Do właścicieli SUV-ów, tudzież miejskich ich odpowiedników:)

Maciek1956 napisał(a):... Wybrałem z pewnym niezadowoleniem Grand Vitarę, to było wtedy jedyne auto w swojej klasie, w którym siedziałem swobodnie. ....... Czy bym drugi raz kupił Vitarę nie wiem, ma wg mnie sporo zalet, ale chyba wybrałbym coś większego. A na razie jeżdżę i powoli szukam klienta

a powiedz z ciekawości prosze ile przejechałeś km swoim autem - Ty masz 1.9 DDiS tak ?? jak koszty eksploatacji auta i serwis - serwisujesz w Suzuki czy "u Pana Kazia" ?

dzięki za odpowiedz

Olo napisał(a):

Maciek1956 napisał(a):... Wybrałem z pewnym niezadowoleniem Grand Vitarę, to było wtedy jedyne auto w swojej klasie, w którym siedziałem swobodnie. ....... Czy bym drugi raz kupił Vitarę nie wiem, ma wg mnie sporo zalet, ale chyba wybrałbym coś większego. A na razie jeżdżę i powoli szukam klienta

a powiedz z ciekawości prosze ile przejechałeś km swoim autem - Ty masz 1.9 DDiS tak ?? jak koszty eksploatacji auta i serwis - serwisujesz w Suzuki czy "u Pana Kazia" ?

dzięki za odpowiedz

Nie jestem Maciek, ale też jeżdżę GV 1,9 DDiS mam najechane 60tyś km więc tyle co nic. Serwis Suzuki w Krakowie kasuje mnie ok 1100zł za przeglądy co 15tyś km.

Żadnych problemów. No może jeden przy dużych mrozach podczas rozruchu, włącza się komunikat "sprawdź ESP" i po 2sekundach gaśnie. Sprawdzam wszystko działa. W Serwisie powiedzieli, że to może być od spadku napięcia.

1. subaru outback - jesli nie przeszkadza ci brka regulacji kierownicy. kapitalne zawieszenie, fajne silniki zwłaszcza trzylitrowa benzyna pod gaz. Choć problematyczna w serwisie bo do rozrzadu trzeba wyciągać silnik. Koszty utrzymania wysokie ale prowadzenie - mniam

2. audi allroad c5 - zawieszenie pneumatyczne, fajny kompromis między osobówką a terenó∑ka. tak outback jak i allroad mają prawdziwy napęd na cztery koła. wysokie koszty serwisy - głównie ze względu na miechy i kompresor do miechów i silnik 2,5 tdi. Szukaj silników z kodem zaczynającym się na B np. BAU

3. volvo xc90 - duże wnętrze (bo motor poprzeczny), popularny w wersji siedmioosbowej, spory bagażnik, przyzwoite silniki 2,5 D, 2,5 T i 2,9T. Uwaga na skrzynie biegów. Zawieszenie raczej na autostrady niż na kręte drogi czy teren. 4X4 to Haldex pierwszej generacji, dołączany tył w razie potrzeby. Lepsze niż nic ale to nie quattro

4. bmw x5 - fajna bryła, bardzo fajnie trzyma drogę. świetny silnik 3.0 D 218 koni (była też opcja 184). Choć gdybym miał kupować to szukałbym wersji V8 4,6is - z tym motorem auto lata nie jeździ. Oczywiście pod gaz.

Duży silnik w opcji LPG oznacza porównywalne koszty utrzymania jak 2 litrowy diesel.

Na temat Land Rovera się nie wypowiem - bo znam tylko opinie z drugiej i trzeciej ręki.

Wszystkie szczegóły ustalisz na forach: subaruklub, audiklub, bmw-klub, volvoklub.

Osobiście od trzech lat śmigam Hyndajem Santa fe. Pracę mam w terenie, także pola, lasy, błota, bezdroża i te ostatnie dwie zimy przejechałem super. Dwa razy nim w Cro.
Silnik dwu litrowy (oszczędny), z napędem na przednią oś. Awaryjność mała, servis w miarę tani i dostępny. Jestem z niego bardzo zadowolony!

Olo napisał(a):

Maciek1956 napisał(a):... Wybrałem z pewnym niezadowoleniem Grand Vitarę, to było wtedy jedyne auto w swojej klasie, w którym siedziałem swobodnie. ....... Czy bym drugi raz kupił Vitarę nie wiem, ma wg mnie sporo zalet, ale chyba wybrałbym coś większego. A na razie jeżdżę i powoli szukam klienta

a powiedz z ciekawości prosze ile przejechałeś km swoim autem - Ty masz 1.9 DDiS tak ?? jak koszty eksploatacji auta i serwis - serwisujesz w Suzuki czy "u Pana Kazia" ?

dzięki za odpowiedz

93 tys km, od lipca 2006 r, mało teraz jeżdżę.
Tak, DDiS
Serwis - na gwarancji oczywiście w Suzuki, zdradziłem ich jednak później (nie od razu). Wkurzyłem się gdy za wymianę rozrządu zaproponowali coś ok 3 tys (dokładnie już nie pamiętam), a zrobiłem na tych samych częściach za kasę duuuuużo niższą.
Teraz czeka mnie przegląd, spory, po 90 tys km, Suzuki wyceniło go na ok 2 tys z przepaleniem DPF-u, umówiłem się u "Kazia", zrobi to za max 600 zł. "Kazio" ma obecnie ok 35 lat, a znam go już ok 30 lat, auta serwisowałem u jego ojca.
Koszty eksploatacji - właściwie tylko serwisowe, ponad przegląd wymieniałem tarcze hamulcowe, świece żarowe i ...drzwi tylne prawe. Sąsiad mi w nie wjechał. Chcieli klepać, ale jak On płacił ...

Ale nam się wątek zrobił!
Też coś dodam. Uważam, że do zwyczajnej jazdy najlepszy jest napęd którego nie trzeba włączać. Najlepiej działają systemy AWD, które stosuje Audi, Volvo, Subaru. W tych markach bym szukał. Dobry napęd ma też Mazda CX7.
Subaru ma reduktor!
Powodzenia

No właśnie widzę... Nie sądziłem, że się tak rozkręci. W sumie nawet nie chciałem, bo teraz to mi się zrobił mega bajzel w głowie:).

Zostanie dla potomnych, bo zakładam, żem nie jedyny:).

Co do awaryjności outlandera to powiem tak przejeżdziłem nim 70tys.km w sumie ma 160, znam poprzedniego właściciela i znam dobrze historię auta.Do tej pory padł EGR lecz dobrze że jest mechaniczny więc tani oraz dodatkowo sprzęgło lecz to ewidentnie z mej winy.Jestem zaskoczony wytrzymałością zawieszenia do tej pory nic nie było wymieniane a po poprzednim aucie którym był VW Touran to mogłem się spodziewać wszystkiego.Przydaje się opcja zmiany napędu na dwa,cztery lub blokada,po wirusie mam 175km i 400 niutonów jak dla mnie w sam raz.

Freelander, z całym szacunkiem, to nie Disco; niestety...

MRK napisał(a):Ma być w miarę cicho, spalanie znośne, nie trzepać niemiłosiernie, wygodnie. Bagażnik większy tez się przyda:).

To może poszukaj wśród VAN-ów, a nie SUV-ów. Tym bardziej, że jak piszesz, nie potrzebujesz 4 napędów.

Sprawdziłem, bo jeżdżę Tourana. Genialny samochodzik dla rodziny ze sporymi potrzebami dotyczącymi przestrzeni pasażerskiej i bagażowej. Sprawdzone silniki diesel'a - wytrzymałe i nie szczególnie paliwożerne. Prowadzenie - jak w każdym VW - bardzo pewne. Układ kierowniczy bardzo precyzyjny. Zawieszenie doskonale radzi sobie z nierównościami, ale to sprawdzone i standardowe walory tej marki. Aktualnie ten samochód wykorzystuje moja żona - zwykle na przejazdy do pracy i wyjazdy na zakupy. Bardzo sobie chwali widoczność i nie ma najmniejszego problemu z poruszaniem się po mieście. Acha i Tourana z niezłym wyposażeniem w tej kwocie kupisz już 2 letniego.

Jeżeli jednak przestrzeń potrzebna jeszcze większa to szczególnie polecam Sharan'a. To już mały autobus, w którym nawet przy 7-miu pasażerach pozostaje jeszcze sporo miejsca na bagaż.

Wreszcie ktoś napisał o vanie. Od 4 lat jeździmy Peugeotem 807( tak, wiem, fe, bo francuz). Mnie się podoba, mąż zadowolony, a też z tych powyżej 180 . Mało pali- do Cro średnia 7.9, nawet przy mojej nieekonomicznej jeździe. Cichy, dużo miejsca i dla pasażerów , i w bagażniku. Mieści się wszystko włącznie z Psem, wózkiem, wanienką, moimi zbędnymi niezbędnymi rzeczami i jeszcze jest trochę miejsca.

Magda75 napisał(a):Wreszcie ktoś napisał o vanie. Od 4 lat jeździmy Peugeotem 807( tak, wiem, fe, bo francuz). Mnie się podoba, mąż zadowolony, a też z tych powyżej 180 . Mało pali- do Cro średnia 7.9, nawet przy mojej nieekonomicznej jeździe. Cichy, dużo miejsca i dla pasażerów , i w bagażniku. Mieści się wszystko włącznie z Psem, wózkiem, wanienką, moimi zbędnymi niezbędnymi rzeczami i jeszcze jest trochę miejsca.

Doskonałe podsumowanie kolejnego fantastycznego i w dodatku pięknego VAN-a - "mnie się podoba, mąż zadowolony". Przy okazji u tego jeszcze bardzo oryginalny, a przy tym urokliwy francuski design.

MRK zastanów się mocno - bo wg mnie VAN to chyba właśnie auto, którego szukasz - ale to tylko drobna sugestia

a moze cos takiego
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=24 ... rule_id=74

cena do 60 tys
made in japan (chyba )
SUV -VAN w jednym
oszczedny ? nie wiem ale ladny

szkoda ze nie moj

Witam !

Jesienią zeszłego roku kupiłem Hyundaya IX-a 35
Spalanie -diesel, średnio przy normalnej jeździe ok 7-8 l/100 km (do 150 km/h)
Silnik 140 KM ,zaczipowany do 160 KM
Jako że jest to wersja full wypas (skóra ,alu ,dvd, tv cyfrowa,kamera cofania,nawigacja w panelu dotykowym i tego typu nikomu nie potrzebne bajery) koszt owało 110 tys, ale normalne opcje spokojnie za 60 wytargujesz.
Cenowo podobne jest do Kia sportage.
Śmiało mogę Tobie polecić ,wystarczy że zainteresujesz konkretnego (czyt.operatywnego ) handlowca i autko jest Twoje
Powodzenia !

Ja polecę Outlandera 2.2 D, średnie spalanie do Cro 8,5-9 L, po mieście do 10L , duży wygodny z przodu i z tyłu a w bagażniku studnia!!!
Polecam.