Do Czarnogóry przez Durmitor

napisał(a) **Pioracz** » 16.06.2015 19:59

Witam wszystkich. W tym roku w połowie lipca po raz kolejny wybieramy się do Czarnogóry. Miejscem docelowym tak jak w poprzednich latach jest Ulcinj, a dokładnie Donji Stoj. Jeździłem już wcześniej przez BiH trasą Sarajewo - Foca - Šćepan polje - Niksic. W tym roku chciałbym zahaczyć po drodze o Žabljak. Mam pytanie jak wygląda trasa między Sarajewem, a Žabljakiem jadąc drogą R448 przez Boljanici.

napisał(a) **marcines** » 16.06.2015 20:23

A nie lepiej do Zabljaka dostac się tą drogą

widoki na pewno bede ładniejsze i jakosc drogi nie najgorsza

napisał(a) **Pioracz** » 16.06.2015 21:34

Być może tak, nawet w zeszłym roku przejechałem kilka kilometrów, ale złapałem gumę i zrezygnowałem. Tym razem chciałem pojechać inaczej od samego Sarajewa. Udało mi się znaleźć informację że droga jest częściowo szutrowa itd... Co prawda planujemy nocleg w Sarajewie więc do pokonania było by zaledwie ok 190 km ale nie chciał bym poświęcić na to całego dnia. No i po drodze chciałbym zahaczyć o most Đurđevića na rzece Tara. Nie podjąłem jeszcze ostatecznej decyzji którędy pojadę, może ktoś jechał drogą R448 lub wie coś w tym temacie.

napisał(a) **Franz** » 17.06.2015 20:49

Pioracz napisał(a):Mam pytanie jak wygląda trasa między Sarajewem, a Žabljakiem jadąc drogą R448 przez Boljanici.

Wracałam tamtędy kiedyś z Czarnogóry. Droga - jak na Bałkany - w porządku.
Fotka zrobiona przy samej granicy:

Będąc w Pljevlji, warto zajrzeć do monastyru.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Pioracz** » 17.06.2015 21:48

Franz napisał(a):
Pioracz napisał(a):Mam pytanie jak wygląda trasa między Sarajewem, a Žabljakiem jadąc drogą R448 przez Boljanici.

Wracałam tamtędy kiedyś z Czarnogóry. Droga - jak na Bałkany - w porządku.
Fotka zrobiona przy samej granicy:

Będąc w Pljevlji, warto zajrzeć do monastyru.

Pozdrawiam,
Wojtek

Dzięki
Mam jeszcze pytanie czy w całości asfaltowa, gdzieś czytałem że nie do końca. Co prawda nawet gdyby tak było to mnie to nie przeraża, ale wolałbym być przygotowany.

napisał(a) **Franz** » 17.06.2015 22:09

Pioracz napisał(a):Mam jeszcze pytanie czy w całości asfaltowa, gdzieś czytałem że nie do końca. Co prawda nawet gdyby tak było to mnie to nie przeraża, ale wolałbym być przygotowany.

Głowy nie dam. W zasadzie sporządzam notatki, ale wtedy tego nie zrobiłem, a moja pamięć kiepska jest.
Nie utkwiły mi w głowie jakieś specjalne utrudnienia. Na pewno da się przejechać.

Okolica granicy jest ciekawa - wioska jakby w pasie ziemi niczyjej.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Pioracz** » 17.06.2015 23:14

Zatem jeszcze raz dziękuję

Pozdrawiam
Rafał

napisał(a) **Pioracz** » 20.06.2015 14:31

Oczywiście jeśli ktoś jeszcze chciał się wypowiedzieć , zapraszam.