napisał(a) Kir » 30.03.2006 10:59
JUż tak dokładie nie pamiętam czasu przejazdu. Tak mniej-więcej śpiąc kilka godzin na parkingu sklepowym z widokiem na zamek na zdjeciu w moim opisie wyruszyliśmy ok 7:00. Nad Balatonem byliśmy po kwadransie ale tak padało że zaraz wsiedliśmy do samochodu, z Keszthely wyjechaliśmy po krótkim bładzeniu o 8:00. Przed Barcs zatrzymalismy się na terenie jakigoś rezerwatu na śnaidanie i ok 9:30 wjechaliśmy do Chorwacji. ok 10 bylismy w Viroviticzicy gdzie straciliśmy ok 45 minut na szukanie miejsca do zaparkowania do bankomatu. Najlepiej to wysadzić w centrum (szumnie powiedzianie, bo tam jest jedno centrum handlowe i kilka uliczek "miejskich") osobę z kartą, niech idzie wybrać pieniądze i zrobić 1-2 kółka autem zamiast szukać parkingu.
Podróż do Daruvaru jest dość szybka, Gorzej jest za Daruvarem - bo jedzie się przez wioski w gorach. Na granicy bylismy ok 12:30, potem kolejka, ok 13:30 jesteśmy w Bośni, ok 14:30 mijamy Banja Lukę, ok 16 przejechaliśmy Jajce (z małą przerwa 2 razy na trasie na zdjęcia). Do Jablanicy dotraliśmy po 18 (krótka przerwa w Bugojno na tankowanie i w Dolnyj Vakuf na szukanie drogi o oglądanie meczetu) Gdzieś przed Mosterem były roboty drogowe, ok 1/2h czekanie. O 19:30 jesteśmy w Mostarze ok 20:30 na granicy( po drodze policja z radarami, w Bośni w ogóle jest jej sporo) o 21:15 jesteśmy znów w Bośni, przejazd przez Neum, Ston ok 21:30, potem do Divnej z krótkim postojem, godzina
Więc wynika z tego że: należy nocować możliwie blisko granicy H-Hr, wyjechać najlepiej 0 6 a nie o 7 tracić jak najmniej czasu na bankomaty itp. Można troche ostrzej jechać w Bośni przed i za Jajcami. Ja miałem tiry, deszcz i się nie śpieszyłem.