Do Chorwacji w 1 dzień?

Lednice napisał(a):Powoli wątek zaczyna wyglądać jak wyścig przodowników pracy w socjaliźmie

Kto wyrobi więcej godzin nonstop w drodze nad Jadran
Kto pierwszy podwyższy poziom współzawodnictwa do ponad 30 godzin

Kto więcej ziemniaków przewiezie :p

kapitan_statku napisał(a):Jak sie dobrze i plynnie jedzie to kilometry same mijają. Nie trzeba się nawet specjalnie męczyć.

Kodeks Drogowy powinien zaczynać się tym zdaniem

walp napisał(a):

kapitan_statku napisał(a):Jak sie dobrze i plynnie jedzie to kilometry same mijają. Nie trzeba się nawet specjalnie męczyć.

Kodeks Drogowy powinien zaczynać się tym zdaniem

A co mado tego kodeks drogowy?

kapitan_statku napisał(a):

walp napisał(a):

kapitan_statku napisał(a):Jak sie dobrze i plynnie jedzie to kilometry same mijają. Nie trzeba się nawet specjalnie męczyć.

Kodeks Drogowy powinien zaczynać się tym zdaniem

A co mado tego kodeks drogowy?

W zasadzie nic. Ale miałem kolego na myśli motto, czyli "cytat poprzedzający treść utworu, umieszczony tam celowo przez autora, aby wywołać na odbiorcy określone skutki zgodne z zamysłem autora."

walp napisał(a):W zasadzie nic. Ale miałem kolego na myśli motto, czyli "cytat poprzedzający treść utworu, umieszczony tam celowo przez autora, aby wywołać na odbiorcy określone skutki zgodne z zamysłem autora."

a można lajkować?

If you lajk

Jak jedziesz na wyczekane wakacje w bardzo fajnym towarzystwie, to nie chce się spać, ani nie jest nudno...
Ale to na co chciałam zwrócić uwagę, to że nam Chorwacja się przyblizyła o jakieś 500 km. I w ogóle Europa jest coraz mniejsza.
Bardzo z tego powodu się cieszę!

Ludzie odpuście i jedźcie na wakacje do CRO! Koniecznie..

Wcześniej spaliśmy a to w Bratysławie , a to z powrotem w okolicach plitwickich, ale jak nie masz zarezerwowanego miejsca to musisz szukać, tracisz czas. Dla mnie bez sensu.
A i noclegi jednorazowe są znacznie droższe.
Dla zognienia konfliktu pomiedzy zwolennikami spania po drodze i jechania bez przerw pokażę Wam jeszcze jedno zdjęcie naszej prywatnej plaży. Ten tłum to nie udawane zdjęcie, to środek dnia w szczycie ruchu.

Jutro środa.

Jaka czysta woda - jakaż to miejscowość Nulka. Daruję Ci piractwo na drodze.

Niech każdy jedzie tak jak może - organizmu nie oszukasz.

nulka1 napisał(a):Ludzie odpuście i jedźcie na wakacje do CRO! Koniecznie..

Nulka, wydaje mi się, że na tym forum nie trzeba rzucać takich haseł.

nulka1 napisał(a):Dla zognienia konfliktu pomiedzy zwolennikami spania po drodze i jechania bez przerw pokażę Wam jeszcze jedno zdjęcie naszej prywatnej plaży. Ten tłum to nie udawane zdjęcie, to środek dnia w szczycie ruchu.

Nie widzę powodu, abym miał być pozbawiony oglądania takich miejsc, tylko dlatego, że nocuję po drodze.

Ja tylko zaogniam...

@nulka1 - gdzie to i jak z wifi?

Sam wiem, że różnie bywa:
- raz jechałem cały dzień i w nocy około 2 00 zaczął padać deszcz - niestety - rytmiczne ruchy wycieraczek usypiały mnie tak, że musiałem zjechać na odpoczynek
- jak jadę na noc, to po nocce cały dzień dam rade przejechać - pod warunkiem, że jestem wypoczety i wyspany.

Nie każdy może przejechać tyle samo. jak jesteście zmęczeni, to nie kuście losu... Lepiej dojechać później... ale dojechać.

nulka1 napisał(a):Ja tylko zaogniam...

Mnie już zaogniać nie potrzeba, za 5 dni wyjazd i w DWA dni dojadę
Ale urocza ta Twoja zatoczka.