Poczytajcie ten wątek kilka stron wstecz - już chyba wszystko o zakresie ubezpieczenia w kontekście Covid-19 zostało napisane...
I prosiłbym, aby nie łudzić się, że w przypadku ubezpieczenia na 10-12 dni ktokolwiek będzie Was leczył w klasie biznesowej szpitala chorwackiego - zanim Was porządnie zdiagnozują, to... ubezpieczenie wygaśnie. I tyle. Nawet Was do Polski nie przewiozą, bo są towarzystwa, które wprost informują o tym, że chorych na Covid-19 nie będą transportować do Polski do czasu całkowitego wyleczenia.
Skończcie zatem panikować! Jedynym sensownym wyjściem, jeśli już tak bardzo boicie się zachorowania na Covid-19 jest zawarcie umowy na minimum 90 dni z opcją kontynuacji leczenia w Polsce. Jednak składka może nie ucieszyć...
Zresztą - czy ktoś słyszał o tym, że jakiś Polak zachorował podczas kilkudniowego pobytu w Chorwacji??? No właśnie... Lepiej ubezpieczcie się od różnych urazów i przeziębień, a nie łudźcie się, że suma ubezpieczenia na trylion milionów zapewni Wam jakiekolwiek leczenie na Covid - 19
Bagaż sobie ubezpieczcie (bo mogą Wam ukraść coś z pokoju), naprawę zęba (bo możecie wyrżnąć orła przy basenie na mokrej posadzce), od złamania nogi czy ręki się ubezpieczcie. Takimi problemami sugeruję się przejmować podczas kilkudniowego wyjazdu, a nie koronawirusem.