Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Do Chorwacji w 1 dzień?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
blazej_k1
Croentuzjasta
Posty: 133
Dołączył(a): 04.05.2011
Re: do Chorwacji w 1 dzień

Nieprzeczytany postnapisał(a) blazej_k1 » 04.03.2015 21:23

Odradzam soboty w 2012 wracałem w sobotę i na granicy stałem 4,5 godziny.W słońcu :-(.Ja z okolic Wrocławia wyjazd około 17 przerwy krótkie, za każdą granicą. I w Austrii przed granicą około2-4 przerwa na obiad, prysznic . Około godzinę snu. W okolicach Makarskiej czyli około 30 km za Omisiem jesteśmy o 11-12. Prysznic,normalny obiadek i chwila snu to podstawa. A zwłaszcza po tylu kawach z termosu jakiś słodkościach i bulkach :-) :boss:
wtopek
zbanowany
Posty: 305
Dołączył(a): 08.01.2015
Re: do Chorwacji w 1 dzień

Nieprzeczytany postnapisał(a) wtopek » 04.03.2015 21:30

yooshky napisał(a):To sprawa bardzo indywidualna. Jeden przejedzie 200 km i ma dość drugi 1000 i nie chce wysiadać.
Ja 1300-1400 km pokonuję bez problemu jednym ciurkiem z przerwami wyłącznie na tankowanie i zakup winiet (siku przy okazji).
Trasa (Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja) niezbyt mecząca. Na miejscu jak zawsze niedosyt, że już trzeba wysiadać. Najfajniejsze w wyjeździe do Chorwacji jest właśnie to, że się długo jedzie :)
Do niczego nie namawiam ani niczego nie proponuję. Musisz znać sam siebie na tyle by zdecydować i wiedzieć czy i kiedy potrzebna przerwa/spanie.


Bez śniadania/obiadu? A co z resztą rodziny? Było nie było, to 14-15 godzin jazdy.

No nie wiem co fajnego w długiej jeździe, skoro to w 80% autostrada.

Oczywiście każdy ma swoje preferencje, co jednak nie przeszkadza czasami im się dziwić i je skomentować, od tego jest forum ;)
yooshky
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1017
Dołączył(a): 24.06.2013
Re: do Chorwacji w 1 dzień

Nieprzeczytany postnapisał(a) yooshky » 04.03.2015 21:48

wtopek napisał(a):Bez śniadania/obiadu? A co z resztą rodziny?

No tak, zapomniałem. Biorę sobie 2-3 bułki z kotletem z piersi w środku. Czasem McDonald's McDrive, głównie z powodu kawy.

wtopek napisał(a):No nie wiem co fajnego w długiej jeździe, skoro to w 80% autostrada.

Lubię jeździć, nic na to nie poradzę. :) 13-14h za kierownicą jak się jest w miarę wypoczętym to nic wielkiego. Własnie dlatego, że autostrady, trasa dla mnie jest mało męcząca.
Najbardziej mnie zmęczyła trasa Sosnowiec-Gdynia-Sosnowiec, niecałe 1100 km z godzinną przerwą, starą jedynką jeszcze. Nie... Powrót 12 h (właściwie turlanie) z Kołobrzegu 11-tką :D

wtopek napisał(a):Oczywiście każdy ma swoje preferencje, co jednak nie przeszkadza czasami im się dziwić i je skomentować, od tego jest forum ;)

Oczywiście, że nic nie przeszkadza :) Tyle tylko, że sprowadzasz mnie na manowce i namawiasz do podjęcia rozmowy OT :mrgreen:
maniust
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7698
Dołączył(a): 02.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) maniust » 05.03.2015 08:37

Każdy lubi to co lubi , a czy da się dojechać w jeden dzień do Cro , to spokojnie bez szaleństw się da.
Ja z Gdańska , jedyny kierowca średnio do Cro jadę 24 godz. (zależy gdzie) ze spaniem 3-4 godz. w samochodzie.
Podróż z Gdańska do Karlovaca 1300km. uważam że można spokojnie bez szaleństw pokonać na raz z przerwami na siku , rozciąganie gnatów , picie itp , tym bardziej że praktycznie teraz śmiga się po autostradach.
W Karlovacu z reguły kimam w aucie 3-4 godz. i jadę dalej.

Jedno jest pewne to wyliczenia "Google map" to o kant dupy rozbić , bo czasowo co tam pokazują to chyba by trzeba gnać po 180 km/h , i nie trafić na żadne korki , co w praktyce jest nierealne.

Dla wiadomości to jężdzę Peugeotem Partnerem Teepe , to mój bolid nawet takich prędkości nie jest w stanie osiągnąć , tym bardziej załadowany na fulla jadąc do Cro.

Ponadto każdy wie na ile daje radę , no chyba że rzadko ktoś jeżdzi i w taką trasę wypuszcza się pierwszy raz , wtenczas , spanie-hotel bez zastanowienia brać.
Osobiście jeżdzę bardzo dużo , miesięcznie robię po 3500-4000 km. dziennie spędzając w samochodzie średnio 4-5 godz. , zatem wiem na co mnie stać.
Jednak wiadomo że pewnych sytuacji się nie przewidzi i nie uważam się za jakiegoś super mistrza kierownicy.

Kiedyś jadąc z Zakopca do Gdańska (była tylko stara A1) jadąc 13 godz. byłem bardziej uwalony niż jazdą do Cro , samą Zakopiankę do Krakowa pokonując w 5 godz. :evil:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 05.03.2015 09:10

Dzięki za komentarze.

Pytanie wzięło się stąd, że przy innych wyjazdach na południe Europy, startując o 5 rano o 13 bylismy już na granicy węgiersko-serbskiej jadąc bez zbytniej napinki. Do granicy chorwackiej jest podobna odleglość (50 km więcej), więc startując o 3 powinniśmy tam być okolo południa. Potem zostaje jeszcze 500 km autostradą w Chorwacji czyli jakieś 4-4,5 godziny jazdy.

Jazdy nocą nie rozpatrujemy. Noc służy do spania ;) Zresztą wolę być w miarę wypoczęta po dotarciu na miejsce, a nie podpierać oczy na zapalkach. Drzemka na parkigu za kierownicą też nie pomaga, ja przynajmniej czuję jeszcze większe rozbicie.

Czyli trasa jest teoretycznie do zrobienia, zakładając oczywiście brak zdarzeń losowych i w miarę przywoity ruch. Liczymy na to że po 20 sierpnia nie bedzie już takiego spędu w tamtą strone w sobotę. Woleliśmy jechać w niedzielę, ale dostępność kwatery była od soboty do soboty. Zresztą i tak dopiero od południa.

Trzeba to przemyśleć - albo jedziemy dość ostro na jeden raz, albo na spokojnie z wyjazdem w piątek i noclegiem gdzieś w okolicach Zagrzebia albo Karlovaca, wtedy bez napinki meldujemy się na miejscu około połuidnia w sobotę.
sviva
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2775
Dołączył(a): 05.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) sviva » 05.03.2015 10:50

Ja wyjeżdżam z okolic Wrocławia. 2 x na Pag i 1 x na Riwierę Makarską. Droga zawsze na raz z sensownymi odpoczynkami, tzn rozprostowanie kości, kawa, toaleta coś do jedzenia. Takich postojów uzbiera się ze 3-4 godz ale droga mija. Mój sposób to dobrze się wyspać - wyjeżdżam o 13-14 i sobie spokojniutko do celu jedziemy.
Nicolae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 295
Dołączył(a): 20.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nicolae » 05.03.2015 11:13

flipi74 napisał(a):Dzięki za komentarze.

Pytanie wzięło się stąd, że przy innych wyjazdach na południe Europy, startując o 5 rano o 13 bylismy już na granicy węgiersko-serbskiej jadąc bez zbytniej napinki. Do granicy chorwackiej jest podobna odleglość (50 km więcej), więc startując o 3 powinniśmy tam być okolo południa. Potem zostaje jeszcze 500 km autostradą w Chorwacji czyli jakieś 4-4,5 godziny jazdy.

Strasznie napięte czasowo założenia - 9 godzin do granicy + 4,5 w cro = 13,5 godzin - średnia prędkość ok. 92,6 km/h (w cro nawet ponad 120 km/h) z postojami... sporo
Jak pisałem 15-16 godzin wydaje mi się bardziej realne

Ja w tym roku też planuje "na raz"
Założenia są takie:
- dwóch kierowców,
- wyjazd 04.09 ok 14.00 (trasa CZ, A, objazd SLO),
- obiad za Łodzią (Kruszów)
- krótka drzemka przed zjazdem na objazd SLO albo za Zagrzebiem,
- 1600 km w ok. 20-21 godzin - średnia z postojami ok 80 km/h,
- wymiana kierowców po około 2,5-3 godzinach jazdy (co tyle też planuje dłuższe lub krótsze postoje).
Co wy na to?
Ostatnio edytowano 05.03.2015 11:22 przez Nicolae, łącznie edytowano 1 raz
slawekkg
Croentuzjasta
Posty: 325
Dołączył(a): 16.02.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) slawekkg » 05.03.2015 11:21

Witam troche smiesza mnie te dywagacje na temat ile przejade km. ile godzin do Cro? Ja tez dosyc duzo jezdze sa mochodem i w ostatniej trasie w czasie powrotu do domu po przejechaniu ok 800km zostalo mi moze 50-60. Przy padajacym deszczu za sniegiem bylo ok 17 stwierdzilem, ze nie dam rady.Parking na poboczu budzik na za godz. i konieczna drzemka i radze wszystkim jak przychodzi kryzys to najlepsze usnac i nie patrzec czy do celu jest 50-100-czy 300km.
Pozdrawiam i szerokiej drogi wszystkim zycze. :D :papa:
yooshky
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1017
Dołączył(a): 24.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yooshky » 05.03.2015 11:24

slawekkg napisał(a):w ostatniej trasie w czasie powrotu do domu po przejechaniu ok 800km zostalo mi moze 50-60. Przy padajacym deszczu za sniegiem bylo ok 17 stwierdzilem, ze nie dam rady.Parking na poboczu budzik na za godz. i konieczna drzemka i radze wszystkim jak przychodzi kryzys to najlepsze usnac i nie patrzec czy do celu jest 50-100-czy 300km.

No ale o to właśnie chodzi. Nie chodzi o gonienie czy wykręcanie wyśrubowanych czasów czy odległości. Broń mnie Panie Boże (wszystko jedno który). Wiesz kiedy powinieneś przerwać jazdę to przerywasz i bardzo dobrze. Nie lubię głupiego ryzyka. Nie lubię też jak ktoś mi "każe" zrobić przerwę długości np. 2 h po każdych 300-500 km bo niby potrzebuję. I co mam robić w tym czasie? Znosić jajka? Bardziej by mnie te przerwy zmęczyły :)
Również pozdrawiam.
Ostatnio edytowano 05.03.2015 11:31 przez yooshky, łącznie edytowano 1 raz
Nicolae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 295
Dołączył(a): 20.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nicolae » 05.03.2015 11:31

Miałem tak samo przy ostatnim wyjeździe do cro, zostało mi ok. 100 km do celu ale nie czułem się na siłach dalej jechać - krótka drzemka, potem kawa i pojechaliśmy dalej. Jechaliśmy trasę wyżej przeze mnie opisaną około 27 godzin ze względu na wypadek autostradzie w cro i objazd autostrady przez góry - tak straciliśmy ok. 5 godzin z planowanego czasu. Dlatego teraz zakładam że nic nie ma pewnego - próbuje na raz ale jak będę padnięty - zjazd z autostrady i szukam noclegu.
tolek1
Odkrywca
Posty: 114
Dołączył(a): 04.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tolek1 » 07.03.2015 12:20

slawekkg napisał(a):Witam troche smiesza mnie te dywagacje na temat ile przejade km. ile godzin do Cro? Ja tez dosyc duzo jezdze sa mochodem i w ostatniej trasie w czasie powrotu do domu po przejechaniu ok 800km zostalo mi moze 50-60. Przy padajacym deszczu za sniegiem bylo ok 17 stwierdzilem, ze nie dam rady.Parking na poboczu budzik na za godz. i konieczna drzemka i radze wszystkim jak przychodzi kryzys to najlepsze usnac i nie patrzec czy do celu jest 50-100-czy 300km.
Pozdrawiam i szerokiej drogi wszystkim zycze. :D :papa:

Zgadzam się z kolegą. Każdy jest inny. Do Chorwacji w tym roku jadę 4 raz. I wiem, że bez sensu jest układanie sobie limitu czasowego (wiem, że nie wszyscy mają ten komfort - gonią ich terminy). Dla mnie wyjazd do Chorwacji zaczyna się od momentu wyjazdu za bramę podwórza. Zawsze mam do pokonania około 1600 km. Wyjeżdżam jak się wyśpię. Czy to jest 5 rano, czy 10, bez znaczenia. Jadąc wcześniej do Chorwacji 2 razy spałem na parkingu w samochodzie około 3 godz. Ostatnim razem za cholerę nie mogłem usnąć, nie czułem zmęczenia. Poleżałem tak około godziny aby oczy wypoczęły. Bez żadnej napinki zawsze dojeżdżamy szczęśliwie na czas.
Nie ma złotego środka i przepisu. Ktoś musi gnać, bo szef dał mu tylko kilka dni wolnego i ma wydzielony budżet domowy, inny ma miesiąc wolnego i pieniądze aby po drodze do Chorwacji zwiedzić Hiszpanię. A co?
Pozdrawiam wszystkich i życzę wszystkim szczęśliwych wyjazdów i powrotów, a także uśmiechu i życzliwości na trasie, a podróż każdemu z nas minie miło. W końcu też w samochodach najczęściej mamy to co najcenniejsze, to Rodzina :papa:
Nicolae
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 295
Dołączył(a): 20.04.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nicolae » 17.03.2015 11:22

Nicolae napisał(a):Ja w tym roku też planuje "na raz"
Założenia są takie:
- dwóch kierowców,
- wyjazd 04.09 ok 14.00 (trasa CZ, A, objazd SLO),
- obiad za Łodzią (Kruszów)
- krótka drzemka przed zjazdem na objazd SLO albo za Zagrzebiem,
- 1600 km w ok. 20-21 godzin - średnia z postojami ok 80 km/h,
- wymiana kierowców po około 2,5-3 godzinach jazdy (co tyle też planuje dłuższe lub krótsze postoje).
Co wy na to?


Podbije swoje pytanie i mam dodatkowe - czy jazda w weekend (z piątku na sobotę) na początku września wiąże się też z korkami jak w sezonie czy raczej prawdopodobieństwo mocno spada? Wydaje mi się że nie powinno być źle zwłaszcza że okolice Wiednia i Zagrzebia planuje przejechać w nocy.
dids76
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8060
Dołączył(a): 20.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) dids76 » 17.03.2015 11:53

Raczej nie powinno być problemów. Kiedyś, jak młody jeszcze do szkoły nie chodził, jeździliśmy w ostatni weekend sierpnia (fakt że przeważnie w sobotę wieczorem) i nigdy problemów nie było.
Calapula
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 703
Dołączył(a): 13.05.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Calapula » 17.03.2015 12:13

Nicolae napisał(a):...
czy jazda w weekend (z piątku na sobotę) na początku września wiąże się też z korkami jak w sezonie czy raczej prawdopodobieństwo mocno spada? Wydaje mi się że nie powinno być źle zwłaszcza że okolice Wiednia i Zagrzebia planuje przejechać w nocy.

Dwa razy jechałem na początku września do Chorwacji nocą z piątku na sobotę i nigdzie korków nie było. Przyjechałem na miejsce przed południem. Jechałem całą noc, Znajomi jechali kilka godzin za mną i już mieli korki. Tak to wyglądało.
WojteC5
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 236
Dołączył(a): 28.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) WojteC5 » 17.03.2015 12:19

Nicolae napisał(a):Podbije swoje pytanie i mam dodatkowe - czy jazda w weekend (z piątku na sobotę) na początku września wiąże się też z korkami jak w sezonie czy raczej prawdopodobieństwo mocno spada? Wydaje mi się że nie powinno być źle zwłaszcza że okolice Wiednia i Zagrzebia planuje przejechać w nocy.


Wrzesień raczej już bez korków. Zawsze jeżdżę we wrześniu w pierwszym lub drugim tygodniu właśnie z piątku na sobotę i z reguły jest bardzo luźno.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Do Chorwacji w 1 dzień? - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone