Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Do chorwacji za 3tyś.

Jacy są Chorwaci, ile co kosztuje w Chorwacji, czy warto jadać w restauracjach, co zabrać ze sobą z Polski, czym najlepiej płacić, na co szczególnie uważać oraz wszystkie inne pytania i uwagi związane z wyjazdami, także te nietypowe czy specjalistyczne, powinny znaleźć się w tym miejscu.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 26.01.2010 16:32

Temata bezsensowna i stara jak to forum.
W 2003 :
http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=211 ... sc&start=0

http://cro.pl/forum/viewtopic.php?t=2708&start=0

i tak se mozna mielić,mielić a mąki z tego żadnej ;)
ghorgh
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 247
Dołączył(a): 01.01.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) ghorgh » 01.02.2010 15:38

Tylko i wyłącznie z powodu (ups, miało być: tylko i wyłącznie DLA) mojej żony najdroższej (:) ) nie będę w tym roku testował jak tanio się da być na Chorwacji.
Będę trwonił co tylko mi zostało ku jej radości (a memu bankructwu :) ), znaczy się dostarczę jej wszelkich luksusów za każdą cenę :):):)
skalpel
Autostopowicz
Avatar użytkownika
Posty: 1
Dołączył(a): 08.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) skalpel » 08.02.2010 10:02

Dzien Dobry .....jestem nowy wiec moge popelnic pare gaf ...przeczytalem kilka wypowiedzi kilku z WAS i nie powiem ze mam ,,młyn,, . Ale napisze wprost nie chce WAS zanudzac przeciez macie tutaj tyle spornych tematow o milostkach nie wspomne typu Uwaga!! cytuje,, pocalowac mnie w dupe,, ze nie owijajac w przyslowiowa bawelne napisze wrost .... :lol: Moj ,,Pusia,, czytajcie pozniej ,,zona,, wiec Moja pusia (tyran jeden i domowy czolg) wymyslila sobie ze w tym roku pojedziemy do CH.( w tamtym udalo Mi sie sciemnioc i bylismy łowic karpie) wiec...wiaze sie z takim problemem ze auto mamy (nabylem ale zona Mi zabrala)i mamy przyczepe (carawan) nie dosc ze Ja jestem swiezak w prowadzeniu auta pusdia sie uarla aby jechac z przyczepa bo taniej aha mamy jeszcze 2ke dzieci i psa ....wiec czytajac posty Wasze nawiazuje z pyatniem ile kasy musze zabrac bo juz sam nie wiem dodam ze pusia lubi sie malowac ale jest gruba i sadze ze bedzie przepal z paliwem (mam nadzieje ze tego nie czyta bo mialbym pojechane) ...pozdrawiam WAS i zycze udanych wakacji bo Ja nie bede mial udane bo pusia jedzie ze Mna :cry: ....chetnie widziane komentarze powazne piszac zartem ....pa
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 08.02.2010 13:10

skalpel-padłem.

Witamy doktora na forum... :lol:
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 06.03.2010 22:23

zebik napisał(a):100 procent zgody Rysiu.

To teraz moja historia z tego roku.
Plitwice parking nr 2. Godzina 12.00 w południe podjeżdża polska fura (dobry samochód średniej klasy). Wylatują dwa brzdące i tatuś z mamusią.
Mamusia wyjmuje 4 miseczki i stawia na masce wsypuje każdemu po zupce chińskiej i zalewa wodą z termosu. Ojciec po minucie zaczyna jeść, mama też, a dzieci w krzyk oczywiście w ojczystym języku, że codziennie zupka chińska i one nie chcą bo im nie dobrze. Moja żona stała obok więc pyta mamuśkę, że poczęstuje kanapkami dzieci (bo mieliśmy) na to mamuśka z krzykiem, żeby się nie wtrącać bo ona wie co robi, a jej dzieci chleba też jeść nie będą. Po czym poszliśmy i za jakieś pół godziny przy kasach minęli nas z uśmiechem na twarzy (biletów pewno nie kupili bo do kasy nie podchodzili).
Taki oto obraz Polaka wakacyjnego co potem pisze, że 3,5 tysiąca to mu lekko starczy na pobyt przez 2 tygodnie w Cro.



Witaj Zebik troszkę się naczytałem Twoich wypowiedzi i zgadzam się z Tobą. Ja też jestem zdania, że jak mnie nie stać to daruję sobie Cro i jadę do babci na wieś nazbieram sobie kasy i wtedy ... Jak mnie nie było stać to wybierałem sobie miejsca odpowiednie do posiadanych zasobów ale większość naszych rodaków to właśnie są pokroju opisanej przez Ciebie rodzinki ( byłem świadkiem podobnego przedstawienia w Cro odnośnie zakupu lodów rodzinka z dwójką dzieci które to chciały zjeść sobie po jednym lodzie niestety tatuś głowa rodziny stwierdził, że są za drogie i mogą dostać jednego do spółki dzieci postawiły się okoniem i nie miały nawet tego jednego ). Byłem w Cro pierwszy raz w lipcu 2009 roku przez 11 dni z żoną i 13 letnią córką było super. Dokładnie nie liczyłem jakie poniosłem koszty ale wiem napewno - jest tam drogo a wypoczać tam za 3,5tys to ja sobie tego nie wyobrażam. Na wczasy jedzie się raz w roku i trzeba odpoczywać ,a nie żałować sobie przyjemności ,oczywiście posiadam granice jakich przekroczyć nie mogę no i tak dla wszystkich do wiadomosci nie jestem bogackim czy nowobogackim ja poprostu umiem gospodarować pieniędzmi które posiadam.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 06.03.2010 23:28

Witam
Zasada moim zdaniem jest prosta - nazbierałem to mam i jadę i nie zachowuję się jak buc co krzyczy na dzieci i nie chce kupić im loda, albo nie zbieram, nie mam, nie stać mnie i jestem sobie w domciu lub ewentualnie spędzam wakacje w tańszy sposób (Bałtyk, Mazury ect.). :D :D :D
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 07.03.2010 00:22

To miło spotkać bratnią duszę rodaka szkoda, że tylko na forum o Cro a nie w samej Cro. Jechałem do Cro i po drodze widziałem samochody z PL które w większości były tak masakrycznie przeładowane, że zastanawiałem się o co tu chodzi teraz znam odpowiedź , później opowiadają o niewiarygodnie niskich kosztach pobytu, a zapytasz co jedli z tradycyjnych w Cro potraw lub co zwiedzili oprócz plaży na której to pili polskie piwo to niewiele mają do powiedzenia. Ponadto dlaczego nasi rodacy gdziekolwiek są za granicą to udają "greków" mówią po polsku szeptem lub starają się mówić po angielsku w zależności od swoich umiejetnosci i raczej unikają swoich - dziwne tego nie rozumiem.
wojtap
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 27.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojtap » 07.03.2010 07:20

co sie tyczy kosztów w Chorwacji to nie jest to najtańszy kraj jedank jeśli już się tam wybrało to nie ma co marudzić i oszczędzac jak się tylko da. Każdy spędza swój wolny czas tak jak chce i jak go stać, to jego sprawa.
Co się zas tyczy lodów i tatusiów, którzy nie chcą ich kupić swoim pociechom to czasami też różnie bywa. Ja ze swoja trójką zwiedzając Zadar miałem wrażenie, że nie zwiedzam miasta tylko lodziarnie, przy czwartej w ciągu 2,5 godziny również odmówilem zakupu.
Nie ma marudzić na Polaków inni w swoim oszczędzaniu są równie śmieszni. Popatrzmy na Czechów, ci tez potrafia przywieść swoje knedliki, piwo i chleb na dwa tygodnie. Widziałem jednak i Włochów i Niemców co jedli tylko swoje jedzenie i pili tylko swoje piwo.
piotr68
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotr68 » 07.03.2010 08:42

Pluto napisał(a):...mówią po polsku szeptem lub starają się mówić po angielsku w zależności od swoich umiejetnosci i raczej unikają swoich - dziwne tego nie rozumiem.

Może po prostu zachowują się kulturalnie. A co do unikania swoich to zwróć uwagę, że jak ktoś gdzieś robi tzw. "bydło" (co w Chorwacji zdarza się na szczęście b. rzadko) to zwykle niestety są to Polacy. Takie to moje obserwacje.
Jacek_Do
Croentuzjasta
Posty: 189
Dołączył(a): 28.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jacek_Do » 07.03.2010 09:07

W pierwszy poscie ktoś napisał że za 3200,00zł spędził wakacje 4 osobową rodziną.
A zwuliczeń wynika ze stały koszt kwatera i paliwo ti jakieś 2200,00zł
Za 1000zł to dwa tygodnie w kraju ciężko przeżyć w cztery osoby, a co dopiero w wakajce w CRO.
Ja proponuję oglądnąć czeski film pt. "Wycieczkowicze".
Tam jest taka cztero osobowa rodzina która gotuje obiadki w hotelwym pokoju itp.
Ale na wakacjach chyba nie o to chodzi.
Link do filmu:
http://www.iplex.pl/vod/p1293-film.html
Nawiasem mówiąc, fajny filmik na niedzielny wieczór, polecam.
dagmara2003
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 26.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dagmara2003 » 07.03.2010 09:11

Uff czyli jesteśmy normalni.... tez uważam że nie jadę na urlop żeby pobijać rekordy oszczędzania. Ja widziałam obrazek nieco podobny do Waszych. Wybraliśmy się na jeden dzień na Hvar i w drodze powrotnej w oczekiwaniu na prom przed nami stał samochód z Poznania. Jakieś młode małżeństwo z rodzicami. Wyjeli z bagaznika bochen chleba, termos i opakowanie parówek Sokołów. No i tak wsuwali sobie, aż tu z pobliskiego domu zaczeły sie skradać wychudzone kociaki, a jakie były piękne....takie bidy podchodziły do nich a rodacy nasi wspaniali jakby diabła zobaczyli. Nawet kawałka tej parówy nie rzucili. Koty przegonili i zamknęli się w samochodzie.
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 07.03.2010 12:25

wojtap napisał(a):co sie tyczy kosztów w Chorwacji to nie jest to najtańszy kraj jedank jeśli już się tam wybrało to nie ma co marudzić i oszczędzac jak się tylko da. Każdy spędza swój wolny czas tak jak chce i jak go stać, to jego sprawa.
Co się zas tyczy lodów i tatusiów, którzy nie chcą ich kupić swoim pociechom to czasami też różnie bywa. Ja ze swoja trójką zwiedzając Zadar miałem wrażenie, że nie zwiedzam miasta tylko lodziarnie, przy czwartej w ciągu 2,5 godziny również odmówilem zakupu.
Nie ma marudzić na Polaków inni w swoim oszczędzaniu są równie śmieszni. Popatrzmy na Czechów, ci tez potrafia przywieść swoje knedliki, piwo i chleb na dwa tygodnie. Widziałem jednak i Włochów i Niemców co jedli tylko swoje jedzenie i pili tylko swoje piwo.


Twoja sytuacja była zupełnie inna. Oni byli na wieczornym spacerze i nie było tam mowy o jakimkolwiek zwiedzaniu. Podobnych sytuacji było wiele np. zakup kukurydzy i inne historie z udziałem naszych rodaków. Przykro było patrzeć jak co niktórzy siedzieli na ławeczkach przy konobie i zagladali ludziom w talerze. Najważniejsze żeby po powrocie pochwalić się znajomym, że byli w Cro. Ja tego nie pojmuje i żal mi takich ludzi :(
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33333
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 07.03.2010 13:00

skalpel napisał(a): dodam ze pusia lubi sie malowac ale jest gruba


Bardzo??? :lol: :lol: :lol:
Pluto
Globtroter
Avatar użytkownika
Posty: 58
Dołączył(a): 06.03.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pluto » 07.03.2010 13:04

piotr68 napisał(a):
Pluto napisał(a):...mówią po polsku szeptem lub starają się mówić po angielsku w zależności od swoich umiejetnosci i raczej unikają swoich - dziwne tego nie rozumiem.

Może po prostu zachowują się kulturalnie. A co do unikania swoich to zwróć uwagę, że jak ktoś gdzieś robi tzw. "bydło" (co w Chorwacji zdarza się na szczęście b. rzadko) to zwykle niestety są to Polacy. Takie to moje obserwacje.


Zgodzę się z Tobą ale akurat mi nie chodzi o takie osoby bo co powiesz na tą sytuację - kąpiemy się w morzu mówimy po polsku inni polacy są obok grają w piłkę i nagle piłką dostaje żona i jedna z tych osób mówi sorry, a wiedzą, że jesteśmy polakami. Ja rozumiem młode osoby bo teraz wprawdzie słowo sorry używane jest na codzień ale usłyszeć to od starszej kobiety było dziwne. Większość rodaków zachowuje się porozumiewając się ze sobą jakby byli głuchoniemi a ich wieczorne spacery w eleganckich ciuchach które nie pasują do klimatu no i oczywiście jak jest niedziela to poprostu szok od razu poznać polaka odwalony jak "Stróż w Boże Ciał". Jednym słowem" lans balans ". Ja rozumiem Dubrownik wieczorem tam jest rewia mody ładne młode panienki z podstarzałymi dżentelmenami nieznanej mi narodowości ale nie będę już odbiegał od tematu bo przecież chodzi o to ile potrzeba kasy by wypocząć w Cro więc zrobiłem rachunek i wyszło mi, że na 11dni wydałem na 3 osobową rodzinę ok 8 tys złotych (nie wliczam w to zakupów sprzętu turystycznego niezbędnego na Cro) winiety, noclegi, przyjemności, zwiedzanie Korcula, Dubrownik, Mostar, Kotor w Czarnogórze polecam ciekawe miejsce. . Naprawdę wypoczeliśmy :oczko_usmiech: i życzę Wszystkim tak udanych wczasów jak nasze albo i jeszcze lepszych. Pozdrov
dagmara2003
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 77
Dołączył(a): 26.03.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) dagmara2003 » 07.03.2010 14:08

To tak jak my, 2 tygodnie 3 osoby 8 tysiecy, w tym mnówstwo zwiedzania: Dubrovnik, Zadar, Split i Salona, Trogir, Krka, Omiś,Hvar i Ston. Warto było, nie żałuję ani złotówki i juz zbieram na następne wakacje. W tym roku we wrzesniu ;)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Ceny, usługi, przepisy, porady różne

cron
Do chorwacji za 3tyś. - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone