pääkäyttäjä napisał(a):Jako ojciec 1 i 2 latka stwierdzam, że i owszem - oczy dookoła głowy ale to moje zadanie znaleźć dziecku zajęcie... co to za wakacje dla rodziców powiesz - skończyło się kawalerskie i hulaszcze życie, chciało się dziecka to trzeba się im poświęcić. Nie wiem, jak bardzo męczące są inne dzieci ale ja tam z wakacji wróciłem wypoczęty i lżejszy o parę kg
lokalny77 napisał(a):No a ja właśnie dlatego i w pełni świadomie odpuściłem sobie wtedy dalsze wyjazdy na rzecz lajtowego wypoczynku w ogrodzie u babci itp. agroturystyki. Napatrzylem się na rodzicow biegajacych za maluchami wokół basenu
pääkäyttäjä napisał(a):Ja dziękuję, dziecka mają ogród i lokalne atrakcje przez pozostały czas poza dwoma tygodniami
pääkäyttäjä napisał(a):Ale ja wiem - rodzice jakby mogli, to zostawią dziecko w żłobku/przedszkolu od 6 do 20
Trajgul napisał(a):pääkäyttäjä napisał(a):Ja dziękuję, dziecka mają ogród i lokalne atrakcje przez pozostały czas poza dwoma tygodniami
Nie mogę zrozumieć tego zdania
Trajgul napisał(a):pääkäyttäjä napisał(a):Ale ja wiem - rodzice jakby mogli, to zostawią dziecko w żłobku/przedszkolu od 6 do 20
Teraz odbieram córkę po godz. 15.30 i praktycznie jest ona ostatnim dzieckiem w przedszkolu. Przez ostatnie 2 lata była odbierana jak większość, czyli o 14-ej.
Justynka133 napisał(a):A ja radzę odpuścić wakacje za granicą. Byliśmy w tym roku z 2-parkiem. Zabraliśmy teściów i gdyby nie oni to byłby dramat na 200% A tak był na 100%. Najpierw podróż...30km od domu zaczął się ryk i wypinanie z fotelika. Później 20h jazdy z dzieckiem na rękach. Kość ogonowa wbiła mi się w mozg. Później 14 dni z nieokielznanym dzieckiem które wybiega do wody nie baczac na nic i przynosząc różne skarby od innych plazowiczow (zegarki, biżuteria bądź czyjeś buty na nogach) następnie obiadokolacją i kara w wózku z krzykiem i jedzenie na zmiany wszystko pięknie ale stwierdziliśmy z mężem że wakacje są po to aby odpocząć A my rozpoczęliśmy po powrocie do domu. Więc nie jedziemy nigdzie. Pojedziemy dopiero gdy nasze dziecko będzie znali znaczenie słowa zabawa i nie. Zrobicie jak chcecie. Dla nas szkoda pieniedzy
pääkäyttäjä napisał(a):Ja to napisałem z przekąsem, z pozycji kogoś, kto ma belfrów w rodzinie i wśród znajomych - jakby się dało, to dzieci odbierane są na noc... Serio, wszyscy siedzą tak długo w robocie? Pytam z ciekawości bo przedszkole sąsiadujące ze żłobkiem, po 15 swieci pustkami.
anakin napisał(a):Rafi70 napisał(a): bardzo szybko okaże się ,że chcą jechać pod namiot .....same , bez dinozaurów
Równie szybko się jednak okazuje, że nie ma jak ze starymi, uwierz.
Bravik napisał(a):Żona jest nauczycielką w przedszkolu. Z historii, które opowiada o rodzicach można by napisać książkę. Np. wnioski rodziców o to, by przedszkola były czynne również w soboty i niedziele, najlepiej do 21, historie o mamusiach, które tak się zapomniały na shopingu, że zapomniały odebrać dziecko z przedszkola. Choć przedszkole czynne jest do 18, to żona nie raz zostawała z dziećmi dłużej, bo nie chciała stresować bąka i odprowadzać go na policję.