Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy)

W Polsce znajduje się największy ceglany zamek świata - pokrzyżacki zamek w Malborku. Radom ma znacznie większą powierzchnię niż stolica Francji – Paryż. Pierwszą polską książkę kucharską, która zachowała się do dnia dzisiejszego wydano w 1698 roku. Polska posiada drugi najstarszy uniwersytet w Europie - Uniwersytet Jagielloński został założony przez króla Kazimierza Wielkiego w 1364 roku. Polska konstytucja była pierwszą w Europie i drugą na świecie - powstała zaraz po konstytucji Stanów Zjednoczonych.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.11.2024 13:20

Ten rok był wybitnie kurkowy :D , więc wielokrotnie chodziłam po lesie, zbierałam i zaprawiałam w słoiczki grzybki uduszone na masełku… Od pewnego momentu :roll: bardziej ostrożnie, o przyczynie wspomnę w którymś z najbliższych postów.

8.jpg


9..jpg


9.jpg


10.jpg


11.jpg


12-20240802_090706.jpg


13-20240806_194039.jpg


14.jpg


15.jpg


16.jpg


17-.jpg


18.jpg
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 27.11.2024 16:13

dangol napisał(a):Gochy

W tym roku udało się kilkukrotnie :) wpaść na naszą zaprzyjaźnioną kaszubską łąkę. Poza właściwym terminem urlopowym, były bowiem też weekendowe wypady związane ze zmianą stacjonującej tam przyczepy ;) . O wymianie „kurnika” na coś większego myśleliśmy już czas jakiś, a ubiegłoroczne wakacje z dwójką wnuków ostatecznie potwierdziły, że zamiast myśleć ;) , należy działać :D . Przyczepa więc zmieniona, na … jeszcze starszą (prawie 50-letnią) :lol: , ale za to sporo większą 8) .


Super :hearts: , z tym ogromnym tarasem to piękny kampingowy pawilon mieszkalny :spoko: Sporo pracy trzeba było włożyć , ale efekt wspaniały :D
Przyczepa ogromna , "na oko" ponad 20 m kw. w środku :D Danusiu , na wiosnę przeprowadzka :idea: :?: :mg:

Uwielbiam kurki , ale w tym roku grzybobrania kurkowego u nas nie było :cry:


Pozdrawiam
Piotr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12193
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 27.11.2024 18:47

dangol napisał(a):Ten rok był wybitnie kurkowy :D ,


A u nas odwrotnie. W lesie, a mamy 100% miejscówki, znalazłem w tym roku 1"słownie jedną" kurkę :nie:
Ale za to rydzów było sporo, że nie wspomnę o podgrzybkach i maślaczkach.
A "kamienica" nad Gwiazdą robi wrażenie!

pzdr ;)
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 27.11.2024 19:49

dangol napisał(a):Ten rok był wybitnie kurkowy :D , więc wielokrotnie chodziłam po lesie, zbierałam i zaprawiałam w słoiczki grzybki uduszone na masełku…

Jestem kiepskim grzybiarzem. Ale moja żona zdecydowanie pobija mnie na głowę. Ale kurki to zwykle u nas na wsi lub na jakichś wyjazdach (jak są), to na bieżąco np. do jajecznicy. Pychota. A słoiczki zaprawiane to zwykle podgrzybki i rydze. Opieńki kiedyś były, ale w naszych okolicach ostatnio posucha.
Ostatnio edytowano 27.11.2024 20:23 przez romuald22, łącznie edytowano 1 raz
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 27.11.2024 20:22

Piotrze, do 20 m2 trochę brakuje :mg: . Latem jednak większość czasu spędzać zamierzamy na tarasie, a ten już ma odpowiednią ;) powierzchnię, gdyż od przyczepy jest dłuższy.
Przeprowadzki nie planujemy :lol: , ale gdy już i Grzesiek nie będzie pracować, sporą część cieplejszej pory roku :idea: fajnie byłoby tam spędzać. Pożyjemy, zobaczymy…

piotrf napisał(a): Uwielbiam kurki , ale w tym roku grzybobrania kurkowego u nas nie było

longtom napisał(a): W lesie, a mamy 100% miejscówki, znalazłem w tym roku 1"słownie jedną" kurkę

Co do kurek, to z urodzajem bywa :roll: różnie. Rok temu na Kaszubach zbiory były słabe, trzeba było zadowaolić się skromnymi ilościami (smak najlepszy był na grzankach, w jajecznicy gubił się ;) ). W tym roku urodzaj trafił się naszej rodzinie ;) . Brat Grześka mieszka obecnie ciut ponad 50 km od Wrocławia, na wiosce otoczonej lasami. Grzybów tam dużo, ale kurek zazwyczaj ilości śladowe. W tym roku jednakże i tam obrodziły :D .

longtom napisał(a): Ale za to rydzów było sporo

romuald22 napisał(a): Ale kurki to zwykle u nas na wsi lub na jakichś wyjazdach (jak są), to na bieżąco np. do jajecznicy. Pychota. A słoiczki zaprawiane to żona zwykle podgrzybki i rydze

Do rydzów :? nie mam farta. A szkoda, bo przepyszne, a słoiczkowe lepsze niż te z kurkami.
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 27.11.2024 20:31

dangol napisał(a):Do rydzów :? nie mam farta. A szkoda, bo przepyszne, a słoiczkowe lepsze niż te z kurkami.

Zgadzam się co do smaku i farta. Do rydzów trzeba znać miejsca. Nie rosną sobie ot tak w lesie. Jak inne popularne grzyby. :)
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.11.2024 10:59

Słoiczki były oczywiście tylko z nadmiaru zbiorów, gdyż kurki stanowiły podstawę żywienia ;) na tegorocznych wakacjach. Bywały takie dni, że „trzeba” je było jeść na śniadanie, obiad i kolację :lol: (ale w różnych potrawach).

19.jpg


20.jpg


21.jpg


22.jpg


23.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 28.11.2024 11:01

24.jpg


25.jpg


26-20240802_144641.jpg


27-20240802_094152.jpg


28-20240808_090754.jpg


29-IMG-20240729-WA0029.jpg


30-20240815_153350.jpg


31-20240815_153359.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 29.11.2024 10:01

32-IMG-20240731-WA0002.jpg


Ogólnie byłoby super, gdyby nie :roll: niebezpieczny przypadek, jaki trafił się jednej z „rezydentek” naszej kaszubskiej łąki. Na dodatek tej, która wśród nas jest najlepszą grzybiarą, zawsze przynoszącą sporo więcej grzybów od innych. Otóż któregoś razu, na szczęście gdy już wracała z lasu na łąkę, ukąsiła ją… czarna żmija :mg: . Jeździmy na wakacje na Gochy od lat 30-tu, żmije czarne i z te z widocznym zygzakiem widywaliśmy nie raz, ale taki przypadek nigdy wcześniej nikomu z nas (ba, nikomu z innych znanych bywalców z pobliskich przyczep czy namiotów) się nie zdarzył…

O jedną kurkę za dużo chciała koleżanka zerwać, a że żółty kapelusik wystawał z gałęzi pod drzewkiem, to śpiącej pod patykami gadziny :? nie zauważyła. Szczęście w tym, że faktycznie była od przyczep jakieś 5 -10 minut drogi (a telefonu ze sobą :| nie miała), więc jakoś dotarła, chociaż już mocno osłabiona :la: . Na szczęście było komu przetransportować ją do szpitala w Chojnicach, gdzie dostała antytoksynę i inną niezbędną pomoc, na noc była już na łące. Ale mimo wcześniejszej szybkiej pomocy, opuchlizna przez noc mocno się zwiększyła, ogólna słabość też :nie: . Wraz z mężem rano wyjechali więc do domu, w swoim mieście przez kilka dni znów szpital. No a potem przez czas jakiś jeszcze leczenie w domu i kontrole...

Teraz jest już OK, jad gada był jednak :? bardzo niebezpieczny. Skoro tak kiepsko zniosła to najsilniejsza z nas, to nie wiem jak by to było u mnie na przykład? Na kurki (po trzydniowej przerwie) jednak poszłam ;) , ale zdecydowanie uważniej patrzyłam, zanim zdecydowałam się zerwać grzybka. No i telefon ze sobą obowiązkowo!

Ogólnie ten rok był :roll: mocno szpitalny dla wielu osób z naszej paczki… No cóż, starzejemy się i różne choróbska wyłażą, często takie wymagające pomocy kadry szpitalnej.
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18944
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 29.11.2024 17:03

Przykre spotkanie z Vipera berus :? , bo to żmija zygzakowata była , tylko na czarnym tle czarnego zygzaka nie widać :mg: , musiała się czuć bardzo zagrożona skoro użyła jadu . Kilkanaście lat temu mieliśmy podobny przypadek , ale ukąszenie było suche , bez jadu i kolega po opatrzeniu w szpitalu wrócił do domu . Ból ( podobno lekki ) ustąpił po trzech , a opuchlizna po kilku następnych dniach a była to żmija zygzakowata ( ta po lewej :oczko: )

Vipera berus.jpg



Pozdrawiam
Piotr
romuald22
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5029
Dołączył(a): 22.03.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) romuald22 » 29.11.2024 17:37

dangol napisał(a):Słoiczki były oczywiście tylko z nadmiaru zbiorów, gdyż kurki stanowiły podstawę żywienia ;) na tegorocznych wakacjach. Bywały takie dni, że „trzeba” je było jeść na śniadanie, obiad i kolację :lol: (ale w różnych potrawach).

No piękne pychotki pokazałaś. :proszedzieki:
Ale po tych kurach, znaczy tych małych czyli kurkach to nie zaczęliście gdakać lub piać? ;) :coool:
Dawigs
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1467
Dołączył(a): 27.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) Dawigs » 29.11.2024 18:58

Pysznie wyglądają dania z kurkami :spoko: . Ale to zdarzenie ze żmiją nie ciekawe :( .
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 30.11.2024 11:43

Dawigs napisał(a): Pysznie wyglądają dania z kurkami

I takie były :D

romuald22 napisał(a): Ale po tych kurach, znaczy tych małych czyli kurkach to nie zaczęliście gdakać lub piać ;) ?

Prawie tak ;) , ale w co tam!

piotrf napisał(a): Vipera berus :? , bo to żmija zygzakowata była , tylko na czarnym tle czarnego zygzaka nie widać :mg:

Oczywiście zygzakowata, wiedzę na ten temat posiedliśmy, gdy wiele lat temu natknęliśmy się pierwszy raz na czarną. Melanistyczna odmiana jest w okolicach Gwiazdy popularniejsza od tej z widocznym zygzakiem (widywałam tylko szare, na odcienie brązu czy miedzi nie natknęłam się). W pobliżu naszej miejscówki czarnych żyje :roll: sporo.
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 01.12.2024 12:05

No to teraz o przyjemniejszych :D momentach na tegorocznych Gochach! było oczywiście jak zwykle pięknie 8) , zarówno podczas krótkich wiosennych wypadów, jak i latem!

Na początek nieco zdjęć z tych najwcześniejszych wypadów.

33..jpg


34.jpg


35.jpg


36.jpg


37.jpg


38.jpg
dangol
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13112
Dołączył(a): 29.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) dangol » 02.12.2024 19:03

39.jpg


40.jpg


41.jpg


42.jpg


43.jpg


44.jpg


45.jpg
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Polska



cron
Dolny Śląsk i nieco dalej... (Gochy) - strona 144
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone