napisał(a) jankowski-uno » 07.02.2010 10:38
Witam. My jeździliśmy taką trasą a mianowicie z
Łodź-bielsko biała-zwardoń-cadca-zylina-Bratysława-Kittsee(A6 lub 50)- Parndorf(50)-eisenstadt(S31)(S4)- Wiener Neustadt do A2- Graz- Maribor-Zagrzeb - plitvickie.
Taką trasę przejechaliśmy (nie polecam weekendów) w 11 godzin , wyjazd o 18 przyjazd 5 rano. Odcinek Kittsee a Eisenstadt w nocy przelatuje się naprawdę redukując jedynie do 4. Jest tam pare miejscowości gdzie trzeba zwolnić ale to jest odcinek 30 km równej drogi. Poza tym oczywiście Bielsko-Zylina można mieć trochę dystansu do tej trasy ale poza tym uważam ze jest to najlepsza droga mimo opłat. Odradzam wyjazdy weekendowe bo więcej się stoi niż jedzie. W 2009 w czerwcu byliśmy na KRK i droga powrotna przez KRK- Triest-Liubliana- Wiedeń- Bratysława- Cieszyn-Łódź jadąc tylko w ciągu dnia zajęła nam 2 DNI!!!. To była masakra korki, roboty, korki. I tak w kółko, apogeum w Bratysławie gdzie 1 godzina przypadła na opalanie na autostradzie. Dodam jeszcze że wyjechaliśmy w środę.
Wracając do tematu dołączę link do trasy.
http://www.tinyurl.pl?gntP13Eg
Wiem że wiele osób jeździ przez Wegry ale mimo opłat (2x7,40 Austria, 10 Słowacja, 35 Słowenia, 170 kun Chorwacja) preferuję moją trasę. Dodam że nie jade na złamanie karku, na autostradzie do 130, na innych do 100, gdzie trzeba to 50 i średnia wyjdzie 100. Ale warunek to jazda w nocy jak ma sie zmiennika to jest super, ja niestety nie mam. Ale z sennością radzę sobie w mój własny sposób. Oczywiście następny dzień dopiero odżywam pod wieczór ale Zubataka lub Skarpiny na oliwie z oliwek, czosnkiem i pietruszką obficie skropionej Karlowaćko długo czekać nie mogę.
Jeśli dobrze pamiętam to trasę przez Węgry aby pokonać w tym czasie to trzeba mocno się natrudzić, ale są ryzykanci.
Dodam jeszcze że inni opisują drogę przez Węgry a dokładnie droga 86 jest dziurawa a nawet gorsza od polskich dróg więc dylemat jest prosty do rozwiązania - wydać 40 euro czy felgę z oponą.