Było chyba nie raz ale warto powtórzyć, jak kupuje się ubezpieczenie to koniecznie z klauzulą POD WPŁYEWEM ALKOHOLU oraz przynajmniej z AMATORSKIM UPRAWIWANIEM SPORTU. Słyszałem o przypadku gdy ktoś złamał nogę, bo odkopnął dzieciakom piłkę na basenie, a ubezpieczyciel odmówił.
Namawiam również do sprawdzenia oferty swojego banku jeśli chodzi o karty kredytowe, niektóre mają dużo lepsze ubezpieczenia niż te co jesteśmy w stanie kupić. Tutaj też są haczyki oczywiście. Platynowa w Santander ma klauzulę, że musimy nią kupić np. lot albo zatankować paliwo żeby była ważna, a Infinite w PKO BP nie dość, że ma lepsze ubezpieczenie to jeszcze działa bezwarunkowo. Dodatkowo zazwyczaj mamy darmowe saloniki lotniskowe.
Niestety piszę to wszystko z własnego doświadczenia. Mój młodszy syn swego czasu więcej był chory niż zdrowy, więc dokładnie sprawdziłem jak to wszystko działa.