Do Chorwacji z CB Radiem

napisał(a) **alwexim** » 02.06.2011 21:50

Wszystko zależy od humoru kontrolujących. Kiedyś nocowałem na parkingu w pobliżu Salzburga. Rano na parking wjechała kontrola celna. Zobaczyli antenę na dachu i kazali wyciągnąć radio do kontroli. Po obejrzeniu i nie znalezieniu oznaczenia homologacji ( trąbka pocztowa), radio zostało zarekwirowane. Na szczęście była to zdezelowana Onwa i do tego służbowa. Radzę w Austrii schować radia, lub antenę, albo liczyć na szczęście

napisał(a) **scood74** » 03.06.2011 10:50

ja na Austrię zdjąłem antenkę w zeszłym roku i w tym zdejmę też ale zabieram taki mały zestaw przenośnych walki-talki

i jego z kolegą będziemy używać w ojczyźnie hitlera......
zakładam że w cro też się przyda do doraźnej międzyrodzinnej łączności , bo z zeszłym roku przez takie przedzwanianie do żonki z sklepu obok"ile piwa kupić i co jeszcze" czy w mieście jak się rozłączyliśmy dostałem z plusa rachunek na ponad 300 PLN co mnie zabolało....

napisał(a) **fabi** » 06.06.2011 17:30

3 razy do Cro i nie miałem problemu z CB , co nie znaczy, że nie mogą być. Za to przez BiH jadąc na granicy celnik pytał się co to jest wiec mu powiedziałem, że to radio :0 Delikatnie się żdziwił wygladem.

napisał(a) **Jacek_Do** » 06.06.2011 17:49

alwexim napisał(a): Po obejrzeniu i nie znalezieniu oznaczenia homologacji ( trąbka pocztowa), radio zostało zarekwirowane.

Ale teraz już nie ma trąbek, tylko homologacja unijna.
Jeśli radio jest w multistandardzie to nie powinni się czepiać.
Niestety większość naszych radyjek nadaje tylko w AM w zerach i to pełnę 40 kanałów.
A to w prawie całej UE jest niedozwolone. Może by tak para aby zmienic przepisy.

napisał(a) **telepol** » 06.06.2011 18:21

co do zmiany przepisów, pewnie byłyby zmienione jakby nasz kochany rząd na tym zarobił (jak zarabia na wielu innych absurdalnych rzeczach), ale widocznie nie widzi w tym żadnego interesu i jest jak jest. Jestem- ZA -zmianą przepisów dotyczących mocy, modulacji nadawania i zwężenia pasma dla ujednolicenia i spokojnego podróżowania po krajach gdzie przestrzegane są ustalone normy, ponieważ już minęły czasy, gdzie na każdym bloku było kilka anten i prowadziło się rozmowy towarzyskie a podstawowa "czterdziestka" była zawsze zajęta.

napisał(a) **milczyk** » 12.06.2011 20:06

Witam

To znalazłem na forum cb-forum.pl
Może się przyda, tylko to post z 2009roku wiec nie wiem czy jeszcze aktualny tzn. czy przepisy przez dwa lata się nie zmieniły.

Wydział Konsularny Ambasady RP w Wiedniu uprzejmie informuje, iż w Austrii konieczne jest specjalne zezwolenie na posiadanie i uzytkowanie CB radia, szczegolowe informajce po adresem (http://www.bmvit.gv.at/telekommunikatio ... index.html) Austria nie akceptuje ponadto odironików/nadajników z możliwością zmiany standardów przez użytkowników. nadajnik CB musi pracowac tylko i wylacznie w modulacji FM. W praktyce problemy z policja moga wyniknąć nawet z posiadania anteny na dachu i rozmowntowanego radia w bagażniku (możliwa kontrol policyjn i konfiskata urządzenia). WK odradza podróżowanie nawet z rozmontowanym CB radiem po Austrii.

Z poważaniem

Marcin Jakubowski
III Sekretarz Ambasady/ III. Botschaftssekretär
Tel. +43 1 870 15 108
Fax.+43 1 870 15 136
adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl
Szanowny Panie,
Odpowiadając na Pańskie pytanie dotyczące użytkowania CB radia w Chorwacji informuję, że Chorwacja respektuje uregulowania europejskie dotyczące jw. i zezwala na użytkowanie nadajników dopuszczonych do użytkowania w innych krajach UE (norma CEPT PR 27), na podstawie zezwolenia ogólnego (Opća dozvola), określającego zakresy częstotliwości i moc wyjściową nadajnika. Załączam druk zezwolenia ogólnego, można je wydrukować i posiadać przy sobie aby móc wykazać zgodność parametrów sprzętu (nie tłumaczę, bo techniczne określenia są międzynarodowe, co do dopuszczalnych zakresów frekwencji - słowo "osim" znaczy "oprócz"). Proszę pytać w razie wątpliwości.
Z poważaniem
Paweł Sokołowski
radca
Ambasada RP w Zagrzebiu

napisał(a) **Slavko1974** » 12.06.2011 20:27

Przejechałem kilka dni temu od Cieszyna po Dubrovnik, i nikt mi nie kontrolował CB. Co prawda jadąc przez Austrię ani razu nie widziałem policji ale za to w Chorwacji często mnie lustrowali panowie z suszarkami, na granicach też miałem antenę na dachu i przejechałem bez problemu.

napisał(a) **Klamer75** » 13.06.2011 13:14

Witam.
W zeszłym roku wieżdzając do Chorwacji od strony Węgier taka pani wyszła z budki i kazała schować anteny na naszych 3 autach. Na następnym postoju spowrotem na dach i przez 10 dni nikt sie nie czepiał.

napisał(a) **Vjetar** » 13.06.2011 13:17

Klamer75 napisał(a):Witam.
W zeszłym roku wieżdzając do Chorwacji od strony Węgier taka pani wyszła z budki i kazała schować anteny na naszych 3 autach. Na następnym postoju spowrotem na dach i przez 10 dni nikt sie nie czepiał.

A była na dachu?
Może dbała o waszą kieszeń (>1,9 m)
:wink:

napisał(a) **Klamer75** » 13.06.2011 13:28

Była na dachu:)
Ale pani powiedziała że nie wolno mieć anten i ściągamy.
Potem z antenami wjeżdzaliśmy na autostrady i cena była standardowa.
Szkoda tylko że użytkownicy CB nadal nadaja na 19 kanale zagranicą a teoretycznie powinni na 28.

napisał(a) **rakso70** » 15.06.2011 07:51

W czasie kilku wypraw do Chorwacji czy to Czechach, Austrii, Słowenii czy już samej Chorwacji nic złego w kwestii cb-radia mnie nie spotkało. Rzucam się w oczy, gdyż mam na dachu WA-27 (kto ma pewne pojęcie o "radiu", to wie co to za antena). Owszem, jeden raz w Austrii za namową mojego przerażonego (forumowymi wypowiedziami) kolegi, odkręciłem Babę Jagę. Jednak w drodze powrotnej przez Austrię już tego nie zrobiłem.
Wiem, że jak się trafi na upierdliwego policjanta, którego dodatkowo sprowokujemy to może on skonfiskować sprzęt. Austriacy są przewrażliwieni na punkcie modulacji AM, gdyż istotnie powoduje ona zakłócenia. Zakłócenia, które wyolbrzymiają nasi

austriaccy przyjaciele.

napisał(a) **lukaszgwsh** » 15.06.2011 19:01

a co z powołaniem Dyrektywy, która mówi, że co w Polsce jest dozwolone, to w innych krajach UE powinno być również respektowane?

napisał(a) **kisiel20** » 15.06.2011 22:06

Slavko1974 napisał(a): za to w Chorwacji często mnie lustrowali panowie z suszarkami

Znaczy się kontrolowali czy suszyli? Sam ma performera 5000 na samochodzie i niehomogenizowaną w Europie Cobrę 29 ltd ale z wbudowanym bluetootch więc jakby co może uda się wykręcić że to zestaw głośnomówiący. Ale mam nadzieję że nie będzie problemów. Wyjeżdżam wieczorem 30 lipca do Jezery (Murter) i planuję jechać przez Słowację/Węgry/Słowenię (największe obawy mam co do Słowacji).

napisał(a) **arb** » 16.06.2011 07:54

Przepraszam ale czy ktoś mógłby mi, nie znającemu tematu modulacji AM/FM itd., wytłumaczyć jak krowie na rowie czy mając Presidenta Johnny II ASC i antenę Missouri - mam ją zdejmowac czy nie po wyjeździe z kraju?

napisał(a) **telepol** » 16.06.2011 08:04

witam!!!!

czy zdejmować czy nie, porównam to do przykładu grubości bieżnika na oponach. Możesz przechodzić wiele kontroli policyjnych, a policjant nawet nie spojrzy czy masz odpowiednie opony czy nie, jeden machnie ręką bo stwierdzi że są dobre a drugi nadgorliwy dla którego przepisy są jak amen w pacierzu zabierze Ci dowód rejestracyjny. To samo jest z CB, jeden policjant w Austrii stwierdzi że nie bedzie się "szarpał" z Polaczkiem, a drugiemu co ukradli auto w Polsce będzie "wyżywał" się za krzywdy i oczywiście (wszystko w granicach prawa) zarekwiruje Ci twój sprzęcik.