Wracam do zaszłości - trochę nadjeziornego, wakacyjnego relaksu ...
(2007)
(2007)
(2007)
(2007)
(2007)
(2007)
(2007)
(2014)
(2014)
piotrf napisał(a): "apetyt rośnie w miarę jedzenia" i zaczynamy myśleć ( czytaj : Agnieszka sugeruje coraz częściej , żebym myślał ) o większym , wyższym .
dangol napisał(a):Życzę, żeby nie skończyło się na myśleniu
dangol napisał(a):My takich marzeń nie mamy, za wyjątkiem zamiany przyczepy na większą, ona jednak nie będzie mobilna, znajdzie swoje stałe miejsce nad jeziorem. A co do podróżowania... jakoś ostatnio słabo z tym, różne okoliczności nie sprzyjają wyjazdom. Byłam co prawda w ubiegły długi weekend na dorocznym BBW (stosowna relacja będzie), jednakże Grzesiek musiał zrezygnować ze swojego wypadu z kumplami.
ziemniak napisał(a): W kwietniu kupiliśmy stare ducato i mozolnie z coraz większym opóźnieniem tworzymy nasz trzeci dom, pierwszy na kółkach. Wczoraj zakończyliśmy remont silnika.
piotrf napisał(a): na Bastei Agnieszka złamała rękę
dangol napisał(a):ziemniak napisał(a): W kwietniu kupiliśmy stare ducato i mozolnie z coraz większym opóźnieniem tworzymy nasz trzeci dom, pierwszy na kółkach. Wczoraj zakończyliśmy remont silnika.
Wielka przygoda coraz bliżej !
dangol napisał(a):piotrf napisał(a): na Bastei Agnieszka złamała rękę
Ale pech … A kiedy to się stało? Bo nasz tegoroczny BBW też zahaczył o Bastei , na szczęście bez uszczerbków na zdrowiu.