Dojazd do Czarnogóry w 1,5 dnia !!!

Witam wszystkich. Założyłem konto na forum ponieważ chciałem poradzić się bardziej doświadczonych kierowców co do trasy.

Wybieramy się do Czarnogóry (Budva) już niebawem. Start z okolic stolicy.
Nie chcę jechać trasą "autostradową" przez Austrię, Chorwację bo jechałem nią rok temu właśnie do Chorwacji. Monotonnie, byle do przodu.
Chcę spróbować malowniczej trasy górskiej za przejściem Šćepan polje .

Moje pytanie dotyczy jednak wcześniejszych etapów trasy. Czy wybrać standardową w takim przypadku trasę sugerowaną przez google (Wwa->Koszyce->Budapeszt->Osijek->Sarajewo->Budva)?
Tutaj chyba muszę kupić winietę miesięczną na Słowacji na dość krótki kawałek drogi (bez sensu?!), no i winieta obowiązkowo na Węgrzech. Chorwacja kawałek płatnej drogi i w Bośni chyba też tylko jeden odcinek płatny. Poprawcie mnie jeśli się mylę.

Czy może, skoro nie jadę na wyścigi a samą drogę traktuje już jako wakacje wybrać trasę z opcją unikania płatnych dróg. Google sugeruje mniej więcej taką (Wwa->Katowice->Cieszyn->Żylina->Szekesfehervar->Osijek->Sarajewo->Budva).
Jestem ciekaw, na ile taka trasa wytyczona przez google jest faktycznie wolna od opłat. Jakie macie zdanie na ten temat?

Ogólnie będę podróżował z GPS z aktualną Automapą. Chyba za granicą jest w miarę dokładna?

Może ktoś ma jakąś sprawdzoną trasę i może coś powiedzieć?
Liczę na jakieś rady

Jechałem z Dąbrowy Górniczej do Ulcinj z pomijaniem opłat. Raz przez BiH raz przez Serbię. Trasy widokowe, ciekawe ale wolne i męczące. Co bym poradził? Dojechać na raz np. do Sarajewa, nocleg/dwa na zwiedzanie. "Wypoczętym" ruszyć w dalszą drogę. Droga zarówno do Šćepan polje jak i dalej kanionem Pivy jest piękna, warto się nią przejechać.
Generalnie jak masz czas to jest wiele pięknych miejsc, które można po drodze "zaliczyć", jak choćby Kanion Tary czy Uvac w Serbii.
Czytać, czytać i jeszcze raz czytać forum, jest mnóstwo wiadomości.
Pozdro...

Mam kierowcę na zastępstwo i nie planujemy nigdzie noclegu - ewentualnie dłuższa drzemka na parkingu jeśli zajdzie konieczność. Jako takiego zwiedzania w trasie też nie planuje. Chce spokojnym tempem dojechać do Czarnogóry po drodze ciesząc się widokami .
Do Chorwacji (dokładniej Rovinj) trasę pokonałem na raz monotonną autostradówką w 16h z postojami. Czas nie jest imponujący ale było bezpiecznie i spać się nie chciało z dobrym towarzystwem .


Najbardziej zastanawia mnie teraz fakt czy pojechać sobie z nawigacją z opcją unikania płatnych tras czy nie ma sensu? Koszty winiet miesięcznych na Słowacji i Węgrzech to nie jest jakiś strasznie wielki wydatek a może jednak warto (szczególnie na Węgrzech) pojechać szybszymi odcinkami?

Najbardziej zastanawia mnie teraz fakt czy pojechać sobie z nawigacją z opcją unikania płatnych tras czy nie ma sensu? Koszty winiet miesięcznych na Słowacji i Węgrzech to nie jest jakiś strasznie wielki wydatek a może jednak warto (szczególnie na Węgrzech) pojechać szybszymi odcinkami?[/quote]
Słowacje możesz sobie darować(poszukaj na forum gdzieś sam to wpisywałem)dokładnie jak ominąć ten kawałek. na wegrzech się nie opłaca z miszkolca do granicy masz autostradę.Jechałem przez serbię i droga jest super widokowo.Koszt autostrad w serbii to 5,5 euro.Polecam w jedna strone przejechac sie na kanion tary

SLAVKO zmieniłem swoje plany dojazdowe. Wybieram opcję dojazdu opracowaną przez Ciebie. Jadę przez Czechy (omijam autostrady) Austria, Słowenia(wiadomo:D), Chorwacja autostrady. Z tym, że bez noclegu. Na rano planuję zajechać gdzieś w okolice Senj lub Zadaru i tam na plaży wypoczywać, odespać. Na noc dalsza jazda do Czarnogóry. Oczywiście wszystko na spokojnie bez szaleństwa i z odpoczynkami - drzemkami:)

slavko.v napisał(a):kiedy wyjazd? w jakim okresie będziecie w M&M?

No witam,
Slavko, szerokości i przyczepnosci. No i pogody:). Ja wybieram się w sierpniu 8-20 i tak samo odliczam już dni. Jeszcze raz prośba
Udanego wypoczynku

Mój wyjazd zbliża się coraz szybciej. Startujemy 6 lipca na noc.

Ze stolicy kierował się będę na Gorlice i przejście graniczne za Konieczną. Na Słowacji przyjmuje kierunek na Koszyce (raczej bezpłatnymi drogami). Węgry planuje przejechać z winietą. Dalej Osijek w Chorwacji i stąd będę kierował się na Doboj w Bośni (tutaj chyba też z opcją pomijania opłat). Dalej trasa na Sarajewo i później drogą M18 na przejście Scepan Polje. Dalej wiadomo

Wcześniej planowałem wyjeżdżać 7 lipca o poranku, ale stwierdziłem, że lepiej będzie wyjechać sobie na noc i robić więcej przystanków na trasie. Będzie można dłużej pospać w aucie i czas nie będzie nas gonił.

Jeśli macie jakieś sugestie czy rady do wybranej przeze mnie trasy to piszcie! Za wszystkie będę wdzięczny a po powrocie pochwalę się wrażeniami z trasy

Ja praktycznie tą samą trasą będę jechał, tylko myślę jak będą siły, skręcić na Durmitor i przez Żabijak i Mojkovac( zobaczyć most na Tarze by wypadało )i na dół do Utjehy Myślę żeby dojechać do Sarajeva około 22.00, jakieś spanko małe i z samego rana dalej w drogę..

Też myślę, że koło 22:00 będę już w okolicach Sarajewa. Myślałem nad dłuższym noclegiem gdzieś w okolicy i w dalszą drogę ruszyć koło 03:00. Nie wiem tylko czy wybrać spanie w samochodzie czy zatrzymać się gdzieś w noclegowni. Może ktoś poleci jakiś nocleg w okolicach Sarajewa. Zaznaczę tylko, że jadę z kobietą więc spanie z obcymi odpada ;P

Witam
Proszę o poradę dotyczącą wyboru drogi z Krakowa do Petrovaca /Czarnogóra/. Rozważam przejazd przez Bośnię lub Serbie. Która trasa jest mniej górzysta, lepsza nawierzchnia itp. Interesuje mnie również jakiś niedrogi nocleg tranzytowy w połowie drogi

chyba nikt tutaj nie wchodzi i nie mam nadziei na pomoc

jas33 napisał(a):chyba nikt tutaj nie wchodzi i nie mam nadziei na pomoc

ja kiedyś jechałem trasą serbską przez Belgrad/Cacak/Uzice/Prijepolje/Podgoricę

spokojnie i bez napinki do zrobienia w półtora dnia, o ile pierwszego dnia dociągniesz za Belgrad, my nocowaliśmy w motelu w Gornji Milanovac, wtedy jakieś 25 euro, warto wcześniej zrobić rozeznanie i rezerwację, bo szczególnie w weekendy motele i hotele na trasie są zapchane i rezerwowane pod wesela

bez noclegu nie polecam, za Uzicami droga robi się górska i kręta, stan dobry, ale raczej nie do jazdy nocnej czy bez noclegu na trasie

jas33 napisał(a):Witam
Proszę o poradę dotyczącą wyboru drogi z Krakowa do Petrovaca /Czarnogóra/. Rozważam przejazd przez Bośnię lub Serbie. Która trasa jest mniej górzysta, lepsza nawierzchnia itp. Interesuje mnie również jakiś niedrogi nocleg tranzytowy w połowie drogi

przez serbie droga spoko.moja rada nie dziel drogi na pół .bedzie coraz cieplej i górzysto.planuj na pierwszy dzień 800-900 km.

dabecja napisał(a):

jas33 napisał(a):Witam
Proszę o poradę dotyczącą wyboru drogi z Krakowa do Petrovaca /Czarnogóra/. Rozważam przejazd przez Bośnię lub Serbie. Która trasa jest mniej górzysta, lepsza nawierzchnia itp. Interesuje mnie również jakiś niedrogi nocleg tranzytowy w połowie drogi

przez serbie droga spoko.moja rada nie dziel drogi na pół .bedzie coraz cieplej i górzysto.planuj na pierwszy dzień 800-900 km.

niekoniecznie cieplej, wieczorem, a zwłaszcza rankiem w górach serbskich w pełni lata może być poniżej 10C w pełni lata

jas33 napisał(a):Witam
Proszę o poradę dotyczącą wyboru drogi z Krakowa do Petrovaca /Czarnogóra/. Rozważam przejazd przez Bośnię lub Serbie. Która trasa jest mniej górzysta, lepsza nawierzchnia itp. Interesuje mnie również jakiś niedrogi nocleg tranzytowy w połowie drogi

Jedź w jedną stronę przez BiH a w drugą SRB. Obie ciekawe widokowo. Poznasz wady i zalety jednej i drugiej, wyrobisz swoją opinię, przede wszystkim więcej zobaczysz.