Witam wszystkich dyskutujących o czasach przejazdów,
Myślę, że plan dojazdu w np. 13 czy 14 godzin i tak zostanie zweryfikowany w konkretnej trasie, porze dnia, itp. przez realne warunki drogowe. Czasem trafi się na burzę i trzeba będzie zwolnić, czasem na korek albo korki, i efekt będzie taki sam, czasem jest większa kolejka na granicach, i znów czas podróży się wydłuża. A czasami po prostu jedzie się nam źle, i nie wiadomo dlaczego.
Na mój prywatny użytek, po wielokrotnych podróżach do Chorwacji (z Wrocławia na Krk - 970 km) przyjąłem średnią z jazdy na ok. 70-75 km/godz, i od wielu lat to się sprawdza.
Tą średnią należy rozumieć od wyjazdu z domu do przyjazdu na miejsce, a więc ze wszystkimi przerwami, granicami, postojami, itd.
Na pewno można przejechać to szybciej, ale właśnie ta średnia odpowiada mojemu kompromisowi między tempem jazdy a jej kosztami (np. w postaci zużycia paliwa).
A istotą wyjazdu na wakacje chyba dla wszystkich jest szczęśliwe dojechanie na miejsce (a potem powrót do domu).
W tym roku jechałem na Krk i wracałem w niedzielę (29.05 - 5.06) i okazało się, że jest to świetny patent, przede wszystkim na przejazd Wiednia (ok. 40 min).
Pozdrawiam wszystkich przed i po (Chorwacji).
[/code]