Dzień 6 - odsłona 1: Florencja c.d.Zanim opuścimy religijne centrum Florencji, zatrzymamy się w
Baptysterium św. Jana Chrzciciela.
W przeciwieństwie do katedry i dzwonnicy, baptysterium obłożono marmurami w dwóch kolorach: białym z Carrary oraz zielonym z Prato.
Ośmioboczny budynek stojący przed fasadą bazyliki powstał w XI wieku. Pozostaje otwartą kwestią ustalenie tego, czy obecny zabytek jest efektem przebudowy rzymskiej budowli, czy został wybudowany od nowa.
Przed wejściem do środka podziwiamy słynne Drzwi Wschodnie, które Michał Anioł nazwał
Porta del Paradiso (Drzwiami Raju). Skrzydła podzielone zostały na tzw. kwatery, po 5 na każdym, w których florencki rzeźbiarz i architekt Lorenzo Ghiberti, umieścił płaskorzeźby przedstawiające sceny ze Starego Testamentu.
W przewodnikach można przeczytać, że wszystkie drzwi florenckiego baptysterium to kroki milowe w historii europejskiej rzeźby.
Oprócz wymienionych Drzwi Raju, znajdują się jeszcze Drzwi Północne, przez które wejdziemy. Te są autorstwa Lorenzo Ghibertiego. Trzecie wejście jest przez Drzwi Południowe - dzieło Andre Pisano.
Drzwi są odgrodzone, a ponadto międzynarodowy tłum, który znajduje się na placu, utrudnia podejście, dlatego nie udało się zrobić zdjęcia obejmującego całość.
Tutaj cztery górne kwatery przedstawiające sceny z Księgi Rodzaju. W szczegóły nie będziemy wchodzić.
Wszystkie drzwi baptysterium są kopiami (oryginały znajdują się muzeum katedralnym).
Baptysteria budowano jako budynki dość pokaźne, dodatkowo z kilkoma wejściami, także ze względów praktycznych, ponieważ w czasach kiedy one powstawały, chrzest udzielany był dwa razy w roku, więc gromadziła się całkiem spora grupa kandydatów. Wchodzimy przez Drzwi Północne.
Po wejściu, odkrywamy natychmiast, że kopuła przykrywająca budowlę, jest pokryta pięknymi bizantyjskimi mozaikami. Mozaiki są z XIII w. i przedstawiają sceny biblijne.
Od zachodu dodano półkolistą apsydę, w której umieszczono ołtarz.
Po prawej stronie ołtarza uwagę zwraca nagrobek antypapieża Jana XXIII, autorstwa Donatella.
Przemierzając ulice Florencji, nieustannie można podziwiać kunszt artystyczny budowniczych kamienic. Piazza San Giovanni również otaczają wspaniałe fasady budynków.
Teraz nastąpi pewna "powtórka z rozrywki", w tym sensie, że podobnie jak w Pizie udamy się na spacer na południe, w kierunku rzeki Arno.
Dla tych, którzy mają już dość sztuki sakralnej, obiecuję, że będzie tylko jeden kościół po drodze, ale dość ważny, więc zajrzymy.
Ci vediamo dopo, czyli
si ju lejter