Widzę, że chodziliśmy po San Gimignano tymi samymi ścieżkami
Piękny spacer, super klimat.
Przypuszczam, że teraz zmierzacie do Volterry?
pozdrawiam,
M
piekara114 napisał(a):Mam identyczne odczuciawalp napisał(a):Spacer wąskimi uliczkami, wśród zabytkowych kamienic i monumentalnych wież, sprawił nam olbrzymią przyjemność.
Mikeee napisał(a):Przypuszczam, że teraz zmierzacie do Volterry?
kulka53 napisał(a):Bardzo ładnie i wyczerpująco pokazane Gimignano
kulka53 napisał(a):Odnoszę wrażenie, że we Włoszech (podobnie jak w Grecji) podrożały niektóre atrakcje , myśmy przecież byli na wieży, tej najwyższej (Torre Grossa?), ale nie przypominam sobie by wejście kosztowało 9 euro...wydaje mi się też że wstęp do Duomo był darmowy - ale to musiałbym sprawdzić.
tony montana napisał(a):Najlepszego w Nowym Roku
tony montana napisał(a):A Miasto Wieżowców pozostanie w mojej pamięci jako jedno z najbardziej urokliwych małych miast w Italii
Franz napisał(a):walp napisał(a):Kilka kilometrów przed Volterrą, można zobaczyć "L’anello" (Pierścień) w charakterystycznym, czerwonym kolorze.
Bardzo popularny obiekt w naszych relacjach...
walp napisał(a):... naszą uwagę przykuwają nie zabytki, ale samochody, które zaczęły w tym czasie wjeżdżać na plac.
walp napisał(a):Jeden z rozdziałów nosi tytuł „Volterra“ i akcja rozgrywa się właśnie tutaj, choć sceny do filmu były kręcone w Montepulciano
piekara114 napisał(a):Przechodząc przez bramę do miasta nie było już charakterystycznej rzeźby?
piekara114 napisał(a):Na powrocie do MdB były swego czasu jeszcze dwa kółka - są one jeszcze?
piekara114 napisał(a):Te samochody to by się moim chłopakom spodobały...
Mikeee napisał(a):Wracając z mojego Rajdu Sardyńsko-Korsykańskiego odwiedziliśmy muzeum Ferrari w Maranello. Byłem wtedy zawiedziony, że nie wystawili jednej z największych legend tej marki - Testarossy. A tymczasem pojawiła się u Ciebie, w dodatku jak widzę, jako jedyny starszy model tej marki
Welcome to the most exclusive event of the year, limited to only 20 participating cars, that we have been kept secret until now.
Mikeee napisał(a):walp napisał(a):Jeden z rozdziałów nosi tytuł „Volterra“ i akcja rozgrywa się właśnie tutaj, choć sceny do filmu były kręcone w Montepulciano
władze Volterry ponoć nie zgodziły się na kręcenie scen w mieście, czego potem mocno żałowały, biorąc pod uwagę sukces filmu.
Tymczasem Montepulciano szczyci się tym faktem wszem i wobec. Na Corso sporo jest plakatów i informacji dotyczących filmu "Zmierzch" z naciskiem na fakt, że część scen kręconych było właśnie w tym miasteczku