Do właścicieli SUV-ów, tudzież miejskich ich odpowiedników:)

wtopek napisał(a):mejskie popierdułki jak mokka, asx czy juke można kupić żonie

To co wg. Ciebie dla męża?

jara napisał(a):

wtopek napisał(a):mejskie popierdułki jak mokka, asx czy juke można kupić żonie

To co wg. Ciebie dla męża?

A co szukasz czegoś dla swojego

wtopek napisał(a):mejskie popierdułki jak mokka, asx czy juke można kupić żonie

Ty to chyba jakieś kompleksy masz?

dids76 napisał(a):

jara napisał(a):

wtopek napisał(a):mejskie popierdułki jak mokka, asx czy juke można kupić żonie

To co wg. Ciebie dla męża?

A co szukasz czegoś dla swojego

Tak, ja już ASX-a mam

greenrs napisał(a):

wtopek napisał(a):mejskie popierdułki jak mokka, asx czy juke można kupić żonie

Ty to chyba jakieś kompleksy masz?

jara napisał(a):

wtopek napisał(a):mejskie popierdułki jak mokka, asx czy juke można kupić żonie

To co wg. Ciebie dla męża?

jak to co? Opla Corsę

wtopek napisał(a):Stanowczo za mały....zwłaszcza dla wysokich. Kolana zahaczają o kolumnę kierownicy.

wtopek napisał(a):
Pisze o swoich wrażeniach...

No to ile masz wzrostu? To nie kwestia wrażeń tylko faktów i konkretnych wymiarów. Masz jakieś 2,20cm? Bo może przy takim wzroście mógłbym sobie wyobrazić, że zahaczasz kolanami o kolumnę kierownicy. Wracając po pracy do domu, specjalnie sprawdzałem tę właściwość. Nie ma bata, przy wzroście poniżej 2m dotykać kolanami kolumny kierownicy. No chyba, że ta jest w najniższej ppzycji, a kierowca jeździ z nosem na szybie. Nie ma co wprowadzać w błąd.
BTW, znajomy tydzień później odbierał nowego kaszkaja. Wsiadajac do ASX stwierdził, że jest więcej miejsca. Potwierdzilem, wsiadajac do Jego kaszkaja.

yzedef napisał(a):... każdy producent ma takie auto w swej ofercie ...

No właśnie nie każdy. Toyota nie ma. Jeśliby miała, to wybór padł by na nią.

yzedef napisał(a):... najgorzej chyba z tych aut co jeździłem wypada kia sportage bo bagażnik ma miniaturowy i w ogóle w środku mała jest.

Też sprawdzałem. Minus za podniesioną tylną kanapę. Minus za serwis. Minus za brak możliwości ciekawych negocjacji . Minus za scieme z szesciobiegowa skrzynią. Owszem, jest, a jakoby jej nie było. Pomiędzy piątka, a szóstka praktycznie nie ma różnicy.

wtopek napisał(a):... ale większość z nich ludzie kupują w wersji z napędem na 2 koła....wychodzi taniej, ale bojowo-"terenowy" wygląd zostaje

Bo w większości takie są. Kupujący chyba mają świadomość, że w teren się nim nie wybiorą... A jak nie mają takiej świadomości, to mają problem:-).

ołowiany napisał(a):Przyznam, że ledwo się powstrzymałem przed złośliwym postem

Dajesz:-).

Edit odnośnie wymiarów. Taka ciekawostka...





ASX i Outlander robione są na tej samej podłodze. W przypadku Outlandera nikt nie powie, że mało miejsca . Kolejny kumpel, tez jakiś tydzień po mnie odbierał Outlandera. Jeśli chodzi o miejsce z przodu... to samo, co u mnie.

BTW... Ten kumpel, który kupił kaszkaja, a wziął sobie wersje totalnie wypasioną i ten, który kupił sobie Outlandera, ale 2WD, zapłacili taką samą cenę, czyli 95k.

MRK napisał(a):Edit odnośnie wymiarów. Taka ciekawostka...





ASX i Outlander robione są na tej samej podłodze. W przypadku Outlandera nikt nie powie, że mało miejsca . Kolejny kumpel, tez jakiś tydzień po mnie odbierał Outlandera. Jeśli chodzi o miejsce z przodu... to samo, co u mnie.

BTW... Ten kumpel, który kupił kaszkaja, a wziął sobie wersje totalnie wypasioną i ten, który kupił sobie Outlandera, ale 2WD, zapłacili taką samą cenę, czyli 95k.

220 nie mam, ale sporo ponad 180 i w ix35 i w ASX cyło mi ciasno, a kolana obijały się o kolumne kierownicy.

W przypadku otlandera te dcodatkowe 30cm robi bardzo dużo, zwlaszcza jeśli chodzi o przestarzeń na nogi dla pasażerow z tyłu. No i ten tunel pośrodku w ASX i kaszkaju.

Sporo ponad 180 to zawsze jest poniżej 190

wtopek napisał(a):
220 nie mam, ale sporo ponad 180 i w ix35 i w ASX cyło mi ciasno, a kolana obijały się o kolumne kierownicy.

W przypadku otlandera te dcodatkowe 30cm robi bardzo dużo, zwlaszcza jeśli chodzi o przestarzeń na nogi dla pasażerow z tyłu. No i ten tunel pośrodku w ASX i kaszkaju.

No to dlatego się dziwię. Jak pisałem, mam 186cm i nie ma bata, abym haczyl o kolumnę. Brakuje jeszcze dość sporo. Ustawienia fotela, tudzież kierownicy miałeś jakieś, za przeproszeniem, z dupy. Kumpel od kaszkaja jest jakieś 3-4 centymetry wyższy i też w moim ASX o nic nie haczyl.

Odnośnie Outlandera... Dokładnie jest jaki piszesz. Ma to znaczenie przede wszystkim dla tylnej kanapy i bagażnika, chociaż pomiędzy osiami, odległość jest taka sama.

Jaki tunel?

bluesman napisał(a):Sporo ponad 180 to zawsze jest poniżej 190

Hehe, otóż to .

MRK napisał(a):

wtopek napisał(a):
220 nie mam, ale sporo ponad 180 i w ix35 i w ASX cyło mi ciasno, a kolana obijały się o kolumne kierownicy.

No to dlatego się dziwię. Jak pisałem, mam 186cm i nie ma bata, abym haczyl o kolumnę. Brakuje jeszcze dość sporo. Ustawienia fotela, tudzież kierownicy miałeś jakieś, za przeproszeniem, z dupy. Kumpel od kaszkaja jest jakieś 3-4 centymetry wyższy i też w moim ASX o nic nie haczyl.

Widocznie wtopek ma jakieś wyjątkowe długie nogi .... lub w szpilkach damskich siedzi za kierownicą

Janusz Bajcer napisał(a):Widocznie wtopek ma jakieś wyjątkowe długie nogi .... lub w szpilkach damskich siedzi za kierownicą

Wstydź się Janusz

bluesman napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Widocznie wtopek ma jakieś wyjątkowe długie nogi .... lub w szpilkach damskich siedzi za kierownicą

Wstydź się Janusz

Nie mam czego
Dziwię się jak można mieć takie długie nogi

bluesman napisał(a):

Janusz Bajcer napisał(a):Widocznie wtopek ma jakieś wyjątkowe długie nogi .... lub w szpilkach damskich siedzi za kierownicą

Wstydź się Janusz

Bluesman, bo ja Ci esej w jednym wątku napisałem i czekam na jakąś polemikę, tudzież zgodę z moimi słowami, a Ty się po innych wątkach szlajasz .