Dobra. Zmiana. – czerwiec 2024

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2024 16:01

majkik75 napisał(a):No, pakujemy się do łódki, to super
A jak Twoje odczucie, ceny lepsze/gorsze niż w Cro?

pozdrawiam, Michał

Pakowanie to ta najgorsza czynność ale gdy w perspektywie jest czas na morzu - można się pomęczyć :verryhappy:

Co do cen - jeśli chodzi o sklep spożywczy to w Grecji jest wg mnie duuużo taniej niż w Chorwacji.
Inne ceny - związane bezpośrednio z żeglowaniem - cóż, różnie. Czarter bywa odrobinę tańszy w Cro ale pozostałe opłaty - zdecydowanie na korzyść Grecji :verryhappy:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2024 16:03

piekara114 napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Gdybym miała tak zmarnować kolejny dzień – na spacerach, siedzeniu na tarasie czy jedzeniu to bym chyba oszalała.
Taki sposób wypoczynku to dla nas męka!
Odwrotnie niż u nas Ja już po godzinie na promie mam dość, na łódce/jachcie pewnie jeden, max dwa dni bym wytrzymała... Kiedyś muszę się osobiście przekonać...

Tylko uważaj bo jak wpadniesz - gwarantuję Ci, nie wrócisz już na ląd :lol:

PS - promem nigdy nie płynęłam ale wyobrażam sobie, że musi to być strasznie nudne :tak:

Chyba że przywieje i podniesie stan morza - wtedy pewnie by mi się podobało :rotfl:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 09.10.2024 16:05

Epepa napisał(a):No to teraz zacznie się prawdziwa przygoda. Może śladami Odyseusza dotrzecie na Itakę?

Itaka jest za daleko na tygodniowy rejs więc nie. Ale myślę, że i tak uda nam się odwiedzić całkiem ładne miejsca :tak:

napisał(a) **megidh** » 09.10.2024 17:13

Kapitańska Baba napisał(a):Na sąsiednim tarasie są jeszcze owoce.

Te owoce to kumkwat, z którego na Korfu produkuje się słynny likier.

Kapitańska Baba napisał(a):
majkik75 napisał(a):No! Bo już się zaczynałem martwić że nie tylko zdrada kraju ale też formy urlopu
Ulżyło mi

pozdrawiam, Michał

No weź, jak mogłeś mnie tak podejrzewać
Zmiana kraju - jak najbardziej ok. Ale zdradzić żagle? No way

Michał nie był osamotniony. Mnie też takie myśli przychodziły do głowy. Wpuściłaś nas na minę tym nietypowym dla Was początkiem wyjazdu.

Kapitańska Baba napisał(a):Idziemy i na samym końcu widzimy naszą Paulę.

W porównaniu do poprzedniego jachtu, ta Paula wygląda jak łupinka od orzecha. No ale tylko w czwórkę pływaliście, to większa Wam zapewne nie była potrzebna.

napisał(a) **michał1234** » 09.10.2024 19:43

Kapitańska Baba napisał(a):
My chcemy tutaj!

Po to przylecieliśmy do Grecji!

A więc jednak…:)

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2024 08:29

"megidh"] Te owoce to kumkwat, z którego na Korfu produkuje się słynny likier.

Tak mi się właśnie wydawało, dziękuję za potwierdzenie :proszedzieki:

Michał nie był osamotniony. Mnie też takie myśli przychodziły do głowy. Wpuściłaś nas na minę tym nietypowym dla Was początkiem wyjazdu.

W drodze do Chorwacji spaliśmy u Vesny, tutaj w hotelu :lol:

W porównaniu do poprzedniego jachtu, ta Paula wygląda jak łupinka od orzecha. No ale tylko w czwórkę pływaliście, to większa Wam zapewne nie była potrzebna.

Paula ma 37 stóp, Ośmiorniczka miała 45. Po Chorwacji rodzinnie pływaliśmy mniejszymi - nawet 32-stopową ze względu na bardzo wysokie opłaty w portach. Większa łódź jest na pewno wygodniejsza ale z drugiej strony cięższa w obsłudze co przy trzech dziewczynach w załodze jest bardzo istotnym czynnikiem :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2024 08:30

A więc jednak…:)

Nie mogło być inaczej :oczko:

Cześć Michał :cmok:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2024 09:01

Na stole w mesie czeka na nas taki sympatyczny upominek.

Kiedyś, dawno temu w Chorwacji też takowe bywały.

Od wielu lat jednak już nie ma.

Pierwsze nasze wrażenia?

Grecy są bardzo mili, pomocni, nie krzyczą jak Chorwaci, cały czas są uśmiechnięci.

Oby tak dalej.

Córy wróciły – jak widać wykończone wędrówką z wózkami w upale.

Skoro mamy już ręczniki to można w końcu skoczyć pod prysznic.

Chodzimy po kolei bo mamy jedno mydło i szampon.

Ewa z Anią poszły się myć więc ja przygotuję obiad bo wszyscy jesteśmy już głodni.

Zapraszam!!!!

Dziś ryba z ziemniakami i sałatką.

Tradycyjny toast za pomyślność rejsu.

Posejdon też dostał swoją działkę.

Jeszcze ja skaczę pod prysznic, córy uzupełniają wodę w zbiornikach i pora na nas.

Oddajemy muring i cumy i Marina Gouvia zostaje za rufą.

Ahoj Przygodo!!!

Pierwsza Grecka Przygodo!!!

Płyniemy wąskim torem wodnym całkiem na lewo od mariny.

Podobno w euforii początku rejsu wiele załóg płynie najkrótszą drogą i osiada na wielkiej mieliźnie.

napisał(a) **majkik75** » 10.10.2024 09:29

Płyniemy

Kolor morza jak na razie się zgadza :hearts:

Fal widzę za dużych nie ma, cyc zdobyczny jest, chyba jest dobrze :spoko:

pozdrawiam, Michał

napisał(a) **Morski Pas** » 10.10.2024 09:50

Co się stało, że macie grot rolowany? :roll:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2024 14:23

majkik75 napisał(a):Płyniemy
Kolor morza jak na razie się zgadza Fal widzę za dużych nie ma, cyc zdobyczny jest, chyba jest dobrze

pozdrawiam, Michał

To nie Cyklady choć to morze też potrafi pokazać niezłego pazura :lol:

Najważniejsze, że udało się wypłynąć od razu w sobotę :verryhappy:

Zawsze to jeden dzień rejsu gratis :verryhappy:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2024 14:23

Morski Pas napisał(a):Co się stało, że macie grot rolowany?

Niestety czasem preferencje przegrywają z finansami :cry:

napisał(a) **Morski Pas** » 10.10.2024 17:09

Te rolery w Bawariach są, nie wiem dlaczego, tak przekombinowane. Czy u Was też ta linka (nie wiem czy można ją nazwać fałem) przechodząca przez ten niby kabestan w maszcie była pętlą bez końców?

napisał(a) **megidh** » 10.10.2024 18:35

Kapitańska Baba napisał(a):Na stole w mesie czeka na nas taki sympatyczny upominek.

Sympatycznie na początek

.

Kapitańska Baba napisał(a):Grecy są bardzo mili, pomocni, nie krzyczą jak Chorwaci, cały czas są uśmiechnięci.

Oby tak dalej.

Wiem że ten rejs już za Wami, ale w tej relacji trzymam za to kciuki :spoko:

.

Kapitańska Baba napisał(a):Córy wróciły – jak widać wykończone wędrówką z wózkami w upale.

Czy Twoje córki lubią, tak jak TY, chodzić na bosaka, czy to taki wymóg na jachcie ?.
A tak nawiasem mówiąc, to Twoje córki są bardzo do Ciebie podobne.

Kapitańska Baba napisał(a):Skoro mamy już ręczniki to można w końcu skoczyć pod prysznic.

A gdzie był ten prysznic, bo z dalszej treści wnioskuję, że nie na jachcie ?.

Kapitańska Baba napisał(a):Dziś ryba z ziemniakami i sałatką.

Posiłek wygląda bardzo smakowicie.

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 10.10.2024 22:06

Morski Pas napisał(a):Te rolery w Bawariach są, nie wiem dlaczego, tak przekombinowane. Czy u Was też ta linka (nie wiem czy można ją nazwać fałem) przechodząca przez ten niby kabestan w maszcie była pętlą bez końców?

Tak było. Pętla bez końców, w kółku.