Witam po weekandzie!
Mój był super. Wybawiłam się na weselu, że ho,ho! Dzisiaj regeneruję siły i robię te gołąbki, o których wspominałam.
Ja wyjeżdżam na tydzień do Srebreno koło Dubrownika już w ten piątek, a następny tydzień spędzamy w Stanici koło Omisia.
Jedzenia biorę sporo, ale jakoś muszę nakarmić rodzinkę-mąż i dwoje młodzieży.Zresztą my z córą jemy wg. Montignac-a, a to wymaga poświęceń, ale warto.
Proponuję spotkanie w Dubrowniku np. w Niedzielę koło 18-tej,albo Poniedziałek? Koło fontanny przy wejściu na mury.
Kolacja murowana !
Specjalne pozdrowienia dla Montignacowców!
Jak radzicie sobie na wyjeżdzie?
ILIDA