna i arsenał, a od 1618 roku do końca XIX wieku mieściło się w niej więzienie dla obywateli miasta. Potem do 1945 służyła jako dzwonnica protestanckich kościołów św. Ducha i św. Trójcy. Obecnie w bramie mieści się Muzeum Historyczno-Etnograficzne, które zapewne warto byłoby odwiedzić, ale nie zrobiliśmy tego z dwóch powodów (byliśmy za wcześnie, poza tym ważniejsza była kawka ;) ).
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2594
Dołączył(a): 25.10.2017
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 03.01.2025 11:20

Nigdy nie byłem w Chojnicach ... :oops: Kilka razy przejeżdżałem obok, albo przez jadąc nad morze, ale nigdy nie zatrzymywaliśmy się na choćby krótki spacer. A widzę, że to błąd :proszedzieki:
Spaceruję dalej z Tobą bardzo chętnie :verryhappy:

pozdrawiam, Michał
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.01.2025 17:47

My na Gochy jeździmy od lat trzydziestu, ale po starym mieście spacerowałam po raz pierwszy (kilku krótkich postojów w pobliżu, z odwiedzeniem najbliższego sklepu czy apteki, nie liczę). Samo stare centrum, bez odwiedzin w muzeum, zajmuje naprawdę niewiele czasu.
Na przyszłościowe "kiedyś" została mi przechadzka po parku 1000-lecia, który na googlowych fotkach przyjemnie wygląda, a za moment wracam do sierpniowego spacerku :) .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 03.01.2025 17:51

Na kawę przysiedliśmy u Przyjaciela Piekarza.

47-20240817_094420.jpg


Oprócz tego, że był stamtąd widok na Bramę Człuchowską, kawka i słodkie bułeczki były wyśmienite.

48-20240817_093105.jpg


49-20240817_092931.jpg


50-20240817_092947.jpg


Popijając kawkę, mogliśmy patrzeć nie tylko na bramę, a również na pomnik Poległych i Pomordowanych Nauczycieli postawiony w 1960 roku ku czci pomorskich pedagogów - ofiar nazizmu. Na piaskowcowym pomniku umieszczono napis „Chwała poległym nauczycielom 1939-1945”, relief orła, a po bokach herby Pomorza i Chojnic (gryf i tur). Nazwiska nauczycieli wyryto na osobno stojących czterech tablicach z piaskowca.

51-20240817_093340.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 04.01.2025 10:52

Obok Bramy Człuchowskiej stoi naturalnej wielkości rzeźba tura (głowa tego zwierzęcia znajduje się w herbie miasta). Autorem rzeźby jest miejscowy artysta Jarosław Urbański, a tworzywem… złomowane części samochodowe.

52-20240817_091759.jpg


53-20240817_091736.jpg


54-20240817_091712.jpg


Krzyżacy, po opanowaniu Pomorza w XIV wieku, postanowili zbudować w Chojnicach twierdzę. W II połowie XIV wieku zbudowali mury obronne wysokości 7-9 metrów, grubości 1,5-2,5 metra. Na całość kamienno-ceglanego pierścienia składały się trzy bramy i 24 baszty. Mury okalały stare miasto od zachodu oraz częściowo od pd. i wschodu. Dodatkowym zabezpieczeniem dla miasta były jeziora i fosa. W XVIII wieku mury częściowo rozebrano i posłużyły jako budulec ścian nośnych kolegium jezuickiego, z czasem rozbierano kolejne mury oraz bramy Gdańską i Młyńską, a na ich miejsce powstawały budynki mieszkalne. Obecnie najlepiej zachowane mury obronne znajdują się przy ulicach Sukienników, Grobelnej i Wałowej do Młyńskiej. Najokazalszym elementem murów obronnych jest wcześniej pokazana przeze mnie Brama Człuchowska. Stojąc w jej pobliżu, możemy oglądać tereny dawnej fosy miejskiej (obecnie znajduje się tam amfiteatr) oraz Basztę Nową (zdecydowanie nową, otwartą w 2011 roku – mieści informację turystyczną i zaplecze dla sceny amfiteatru) i XIV-wieczną Basztę Wronią (zrekonstruowaną w latach 70.XX w.).

55-20240817_091552.jpg


56-20240817_091805.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18941
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 04.01.2025 15:47

Danusiu , dzięki Twojej relacji upewniłem się , że muszę wrócić do Chojnic na uzupełnienie , bo ciekawe to miasto , dodatkowo w okolicy 18 września 1454 roku miała miejsce największa bitwa wojny trzynastoletniej , nad jeziorem Śpierewnik jest Gród Raciąż , w którym nie byłem ( nawet nie miałem pojęcia , że tam jest , a zamieszkały był od neolitu :oops: ) i same Bory Tucholskie też reklamować nie trzeba :D
Ciekawy ten Tur , podziwiam twórców dających drugie życie odpadom :spoko:


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.01.2025 19:02

W B
piotrf napisał(a): nad jeziorem Śpierewnik jest Gród Raciąż , w którym nie byłem ( nawet nie miałem pojęcia , że tam jest , a zamieszkały był od neolitu :oops: )

Też do tej pory nic o tym miejscu nie wiedziałam, ale dzięki Tobie już nieco rozjaśniłam mroki. Osobiście zapewne tam nie zawitam, chociaż nie jest daleko od miejsca wakacyjnego, tyle że nie po drodze. Mam nadzieję, że Ty nam to wszystko w przyszłości pokażesz :D
Bory Tucholskie, a konktretnie Woziwoda i okolice, zapisały się w moich wspomnieniach jako pierwszy wspólny wakacyjny wyjazd z Grześkiem, jeszcze w czasach przed-narzeczeńskich. Potem była powtórka, pierwsze tamże wakacje z naszą wówczas niewiele ponad roczną Gosią 8).
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 05.01.2025 19:06

Idąc w stronę przeciwną, możemy zobaczyć inne pozostałości murów obronnych.

Widok z ulicy Wałowej na Basztę Szewską …

57-20240817_101241.jpg


Żeby ją lepiej zobaczyć, powinniśmy jednak pójść ulicą Podmurną, ale tego nie uczyniliśmy. Z tego też powodu pozostałe średniowieczne obiekty (Dom Szewski oraz Dom Na Murach) :roll: nie były zbyt dobrze widoczne z obranej przez nas trasy. Może jeszcze kiedyś zawitamy w Chojnicach, to wówczas uzupełnię? Przydałoby się odwiedzić również park 1000-lecia, na który tym razem czasu nie wystarczyło…

A to widok z ul. Sukienników na Basztę Kurza Stopa, odbudowaną w 1980 roku na zrębie wysokich przypór z kamienia ciosanego. Obecnie mieści się tam muzealna ekspozycja Galerii Współczesnej Sztuki Polskiej.

58-20240817_100515.jpg


Restauracja i hotel Sukiennice (w kamienicy z XIX wieku) oraz XIV-wieczna Baszta Więzienna (mieszcząca obecnie Galerię Twórczości Janusza Trzebiatowskiego). Pierwotnie baszta była otwarta od strony miasta, a przypuszczalnie między XVII a XVIII w. dobudowano czwartą, północną ścianę, Do początku XIX w. służyła jako ciężkie więzienie z katownią. W XIX-wiecznej kamienicy mieszczącej Sukiennice, w I połowie XX wieku mieściła się pierwsza na terenie Prus Zachodnich gorzelnia parowo-winna, a od 1919 roku mieściła się tu znana w Europie firma Pomorska Gorzelnia koniaków, Fabryka Likierów, Rumów i Wódek A. Kaźmierski - Chojnice. Wyroby tej firmy zdobywały liczne nagrody i medale na wystawach branżowych m.in. W Poznaniu Gdyni, Paryżu, Berlinie i Brukseli. W czasie działań wojennych rozlewania została zarekwirowana przez Niemców, a w 1945 r. przestała istnieć.

59-20240817_100318.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 06.01.2025 21:09

Jeszcze kilka fotek z widokiem na bazylikę Ścięcia Św. Jana Chrzciciela, zrobionych od ul. Kościuszki…

60-20240817_095110.jpg


61-20240817_095134.jpg


62-20240817_095218.jpg


63-20240817_095303.jpg


Na pożegnanie Chojnic, już z samochodu, mural (powstał bodajże w 2021 roku) na ścianie budynku u zbiegu ulic Okrężnej i Gdańskiej …

64-20240817_110126.jpg


Na krótki spacer po Chojnicach warto się zatrzymać, jeśli przejeżdża się obok. My najczęściej, w drodze nad Gwiazdę, przejeżdżaliśmy nocą... A ostatnio jeździmy (zazwyczaj też nocą) przez Człuchów i Przechlewo, więc szans na spacer po Chojnicach nie ma. W trakcie wakacji wolimy jak najdłużej przebywać nad jeziorem i jego okolicach (bez ruszania auta), wrócę do tych miejsc :idea: po przerwie na świeże jeszcze wspomnienia z Sylwestrowego wypadu.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18941
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.01.2025 21:29

dangol napisał(a):wrócę do tych miejsc :idea: po przerwie na świeże jeszcze wspomnienia z Sylwestrowego wypadu


Fajnie mieliście , u nas królowało L4 :lol: , co też miało swoje dobre strony - część zaległości odrobiłem . . .


Pozdrawiam
Piotr
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Chojnice)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.01.2025 14:26

piotrf napisał(a): u nas królowało L4 :lol:

Czasem tak bywa :? ...
My złapaliśmy katary (na szczęście lekkie) tuż po powrocie do domu ;) , ale po poprzednich dwóch Sylwestrach było mniej fajnie (w tym dwa lata temu już w drodze powrotnej zaczęły się symptomy mocnej grypy).
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Niedamirów)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 08.01.2025 14:35

1-20241228_134215.jpg


Niedamirów i okolice

Okres Sylwestrowy po raz kolejny spędziliśmy w Niedamirowie. Trochę pospacerowaliśmy w okolicy wioski, jako że pogoda była znacznie lepsza :D , niż rok wcześniej. Trasy może niezbyt długie (te najdłuższe to wypady do Czech, do granicy bowiem było blisko), ale za to w towarzystwie, z którym przyjaźnimy się od baaaaaardzo dawna (z niektórymi nawet ponad 40 lat).

2-20241231_113906.jpg


3-20241231_113917.jpg


4-20241231_121751.jpg


6-20250101_155442.jpg


7-20241231_125327.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007
Re: Dolny Śląsk i nieco dalej... (Niedamirów)

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 09.01.2025 11:14

W Sylwestrowe przedpołudnie wybrałam się wraz z kilkoma koleżankami na spacer. Całkiem blisko, z zamiarem zobaczenia, co zostało po przedwojennych kapliczkach Kalwarii. W rezultacie :roll: żadnej kapliczki nie zobaczyłam, gdyż ścieżynka doń prowadząca, zaznaczona na mapy.cz, była w terenie zupełnie niezauważalna. No a przedzierać się przez zarośla nie zamierzałyśmy :mg: . Na resztki żadnej stacji drogi krzyżowej, na mapy.cz zaznaczonych przy głównej ścieżce, którą przecież szłyśmy, nie trafiłyśmy. Może były ciut powyżej ścieżki, a my takie gapy, że :roll: przeoczyłyśmy?

8.jpg


Spacer był jednak bardzo przyjemny :) , miejscami stąpałyśmy po (jak to określiła Marzanna) orzechowym torciku bezowym. Tak bowiem wyglądała ścieżynka pokryta liśćmi i łupinkami po bukowych orzeszkach, przyprószonych chrupiącym zamarzniętym śnieżkiem.
Zamiast na Kalwarii, metę zrobiłyśmy na słonecznej polanie 8) , nieco dalej.

9-IMG-20241231-WA0010.jpg


10-IMG-20241231-WA0015.jpg


O tym, czego nie zobaczyłyśmy, poczytałam potem w Internetach. Nie ma tego dużo, ale tyle mi wystarczy. Najwięcej można przeczytać i zobaczyć [url=https://sciezkawbok.wordpress.com/2017/04/07/kalwaria-w-niedamirowie-zn/[ TU [/url]. Szacun dla autora, wiele ciekawych miejsc opisał na swojej stronie.

O samym Niedamirowie co nieco wspominałam w postach z wcześniejszych wypadów. Najstarszy wpis był przy okazji wycieczki rowerowej [url=https://www.cro.pl/za-miedza-czeski-raj-i-odrobina-kutnej-hory-t17668-45.html#p379528] w 2009 roku[/url], ale wówczas o Niedamirów ledwo zahaczyliśmy. Była też krótka wzmianka z wiosny 2019 , gdy w Niedamirowie nocowaliśmy po raz pierwszy. Są też w tej relacji jakieś fotki z początku 2022 roku.

A z Sylwestra 2024 takie ujęcia z powrotu ze spaceru…

11-IMG-20241231-WA0006.jpg


12-20241231_122045.jpg


13-20241231_122050.jpg

14-20241231_122410.jpg


Kolejne wspomnienia z pożegnania roku 2024 będą niebawem w moim czeskim temacie „Za miedzą”.
:papa:
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 17.01.2025 21:28

Gochy

Trwa zima, więc wypadałoby wspomnieć, jak o tej porze roku może być na Gochach :) .

Męskiej ekipie zimowe klimaty przyczepowe niestraszne, Grześkowi nie przeszkadzał nawet brak ogrzewania, którego „w kurniku” nie było. Największy mróz do spania miał chyba – 18 C :mg: .
Nie co roku ich weekendowe wspólne terminy zgrywają się z lodem na jeziorze, takie zimy zazwyczaj więc odpuszczają.

2013…

1-IMG_3745.JPG


2-IMG_3803.JPG


3-IMG_3752.JPG


4-IMG_3755.JPG


5-IMG_3758.JPG


6-IMG_3759.JPG


8-IMG_3775.JPG


9-IMG_3779.JPG
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18941
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 17.01.2025 22:07

dangol napisał(a):Męskiej ekipie zimowe klimaty przyczepowe niestraszne, Grześkowi nie przeszkadzał nawet brak ogrzewania, którego „w kurniku” nie było. Największy mróz do spania miał chyba – 18 C :mg: .


Tylko pozazdrościć odporności na mróz :proszedzieki: , podziwiam . Wracałem z Anglii zimą i postanowiłem odwiedzić tankstelle na małą drzemkę . Musiałem być bardzo zmęczony , bo to nie była mała drzemka ;) , gdy się obudziłem termometr w samochodzie pokazywał 0 wewnątrz i -20 na zewnątrz , miałem oszronione szyby od środka i kłopoty z opanowaniem drżenia .


Pozdrawiam
Piotr
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy) - strona 148
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone