Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Dobra. Zmiana. – czerwiec 2024

Do Grecji przynależy około 2500 wysp, ale tylko nieco ponad 150 jest zamieszkana przez ludzi. Grecja słynie z produkcji marmuru, który jest eksportowany do innych państw. Grecja posiada aż 45 lotnisk. Językiem greckim posługiwano się już cztery tysiące lat temu - to jeden z najstarszych języków w Europie.
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016
Dobra. Zmiana. – czerwiec 2024

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.10.2024 08:34

Czas do naszej majówki w Chorwacji zbliżał się wielkimi krokami.

I wtedy – gdzieś w połowie kwietnia 2024r pojawił się również mój plan pracy na czerwiec.

Otworzyłam, przeczytałam i co za niespodzianka!!!

Mam dwa weekendy po kolei wolne!!!

Od razu napisałam do Kapitana: wiesz…mam wolne …… dokąd jedziemy?

Zanim dostałam odpowiedź już przeglądałam stronę z lotami.

A może zrobimy córkom niespodziankę i na dzień dziecka zabierzemy je w końcu do Grecji???

Zdecydowaliśmy w sekundę, że jedziemy.

Następnego dnia jeszcze na wszelki wypadek potwierdziłam u dyrekcji, że te weekendy będą wolne i natychmiast kupiliśmy bilety.

Nasze córy nawet nie były smutne kiedy oświadczyliśmy, że nie dostaną prezentów na dzień dziecka.

Ale jak usłyszały gdzie będą w ten ich dzień radość była ogromna.

Szybciutko klepnęliśmy jeszcze nocleg i można było zająć się przygotowaniem majówki chorwackiej.

Majówka się odbyła, wracaliśmy do domu bez żalu z perspektywa kolejnego wyjazdu właściwie za chwilę.

Grecja…..

Jak tam będzie???

Mieliśmy jechać cztery lata temu.

Tylko we dwoje.

Wszystko już było opłacone, porezerwowane.

Ale epidemia kataru nie pozwoliła nam wyjechać.

Wszyscy pozamykali granice a my – zamiast w Grecji – siedzieliśmy w domu.

I nie ukrywam – zraziło nas to trochę do wyjazdu.

Ale lata mijały a nasza frustracja tamtą porażką minęła.

I – co ważne – byłą niczym przy frustracji Chorwacją.

Stąd tak szybka decyzja żeby na własne oczy zobaczyć, porównać, wyrobić sobie własne zdanie.

Jedziemy.

W piątek 31 maja 2024 roku z samego rana wrzucamy nasze bagaże do samochodu, zahaczamy o osiedlowa piekarnię aby kupić pieczywo na drogę i o 6:30 ruszamy w nieznane!!!

20240531_063422.jpg


Dla naszych córek będzie to pierwszy w życiu lot dużym samolotem.

Latały małą prywatną Cesną i były strasznie ciekawe jak będzie w takim większym.

Lot mamy z Balic więc czeka nas ponad 3 godziny jazdy.

Śmigamy eską a potem autostradą.

W samym Krakowie mocno tłoczno ale już niedaleko.

Zarezerwowałam parking pod lotniskiem.

Jesteśmy na nim prawie trzy godziny przed odlotem więc na spokojnie parkujemy.

Płacę za postój – za 9 dni 110 złotych.

Sympatyczna pani odwozi nas pod terminal.

Odprawiamy się jeszcze w domu, niestety nie mamy miejsc przy oknie.

Trudno.

Mamy jeden bagaż rejestrowy i każde z nas mały podręczny.

Stajemy w wielkim ogonku.

Na szczęście szybko idzie.

Oddajemy starannie w domu zważony bagaż – do limitu brak nam 10 dkg.

Wszystkie bramki przechodzimy sprawnie, obsługa w Balicach jest bardzo w porządku.

Gdzieś po drodze dziewczyny robią sobie zdjęcie z wakacji.

20240531_111159.jpg


To co, możecie już wracać do domu?

Nareszcie otwierają nasza bramkę i wsiadamy do samolotu.

Teraz trochę stresu bo nie wspomniałam jeszcze.

Otóż wczoraj – w Boże Ciało – nasza Ewa obudziła się ze strasznym bólem ucha.

Rośnie Jej ósemka i stwierdziła, że ucho pewnie boli właśnie od zęba – bo bardzo Jej promieniowało.

Konsultowałam przypadek telefonicznie z zaprzyjaźniona panią doktor – potwierdziła, że ząb może dawać takie dolegliwości.

Ale przed konsultacją napisaliśmy smsa do zaprzyjaźnionego laryngologa.

Nie odpisywał stąd była konsultacja u lekarza rodzinnego przez telefon.

I wtedy laryngolog odpisał.

Kazał nam podjechać na oddział otolaryngologii do szpitala – Jego co prawda nie ma ale mieliśmy się zgłosić do jakiejś innej pani doktor.

Pojechaliśmy przekonani, że to jednak ból od zęba.

Przemiła pani doktor zabrała naszą Ewę do gabinetu, obejrzała gardło, nos, jedno ucho – wszystko było jak najbardziej ok.

I wtedy zajrzała do bolącego ucha i aż pobladła.

Błona nabrzmiała, na granicy pęknięcia, bordowa, bardzo ostre zapalenie ucha.

A my jutro lecimy!!!!

Gdyby nie samolot – nie byłoby strachu.

Ale nas czeka lot.

Wyszliśmy z listą zaleceń i stosem leków na recepcie.

Ewa ma absolutny zakaz kąpieli, nawet pod prysznicem ucho musi być zatkane.

Przed startem, już w samolocie ma w odpowiedniej kolejności wziąć trzy rodzaje leków do nosa, przed lądowaniem powtórzyć tę serię i powinno być w ok.

Na oddziale pojawił się nasz zaprzyjaźniony doktor – nie wytrzymał, przyjechał sprawdzić co z naszym uchem.

Dodał jeszcze parę wskazań od siebie.

Co jeszcze poruszyło mnie w trakcie wizyty w szpitalu.

Otóż w trakcie gdy Kapitan rejestrował Ewę na SORze aby była możliwość wypisania recepty ucięłyśmy sobie z Panią doktor miłą pogawędkę.

Takie tam o wyjeździe, o planach wakacyjnych i o …… Chorwacji.

Usłyszałam, że mąż Pani doktor był na majówce właśnie w Cro na kursie żeglarskim.

I – jak stwierdził – więcej tam nie pojedzie z powodu odstrzelenia cenowego Chorwatów.

Która to już osoba w ciągu ostatnich kilku tygodni mówi mi to samo???

Nie wiem ale chyba kilkunasta….

A my właśnie w samolocie, za chwilę start.

Ewa wzięła wszystko zgodnie z zaleceniami.

Ruszamy.

Kiedy można już było wstać poszłam sprawdzić czy wszystko w porządku.

Jest ok, nawet bardzo nie zatykało.

Lot oczywiście nie był problemem.

Zobaczymy jak z lądowaniem.

W międzyczasie jakaś kobieta zamieniła się z naszą Anią na miejsca więc miałam córę pod ręką.

Chwilę przed lądowaniem zaczęliśmy rozmawiać z mężczyzną siedzącym obok mnie.

Panowie we dwóch zaproponowali, że oni chętnie się przesiądą tak aby Ania miała szansę być przy oknie na czas lądowania.

Jak fajnie!!!

Ania szczęśliwa, Panowie także zadowoleni patrzyli na uśmiech na młodej twarzy.

Już jesteśmy nisko.

Ania – jak to Ona – uwielbia robić zdjęcia więc szaleje z telefonem.

W sumie wcale Jej się nie dziwię, sama też bym pstrykała widząc takie cuda pod sobą.

20240531_143740.jpg


20240531_143743.jpg


20240531_143758.jpg


20240531_143839.jpg


20240531_143952.jpg


20240531_144028.jpg


20240531_144112.jpg


20240531_144228.jpg


20240531_144235.jpg


20240531_144308.jpg


Już jesteśmy prawie na miejscu.

20240531_144334.jpg


20240531_144343.jpg


20240531_144357.jpg


20240531_144454.jpg


20240531_145100.jpg


20240531_145321.jpg


20240531_145431.jpg


20240531_145444.jpg


20240531_145511.jpg


20240531_145526.jpg


20240531_145847.jpg


20240531_145919.jpg


20240531_145926.jpg


20240531_145934.jpg


20240531_145936.jpg


20240531_145938.jpg


Lądowanie było z przydupieniem i strasznie mocnym hamowaniem.

20240531_150113.jpg


20240531_150133.jpg


20240531_150140.jpg


I niestety Ewa nie zniosła go tak dobrze jak startu.

Mimo leków wziętych przed manewrem ucho przeraźliwie mocno Ją bolało.

Tak bardzo i tak nie przestawało, że skończyło się lekami przeciwbólowymi.

Pozostaje tylko mieć nadzieję, że do powrotu minie i obędzie się bez takich dodatkowych atrakcji.

Wysiadamy z samolotu.

Wcześniej jeszcze dziękuję sympatycznym panom za miejsce pod oknem, życzę miłego pływania bo jadą na rejs motorówką, mówimy sobie do widzenia choć nie sądzę abym ich jeszcze kiedykolwiek spotkała i idziemy po bagaż.

20240531_151350.jpg


20240531_151354.jpg


Torba bardzo sprawnie przyjechała.

Łapiemy ją i wychodzimy.

Jesteśmy w Korfu :verryhappy: – stolicy wyspy o tej samej nazwie.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2541
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 02.10.2024 08:45

No i to to ja rozumiem :verryhappy: :hearts: Tak coś myślałem, tak się spodziewałem ... :coool:
No to się rozsiadam i jestem w relacji :spoko:

pozdrawiam, Michał
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5105
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 02.10.2024 09:15

Kapitańska Baba napisał(a):I wtedy zajrzała do bolącego ucha i aż pobladła.
Błona nabrzmiała, na granicy pęknięcia, bordowa, bardzo ostre zapalenie ucha.
A my jutro lecimy!!!!
Gdyby nie samolot – nie byłoby strachu.
Ale nas czeka lot.
Że też zawsze muszą się pojawiać jakieś przeciwności lotu :(. Dobrze, że w ogóle mogliście polecieć. Ale nerwy musiały wisieć już na cienkich nitkach, tym bardziej że w pamięci był poprzedni wyjazd do Grecji, który ostatecznie nie doszedł do skutku.

Kapitańska Baba napisał(a):Już jesteśmy nisko.
Ania – jak to Ona – uwielbia robić zdjęcia więc szaleje z telefonem.
W sumie wcale Jej się nie dziwię, sama też bym pstrykała widząc takie cuda pod sobą.
Uwielbiam zdjęcia z samolotu. Świat widziany z góry jest niesamowity.

Kapitańska Baba napisał(a):Jesteśmy w Korfu :verryhappy: – stolicy wyspy o tej samej nazwie.
Ależ niespodzianka. To się zeszły jednocześnie dwie relacje z tej wyspy :oczko_usmiech: - moja i Twoja.
Bardzo jestem ciekawa Waszych wrażeń z tej wyspy.
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 589
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 02.10.2024 11:18

Czułam, że to będzie Grecja. Bardzo jestem ciekawa, jak Wam się podobało i czy będą jakieś porównania do Chorwacji.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16186
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 02.10.2024 11:25

No wkońcu.... Bo ja cały czas czekałam, kiedy TA relacja się zacznie....
Czekam na Korfu od strony wody ...
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.10.2024 14:19

majkik75 napisał(a):No i to to ja rozumiem :verryhappy: :hearts: Tak coś myślałem, tak się spodziewałem ... :coool:
No to się rozsiadam i jestem w relacji :spoko:

pozdrawiam, Michał


:mg: :mg: Czekałeś, czekałeś i jest :proszedzieki:
Siadaj, czytaj, oglądaj - mam nadzieję, że się spodoba :oczko:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.10.2024 14:27

"megidh"] Że też zawsze muszą się pojawiać jakieś przeciwności lotu :(. Dobrze, że w ogóle mogliście polecieć. Ale nerwy musiały wisieć już na cienkich nitkach, tym bardziej że w pamięci był poprzedni wyjazd do Grecji, który ostatecznie nie doszedł do skutku.


Na szczęście tym razem nie trzeba było rezygnować z wylotu :verryhappy: Ewę mocno bolało ale to twarda dziewczyna, takie przeciwności to nie kłopot :verryhappy:

Uwielbiam zdjęcia z samolotu. Świat widziany z góry jest niesamowity.


To prawda :hearts: Tych widoków zazdroszczę ptakom :hearts:

Ależ niespodzianka. To się zeszły jednocześnie dwie relacje z tej wyspy :oczko_usmiech: - moja i Twoja.
Bardzo jestem ciekawa Waszych wrażeń z tej wyspy.


Dlatego na początku Twojej relacji pytałąm o termin - myślałam, że może byliśmy w tym samym czasie jednak Ty byłaś tydzień po naszym powrocie :tak:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.10.2024 14:28

Epepa napisał(a):Czułam, że to będzie Grecja. Bardzo jestem ciekawa, jak Wam się podobało i czy będą jakieś porównania do Chorwacji.


Często tak jest, że po Chorwacji przychodzi czas na Grecję, nie jesteśmy tu wyjątkiem :rotfl: :cmok:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 02.10.2024 14:29

piekara114 napisał(a):No wkońcu.... Bo ja cały czas czekałam, kiedy TA relacja się zacznie....
Czekam na Korfu od strony wody ...


Miło słyszeć :hearts:
Serdecznie zapraszam i witam ..... hmmm...gdzie? To się niedługo okaże :mg: :oczko:
stachan
Koordynator forum
Avatar użytkownika
Posty: 3348
Dołączył(a): 16.02.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) stachan » 02.10.2024 17:05

W pracy rzuciłem nieuzbrojonym okiem na tytuł i zbaraniałem, bo kropek nie dostrzegłem... :lezekwicze:

Pozwolisz, że sobie przycupnę gdzieś z tyłu ;)
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.10.2024 08:10

stachan napisał(a):W pracy rzuciłem nieuzbrojonym okiem na tytuł i zbaraniałem, bo kropek nie dostrzegłem... :lezekwicze:

Pozwolisz, że sobie przycupnę gdzieś z tyłu ;)


:lol: :lol: :lol: Mała kropeczka potrafi wiele zmienić :lol: :lol: :lol: A tytuł celowo miał prowokować :lol: :lol:
Zapraszam serdecznie do śledzenia relacji :proszedzieki:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12807
Dołączył(a): 16.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 03.10.2024 08:36

Opuszczamy terminal lotniska w Korfu i rozglądamy się trochę oszołomieni.

To nasza pierwsza wizyta w Grecji więc wszystko jest nowe, inne.

Zwłaszcza litery.

Temperatura na zewnątrz jest bardzo przyjemna.

Nie ma potwornego ukropu.

I dobrze bo teraz czeka nas kawałek drogi z bagażami.

Kluczymy jakimiś uliczkami chyba dłużej niż pół godziny.

A może krócej tylko nam się dłużyło?

Ewę wciąż boli, przeciwbólowy jeszcze nie zaczął działać.

Dzielnie idzie ale widać łzy w oczach.

W końcu jesteśmy na pętli autobusowej.

Mamy szczęście bo nasz niebieski autobus numer 7 odjeżdża za 3 minuty.

W biletomacie na końcowym szybko kupujemy bilety – 1,60 euro za osobę i przednimi drzwiami wsiadamy do autobusu.

Bilety kasuje się u kierowcy.

W autobusie spory tłok, masa ludzi z bagażami z lotniska.

Jedziemy pewnie z pół godziny aż w końcu jest nasz przystanek.

Wysiadamy.

Jesteśmy w Gouvii.

Idziemy jeszcze może ze 200 metrów i mamy bramę naszego hotelu.

Ostatnie 50 metrów stromego podejścia – z torbami nie jest łatwo.

Ufff…

Zmęczeni ale zaraz odpoczniemy.

W recepcji szybciutko odbieramy klucze i sympatyczna Greczynka prowadzi nasz do naszego studio.

Jesteśmy w Ionian Arches Hotel.

Za noc ze śniadaniem płacimy 289 zł.

67 euro za cztery osoby, śniadanie, basen, wifi, klimatyzację – moim zdaniem to bardzo dobra cena.

Rzucamy torby, przemywamy na szybko ręce i twarz i wychodzimy coś zjeść bo jesteśmy już wściekle głodni.

Po drodze mijamy hotelowy basen.

20240531_174846.jpg


Hotel wygląda tak – jeden z tych tarasów jest nasz.

20240531_174851.jpg


Schodzimy podjazdem w dół.

20240531_174908.jpg


Przy podjeździe mamy takiego pięknego kaktusa.

20240531_174926.jpg


Wzdłuż podjazdu takie liście.

20240531_174934.jpg


Z kwiatami i zielonymi owocami!!!

Prawdziwe bananowce z bananami!

20240531_174941.jpg


Nigdy nie widzieliśmy rosnących i owocujących bananów!!!
Morski Pas
Koordynator konkursów
Avatar użytkownika
Posty: 4334
Dołączył(a): 12.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Morski Pas » 03.10.2024 10:38

Co się odwlecze...

Ciekawe jak Wam wypadnie porównanie. Grecja jest tak różna od Chorwacji.
Trajgul
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1828
Dołączył(a): 26.08.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) Trajgul » 03.10.2024 10:42

Kapitańska Baba napisał(a):Jesteśmy w Ionian Arches Hotel.

Za noc ze śniadaniem płacimy 289 zł.

67 euro za cztery osoby, śniadanie, basen, wifi, klimatyzację – moim zdaniem to bardzo dobra cena.

Niesamowita oferta, gratuluję. 2 lata temu płaciłem 75E za podobny skład i bez śniadań, a w tym roku 100E też bez śniadań, bez pośredników, natomiast miejscowość inna, bo Kassiopi, chyba najdroższa na wyspie. No i lipiec.
Do tego szczęście, że autobus mieliście, ja jak przylatuję to samochód muszę wypożyczyć, bo autobusy juz nie jeżdzą a poza tym musialbym się przesiadać. Inni ludzie widziałem transfer z lotniska brali.
majkik75
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2541
Dołączył(a): 25.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) majkik75 » 03.10.2024 10:46

Cena za hotel jest uważam wręcz rewelacyjna :proszedzieki: Hotel też jak widać, całkiem fajny :hearts: Braliście przez Booking czy bezpośrednio w hotelu?

pozdrawiam, Michał

/edit/ jak tak patrzę teraz to na Booking na lato '25 jest cena za 4 osobowy pokój 1269 :bojesie: To wasze 269 było po prostu rewelacją :proszedzieki:
Następna strona

Powrót do Grecja - Ελλάδα



cron
Dobra. Zmiana. – czerwiec 2024
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone