Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

do tych co biorą jedzonko z Polski

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
grażka
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 136
Dołączył(a): 10.02.2003
do tych co biorą jedzonko z Polski

Nieprzeczytany postnapisał(a) grażka » 16.06.2003 19:03

moi mili pochwalcie sie co konkretnie bierzecie do jedzenia, takie sprawdzone produkty i smaczne.
Ja np. kabanosy Krakusa pakowane w folie - super polecam
grażyna
SNIPER
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 675
Dołączył(a): 24.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) SNIPER » 16.06.2003 21:11

Fasolę po bretońsku w puchach i krakowską suchą :P
Po drodze dokupuję Stock'a w konkretnych ilościach 8)
pzdr
monaa
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 426
Dołączył(a): 11.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) monaa » 16.06.2003 21:34

grażka napisał(a):moi mili pochwalcie sie co konkretnie bierzecie do jedzenia, takie sprawdzone produkty i smaczne.

Ja np. pulpeciki i gołąbki w słoikach, zupki w puszkach (Delecty), a do tego wszystkiego trochę makaronu i ryżu - i obiadki gotowe. :wink: :papa:
PZDR
Monika
Mariusz
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 316
Dołączył(a): 19.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Mariusz » 17.06.2003 05:54

Cześć,
Mimo, że wątek nie jest adresowany do mnie :cry: (bo nie biorę jedzonka), to i tak wtrącę swoje "trzy grosze" :wink: .
W ubiegłym roku (mniej więcej o tej porze) też była na ten temat dyskusja na forum. Wątek był dosyć długi i zawierał opisy przygotowań jedzonka do podróży, przepisy na jedzonko wekowane i inne tego typu informacje.
Poszukajcie w archiwum (niestety nie pamietam tytułu tego wątku... :cry: )
Pozdrowienia,
dg
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 568
Dołączył(a): 07.05.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) dg » 17.06.2003 07:04

a jeszcze wzmę bigos i parówy w słoiku
M.Smith
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1029
Dołączył(a): 11.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) M.Smith » 17.06.2003 08:08

a na to wszystko zasmażka :D
SNIPER
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 675
Dołączył(a): 24.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) SNIPER » 17.06.2003 09:05

dg napisał(a):a jeszcze wzmę bigos i parówy w słoiku


Bigos jeszcze rozumiem :D Może "robić" tam dodatkowo za kartę przetargową w dotarciu do gospodarzy (i ich żołądków) i jest pracochłonny. Ale parówy? Mają ich tam dostatek. Ja raczej wymieniłbym je na jeszcze lepszą kartę przetargową - ŻUBRÓWKĘ :!:
Raphal
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 174
Dołączył(a): 07.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raphal » 17.06.2003 09:09

O to to..... :lol: Ja wziąłem Żubrówkę i gospodarze w zamian sprezentowali nam 2 Żlilawki i Travarnicę :lol:
ILIDA

Nieprzeczytany postnapisał(a) ILIDA » 19.06.2003 19:36

JA ZABIERAM DO AUTA LODÓWKĘ TURYSTYCZNĄ Z ZAMROŻONYMI PORCJAMI SUROWEGO SCHABU, FILET Z KURCZAKA ITP,A NA WIERZCH WĘDLINA I NP.ZAMROŻONE GOŁĄBKI Z MIĘSA I RYŻU,ALBO SOCZEWICY I MIĘSA(DLA MONTINIAKOWCÓW)-JAK SIĘ ROZMROŻĄ TO BĘDZIE AKURAT KOLACJA GOTOWA.MIĘSO MUSOWO WYTRZYMA-TRZEBA OBŁOŻYĆ ZAMROŻONYMI WKŁADAMI DO LODÓWKI , NA MIEJSCU W APARTAMENCIE PRZEŁOŻYĆ DO ZAMRAŻALNIKA LODÓWKI.WYSTARCZY NAWET NA DWA TYGODNIE.MOŻNA ZABRAĆ FIX-Y KNORA: FIX+ MIĘSO = DANIE.DO TEGO RYŻ,MAKARON ITP,SAŁATKĘ ROBIMY Z MIEJSCOWYCH WARZYW.A LODÓWKA PRZYDA SIĘ NA PLAŻĘ,NA NAPOJE ,KANAPKI,OWOCE.JA TAK BYŁAM JUŻ WE WŁOSZECH DWA RAZY I RAZ W CHORWACJI.W TYM ROKU TEŻ BIORĘ LODÓWKĘ Z WYŻERKĄ.PROSTO,NIEDROGO I ROBOTY Z TYM NIE WIELE,A NA OBIADO-KOLACJĘ PRZYNAJMNIEJ CO DRUGI DZIEŃ JEST.
POZDRAWIAM
ILIDA.
Ania i Grześ
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 133
Dołączył(a): 08.02.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Ania i Grześ » 19.06.2003 19:47

ILIDA - gdzie jedziesz :?: Może wpadniemy na kolację :twisted: :?:
SylwiaMM
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 137
Dołączył(a): 22.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) SylwiaMM » 20.06.2003 09:06

Pasztet pomidorowy dla mojego dziecka... bo on jada tylko ten pasztet :lol: :lol: :lol: .... poza tym nigdy NIC nie zabieramy... co to za frajda jeść bigos na urlopie? Kraj poznaje się także (i to w dużej części!!!) poprzez jego kuchnie, sklepy, targi...a ceny wcale nie są drastycznie wyższe od polskich.
W Chorwacji lunch zastępował nam burek zjedzony w parku, a kolację/późny obiad jedliśmy zawsze w jakiejś knajpce.
Była w ub. roku baaaaardzo dluga dyskusja na ten temat (nie pamiętam tematu, ale warto poszperać w arch.).... ktoś pisał, że zawsze zabiera z Polski drożdżówki, bo wychodzi taniej ok. 20gr na sztuce :mrgreen: :mrgreen: ....czy naprawdę o to chodzi na urlopie?
PZDR.
maciogg
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 372
Dołączył(a): 26.05.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) maciogg » 20.06.2003 13:19

Nigdy nic nie zabieramy do jedzenia (nawet kanapek na drogę) - to by nam popsuło wakacje. Nie ma nic fajniejszego niż obiadek w knajpce przy plaży a kolacja późno wieczorkiem w portowej restauracji.

A tak na marginesie pytanie do tych, co biorą jedzenie z Polski - jakie to są oszczedności w stosunku do kupowania tam na miejscu?
SylwiaMM
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 137
Dołączył(a): 22.08.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) SylwiaMM » 20.06.2003 13:43

maciogg napisał(a):Nigdy nic nie zabieramy do jedzenia (nawet kanapek na drogę) - to by nam popsuło wakacje. Nie ma nic fajniejszego niż obiadek w knajpce przy plaży a kolacja późno wieczorkiem w portowej restauracji.

A tak na marginesie pytanie do tych, co biorą jedzenie z Polski - jakie to są oszczedności w stosunku do kupowania tam na miejscu?


Oj tak, tak.... wieczory w knajpkach portowych to jest TO... rozmarzyłam się, a tu jeszcze kilka miesięcy do urlopu nad ciepłymi morzami :P
SNIPER
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 675
Dołączył(a): 24.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) SNIPER » 20.06.2003 14:08

Knajpki tak! :D
Ale polecam skok rano do "rybarnicy", zakup żyjątek morskich i zrobienie lignje na żaru lub hałdę sardeli. Miodzio :P
Rok temu 1kg lignji kosztował 35 Kn, a sardeli 15 Kn. (powtarzam: kilogram !).
8)
Łukasz
Cromaniak
Posty: 1088
Dołączył(a): 03.04.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Łukasz » 20.06.2003 14:52

Do pytającego o oszczędności.Oszczędności są mniej więcej takie jak pomiędzy jedzeniem w domu w Polsce a chodzeniem do restauracji w Polsce. Dla jednego to dużo dla drugiego nie. Trudno o tym dyskutować.
To wszystko jest kwestią wyboru. Mnie nie przeszkadza robienie jedzenia i to mi wakacji nie psuje. Jeżeli ktoś ma inaczej to oczywiście powinien chodzić do restauracji.
Sam tu wielokrotnie pisałem, że cey w Chorwacji nie są takie duże ale od zeszłego roku wraz z EURO jednak wzrosły a po zatym jak już tracę czas na zrobienie obiadu to nie chce go tracić na szukanie i kupowanie produktów w sklepach. To czego moim zdaniem nie da się zastąpić czyli kawa i wino kupuje na miejscu.
Następna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne



cron
do tych co biorą jedzonko z Polski
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone