Do Chorwacji z dziećmi

Tofik_83 napisał(a):Witajcie !!
Moje pytanie może wydać się dziwne ale po kolei.
W okolicy połowy października urodzi nam się dziecko vel Żelek W związku z tym, że na urlop od kilku lat wyjeżdżaliśmy we wrześniu zacząłem się zastanawiać czy tak daleka podróż samochodem (kawałek na południe za Makarską, jakieś 1200 km od nas z Częstochowy) z 11-miesięcznym Bobasem to nie za wcześnie? Kiedy Wy, drodzy forumowicze, decydowaliście się na wyjazd na wczasy w jakim wieku mieliście dzieci. A jeśli jechaliście z takimi roczniakami to na co zwracaliście szczególną uwagę?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Pozdrawiam serdecznie
Tomek.

W 2011 roku, jak zacząłem jeździć do Chorwacji, pierwsza nasza córka miał 7 miesięcy. Nawet zwiedziliśmy z nią Jeziora Plitwickie. Od tego czasu z wyjatkiem dwóch przerw jeździmy co roku. W 2015 roku nasza druga córka miała około 9 miesięcy, jak też po raz pierwszy zaliczyła Chorwację. Za każdym razem były to świetne wakacje a uciążliwości nie były większe niż w normalnym życiu. To tylko kwestia odpowiedniej organizacji, aczkolwiek podstawa to, jak dziecko znosi długie podróże autem.

bardzo dziękuję za odpowiedzi
Jak widzę, z ewentualna decyzja najrozsądniej będzie poczekać aż Młody będzie miał już kilka miesięcy. W każdym razie ten długi wpis dot wyjazdu z dzieckiem super, takie kompendium wiedzy w pigułce.
Pozdrawiam
Tomek

Tofik_83 napisał(a):Jak widzę, z ewentualna decyzja najrozsądniej będzie poczekać aż Młody będzie miał już kilka miesięcy.

Śmiało możesz planować już dziś...
Plany zawsze można przeorganizować.
Nie obawiaj się wyjazdu z dzieckiem.
Podróż z małym człowiekiem bywa kłopotliwa, ale w domowym zaciszu też wynikają różne niedogodności.
Im szybciej dziecko zaczyna podróżować, tym milszy z niego towarzysz podróży wyrośnie

Witajcie , po zawirowaniach związanych z Covidem wracamy do Cro. Jesteśmy miłośnikami wyspy Hvar. Ale na przyszłe planujemy zobaczyć coś innego
Pytanie, czy są miejsca zbliżone do klimatu Hvaru ale bez konieczności przeprawy promowej i może bliżej? Wyjazd z dziećmi 11 i 6 lat.

Witam i ja. Podrzuci ktoś jakąś fajną lokalizację dla rodzinki 2+3 (10,7,4 lata). Podgora, Srima, Promajna, Ciovo, Brela zaliczone. Najlepiej coś spokojnego z w miarę łatwym dostępem do plaży(kurorty typu Tucepi, BV odpadają).

Pivko napisał(a):Witam i ja. Podrzuci ktoś jakąś fajną lokalizację dla rodzinki 2+3 (10,7,4 lata). Podgora, Srima, Promajna, Ciovo, Brela zaliczone. Najlepiej coś spokojnego z w miarę łatwym dostępem do plaży(kurorty typu Tucepi, BV odpadają).

A jaki rejon Chorwacji wchodzi w rachubę? Po liście zaliczonych miejscowości widać, że nie jesteś świeżakiem
Jeśli chodzi o spokojne miejsce to w Istrii proponuję Fazanę, Medulin, ewentualnie Vrsar. Zaznaczam, że Fazana to naprawdę mała miejscowość, z kolei Medulin z racji swojego położenia posiada małą bazę noclegową w pierwszej strefie wybrzeża, troszeczkę dalej w głąb jest lepiej. Rekompensuje to jednak płytką piaszczystą zatoką, ale piasek jest szary. Natomiast Vrsar z racji klimatycznej Starówki, sporej mariny i ruchliwego portu do spokojnych nie należy.
Jeśli trochę niżej, to może Drage, Pirovac lub Pakostane, ale ono wieczorem jest zatłoczone. W zamian jest to dobra baza wypadowa na zwiedzenie kilku okolicznych ciekawych miejsc.
Dalej niżej Tribunj, Brodarica, Rogoznica. Rogoznica jest spora i zatłoczona ale w centrum. Jeśli znajdziesz miejscówkę na obrzeżach (ul. Nova A,B,C, I, II, III - ale plaże tutaj wąskie, dla dzieci nie polecam), lub Lozica - ale tutaj przeważają skały, z przerwami na plaże żwirowe. Duża płaska plaża jest przy ul. Put Sepurine ale tu na spokój nie ma szans.
Nieco niżej Razanj, lub tuż za Splitem Podstrana. Osobiście Podstrany nie znam, ale bym ją wykluczył, bo bardzo chwali ją sobie mój sąsiad, który był tam już trzy razy, a znając jego gust, to jestem pewien, że jest kiepsko. Tuż przy plaży biegnie Jadranka, wiec zdecydowana większość kwater noclegowych jest za ulicą. Podstrana ma jednak bardzo długą plażę.
Niżej już pamięcią nie sięgam, a miejsca na wyspach pominąłem, chociaż pewnie kilka fajnych by się znalazło.

Ja polecam Funtanę. Może nie tak klimatyczna jak Fazana czy Vrsar na istrii, ale za to bardzo przyjazna wózkom i dzieciom. Na plaży wszędzie można wjechać wózkiem, bo są deptaki.

Slavko1974 napisał(a):Niżej już pamięcią nie sięgam, a miejsca na wyspach pominąłem, chociaż pewnie kilka fajnych by się znalazło.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź. Najbardziej interesują mnie lokalizacje poniżej riwiery makarskiej. Korcula, Peljesac, wyspy. Więc gdyby coś to będę wdzięczny:)

Osobiście (14 razy w Cro) nie polecam Pakostane - jedna z najgorszych miejscówek, którą miałam okazję odwiedzić, u mnie może walczyć o równe miejsce ze Srimą... Miejscowość totalnie nijaka z beznadziejną plażą i jeszcze gorszym życiem podwodnym... Dobrze, że byliśmy tam we wrześniu (i Pakostane i Srima) na dodatkowym wyjeździe, a nie nie głównym wakacyjnym, bo byłoby totalne rozczarowanie. W przypadku Pakostane urlop uratowała plaża tuż przed Drage, a w przypadku Srimy - Murter.

Może półwysep i obrzeża Orebiciu w kierunku Perny? Tam są małe zatoczki na jedną rodzinkę, a życie pod wodne całkiem, całkiem... No i kilka fajnych plaż w okolicy do odwiedzenie też... No i możliwość odwiedzenia Korculi lub połączenie urlopu na półwyspie i na wyspie...

Tofik_83 napisał(a):Witajcie !!
Moje pytanie może wydać się dziwne ale po kolei.
W okolicy połowy października urodzi nam się dziecko vel Żelek

Hej. Maluszek już jest pewnie z Wami, ale pokaże Wam moja relacje tutaj:
TUTAJ

Wiadomo, że to zależy od dziecka i od rodziców. Moja córcia miała wtedy dokładnie 11 m-cy. Uczyła się chodzić. Mimo tego, że nie polezalam na plaży i fizycznie może nie odpoczęłam, ale sama zmiana otoczenia dała powera na dalszą opiekę nad córka. Gdybym miała to powtórzyć, to z pewnością nie wahalabym się

Tofik_83

Nasz maluch jak 1 raz był w Cro miał 4 miesiące. Było to w marcu, zrobiliśmy wtedy objazdówkę od Splitu do Dubrownika.
Jeziora Plitvickie z wózkiem - zero problemu, ale i zero ludzi, obeszliśmy nawet mury Dubrownika z wózkiem, ale to był hardkor- tego nie polecam
Kolejny raz wakacyjny z kąpielami gdy miał 7 miesięcy i to były świetne wakacjie, jeszcze nie chodził, więc nam nie uciekał, kochał pływać w morzu Myślę, że tegoroczne wakacje gdzie będzie mieć 21 miesięcy nie będą już takie łatwe, olatamy się za nim
Teraz w styczniu byliśmy też kilka dni i również bez problemu, czasem zdarzały się jakieś płaczki, ale ja mam wrażenie, że mały lepiej funkcjonuje na wakacjach niż w domu

Jeździmy na noc, więc praktycznie większość drogi przysypia, co 3-4H robimy przerwy i nawet jak śpi wyciągamy go do wózka na spacerek w koło auta (w foteliku dzieciom spada saturacja w pozycji siedzącej) więc pilnujemy tego nawet kosztem przebudzenia malucha, ale zwykle droga jest bezproblemowa.
W lecie pakowaliśmy małego do wózka, chodziliśmy na długie spacery czy do restauracji (przyda się siatka na komary) On spał a my korzystaliśmy z wieczoru.
Myślę, że z takim maluchem wakacje są o wiele łatwiejsze niż później z kilkulatkiem, więc ja bardzo polecam

agata26061 napisał(a):

Tofik_83 napisał(a):Witajcie !!
Moje pytanie może wydać się dziwne ale po kolei.
W okolicy połowy października urodzi nam się dziecko vel Żelek

Hej. Maluszek już jest pewnie z Wami, ale pokaże Wam moja relacje tutaj:
TUTAJ

Wiadomo, że to zależy od dziecka i od rodziców. Moja córcia miała wtedy dokładnie 11 m-cy. Uczyła się chodzić. Mimo tego, że nie polezalam na plaży i fizycznie może nie odpoczęłam, ale sama zmiana otoczenia dała powera na dalszą opiekę nad córka. Gdybym miała to powtórzyć, to z pewnością nie wahalabym się

Cześć, tak, Bezzębny Potwór jest już z nami i skończył już 4 miesiące
Temat wczasów w CRO jest nadal aktualny, a takie odpowiedzi jak Twoja utwierdzają mnie w przekonaniu że nie chcemy zrobić nic szalonego Relację oczywiście przeczytam, ale to na spokojnie - zeby sie skupic a nie odfajkować.
Co do jazdy autem to musieliśmy niedawno zabrać Go w podróż z Czewy do Wawy (niestety nie miał z nim kto zostać) i muszę przyznać, że był całkiem fajnym pasażerem. W zasadzie poza karmieniem co 3 godziny nie wydarzylo się nic niespodziewanego Dlatego tak myślę, że jak będzie miał we wrześniu 11 miesięcy to będzie łatwiej z nim jechać niż teraz.
No a przy okazji data wczasów prawdopodobnie zbiegnie się z potrzebą wymiany fotelika na większy.
pozdrawiam i zycze samych szczesliwych powrotow z Chorwacji.
Tomek

wiolek_lp napisał(a):Tofik_83

Nasz maluch jak 1 raz był w Cro miał 4 miesiące. Było to w marcu, zrobiliśmy wtedy objazdówkę od Splitu do Dubrownika.
Jeziora Plitvickie z wózkiem - zero problemu, ale i zero ludzi, obeszliśmy nawet mury Dubrownika z wózkiem, ale to był hardkor- tego nie polecam
Kolejny raz wakacyjny z kąpielami gdy miał 7 miesięcy i to były świetne wakacjie, jeszcze nie chodził, więc nam nie uciekał, kochał pływać w morzu Myślę, że tegoroczne wakacje gdzie będzie mieć 21 miesięcy nie będą już takie łatwe, olatamy się za nim
Teraz w styczniu byliśmy też kilka dni i również bez problemu, czasem zdarzały się jakieś płaczki, ale ja mam wrażenie, że mały lepiej funkcjonuje na wakacjach niż w domu

Jeździmy na noc, więc praktycznie większość drogi przysypia, co 3-4H robimy przerwy i nawet jak śpi wyciągamy go do wózka na spacerek w koło auta (w foteliku dzieciom spada saturacja w pozycji siedzącej) więc pilnujemy tego nawet kosztem przebudzenia malucha, ale zwykle droga jest bezproblemowa.
W lecie pakowaliśmy małego do wózka, chodziliśmy na długie spacery czy do restauracji (przyda się siatka na komary) On spał a my korzystaliśmy z wieczoru.
Myślę, że z takim maluchem wakacje są o wiele łatwiejsze niż później z kilkulatkiem, więc ja bardzo polecam

1643443169527_copy_600x800.jpg

1643452882509_copy_600x900.jpg

Dzięki bardzo za odpowiedź
Widzę że Wy śmigacie z Rzeszowa (znacie kanał "Prawdziwa Chorwacja"?) więc pewnie macie trochę dalej niż od nasz z Czewy.
Warto się przemęczyć widząc takie zadowolenie Dziecka, super !!
a w tym roku również plany sięgają Bałkanów? Już pisałem ale zarys mojego planu obejmuje odpoczynek + Dubrovnik + Mostar + SkyWalk Biokovo, zastanawiam się nad Splitem i/lub Jez Plitwickimi.
Pzdr.
Tomek

Witam,

Wybieramy się we wrześniu do Chorwacji z 4 miesięcznym bobasem. Czy ktoś mógłbyś polecić apartamenty w których jest łóżeczko dla niemowlaka? Nie jesteśmy w stanie zabrać łóżeczka turystycznego, gdyż lecimy samolotem. Będę wdzięczna za porady

Dzień dobry
Pozwolę sobie wrócić do tematu bo nasunęło mi się już teraz kilka ważnych spraw. A przede wszystkim ma być bezpiecznie i komfortowo więc pozwoliłem sobie napisać do Was, speców i weteranów od „tych” spraw 
Wrzesień coraz bliżej więc jeśli sprawy prywatne ułożą się po mojej myśli od lipca będzie można planować wyjazd na poważnie – według planu na okolice połowy września. Ale już teraz nasuwa mi się kilka pytań, jednak to ponad 12 godz jazdy.
We wrześniu nasz Bezzębny Potwór nie będzie już bezzębny bo będzie miał niemal 12 miesięcy  Zależy mi aby jak najsprawniej dojechać do Chorwacji (okolice Podgory) więc:
1) Zakładam wyjazd wieczorem po nakarmieniu, jak Młody uśnie. Wybrałem trasę z Częstochowy przez Czechy, Austrię i Słowenię (tylko autostrady, naturalnie tam gdzie są)
2) Ostatnio wyczytałem, że co 2-3 godz jazdy w foteliku dziecko powinno się „rozruszać” nawet kosztem wybudzenia – czy stosujecie takie rozwiązanie? A może inna częstotliwość? Obecnie mamy fotelik Cybex Aton ale jeśli Syn będzie już dość duży kupimy nowy – jakieś wskazówki w tym zakresie, do bazy Isofix Cybexa?
3) Jak rozwiązujecie kwestię jedzenia dla roczniaków podczas podróży? – tylko mleko? gorąca woda w termosie + woda przegotowana aby je zrobić? Czy również pokarmy stałe? jeśli tak to co przygotowujecie na drogę? Jak ze zmianą pampersa? – zakładam że na każdej stacji przy autostradzie będzie do dyspozycji przewijak?
4) Gdzie przewiniemy Młodego np. w Dubrovniku? A gdzie w Mostarze?
5) Czy będąc na miejscu robicie także mleko (tu rozsądne wydaje się zabranie podgrzewacza do butelek) czy bazujecie na pokarmach stałych?
6) Czy wszędzie zabieracie ze sobą wielką torbę z pampersami, podkładami, chusteczkami nawilżanymi i tym wszystkim co może być potrzebne akurat w danej chwili? 
7) Czy w konzumach jest problem z kupnem np. słoiczkowych obiadków bio dla dzieci? Coś jak dostępne w Pl np. bobovita, hipp i inne?
Oczywiście wykupimy assistance i dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne/medyczne
9) Jeśli ktoś z Szanownych forumowiczów ma jakieś swoje spostrzeżenia wielka prośba o napisanie

Wybaczcie jeśli dla kogoś moje pytania wydają się być śmieszne. To może być nasz pierwszy wyjazd wakacyjny w większym gronie więc zależy mi na tym aby go miło wspominać. Nie chce nabawić się traumy na lata